Niedostępne wydania w PL - gdzie kupować?

[Adam]

jakby co to ja się polecam, mogę zrobić koledze na pulpicie skrót do gugla który automatycznie wyszuka mu po kliknięciu te 3 płyty, lub linki do bezpośrednich sklepów gdzie ta płyta jest - cena za tę usługę to 100 zł brutto. tylko paragon. faktur vat nie wystawiam.

dżizas.... 21 wiek...

[Amarok]

Że ja się tak Was spytam: ile Wy macie lat? Jedno "pouczenie" mi wystarczyło, potrafię czytać ze zrozumieniem.

[Koper]

Zamiast się mądrzyć, Adamie, byś koledze opchnął którąś z płyt jakich szuka, jeśli takowe masz na sprzedaż. A może kto inny, w końcu co rusz tu coś ktoś próbuje sprzedać.

[kiedyśgrześ]

Że ja się tak Was spytam: ile Wy macie lat? Jedno "pouczenie" mi wystarczyło, potrafię czytać ze zrozumieniem.

ja mam 8 i nazywam się Ola a poważnie to ostani post do Ciebie skierowany to czwarty w tym temacie, każdy następny to nasza zwyczajowa beka, możesz się przyłączyć albo nie, ale tak to tu mniej więcej wygląda

[Koper]

Można też zignorować.

[Templar]

Albo przeprosić i się ukrzyżować publicznie.

[Amarok]

Okej, mogłem przeczytać o wysyłce na podanych stronach - przyznaje, mój błąd . Reszty nie ma sensu komentować i nie mam zamiaru jak na razie się wypisywać .

[Mefisto]

To teraz opowiedz dowcip

[Wojteł]

Ja opowiem - przyszedł Wawrzyniec i twardo obronił swoje zdanie, rozstawiając wszystkich po kątach

[Bucholc Krok]

PS. Krull faktycznie na eBay osiąga ceny zawrotne.

Rok, dwa i znowu ktoś to wyda. Kwestia ssania.

[Wawrzyniec]

Ja opowiem - przyszedł Wawrzyniec i twardo obronił swoje zdanie, rozstawiając wszystkich po kątach

[Templar]

Wawrzek ma problem z ogarnięciem takiej abstrakcji

[kiedyśgrześ]

PS. Krull faktycznie na eBay osiąga ceny zawrotne.

Rok, dwa i znowu ktoś to wyda. Kwestia ssania.

nie wydaje mi się, czas nie stoi w miejscu

[Bucholc Krok]

No, nie stoi i właśnie dlatego wydadzą.

[kiedyśgrześ]

Nie Zapotrzebowanie malej demograficznie, technologicznie i ekonomicznie Oczywiście nie wiem jak będzie ale jedna z tych wytwórni szrotu już dzisiaj używa sloganu, że to z dużym prawdopodobieństwem ostatnie wydania fizyczne w swoim marketingu i ja się z tym zgadzam