BASIL POLEDOURIS - THE TOUCH (Buysoundtrax) - 2.000 copies

[karcharoth]

I w końcu do tego doszło - Banning sięgnął po późnego Basila:



Original Motion Picture Soundtrack The Touch
Music by Basil Poledouris
Performed by the China Philharmonic Orchestra
$15.95; Ships the week of 2/27/13

The Touch is a Limited Edition of 2000 Units.

1. Legend Of The Touch (2:16)
2. The Monkey King Enthralls (1:44)
3. The Loveable Thief (0:32)
4. The Heart Of Don Huang (1:37)
5. In The Heart Of The Night (2:43)
6. Memories Of Days Gone (3:38)
7. Trouble Under Blue Skies (5:31)
8. To The Rescue (0:51)
9. "Who Will Know?" (1:39)
10. Glimpses Down The Path (2:10)
11. A Light Dimmed (2:29)
12. Farewell King Soul (1:47)
13. Healing Of Hearts (3:20)
14. Thru' The Forest (3:11)
15. Secrets Revealed (4:23)
16. "I'll Never Leave You" (4:48)
17. Destiny Awaits (12:49)
18. I Believe (4:30)
19. Time To Choose 03:28)
20. The Touch (3:56)
vocal by Kelly Chen

http://buysoundtrax.stores.yahoo.net/toorsobybapo.html

Jakość jak na chinolu, a cena o niebo niższa - przynajmniej jeszcze przez 2 dni

[kiedyśgrześ]

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... CkaE#t=72s

[karcharoth]

Dokładnie, jeden z najpiękniejszych tematów Basila
http://karcharoth1.wrzuta.pl/audio/4fRc ... _the_touch

A te lamy nie wrzuciły tego do sampli. Tymbardziej, że pojawia się tylko raz na płycie ten temat

[Adam]

najbadziewniejsza wytwórnia na rynku dorwała się do takiego unikata? koniec świata

[muaddib_dw]

Super news Brawo BSX

[Kaonashi]

Kiedyś słuchałem jakiegoś bootlegu. Pamiętam, że poza kilkoma trackami nie była ta praca zbyt ciekawa, a i "Legend of Touch" kiedyś podobało mi się trochę bardziej niż teraz i w przeciwieństwie do Grzesia dużo bardziej wolę pierwszą część tego utworu.

[kiedyśgrześ]

Omg! I jak na zawołanie wersja wielokanałowa chińskiej płyty w domenie publicznej

...i w przeciwieństwie do Grzesia dużo bardziej wolę pierwszą część tego utworu.

No nie domyśliłbym się

[Kaonashi]

Kiedyś dużo bardziej wolałem ten drugi temat, wydawał mi się bardziej przebojowy z porządnym flow, a teraz jakoś mi bije po uszach kiczem.