HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re-rec
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
O Jezus, co to ma być? Uszy mi wyjebało na lewą stronę Jerry w grobie jebnął takie salto, że dostałby złoty medal na olimpiadzie
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5932
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
cóż, załączyłem main theme prażan, załączyłem oryginał z varese, wydany w 2005 r i co? ano przepaść. Fitzpatrick chyba jest sabotażystą bo ten wykon jest po prostu słaby. w ogóle zabierać się za Jerryego rerece to trzeba mieć nie po kolei w głowi - no chyba że ta seria to będą scory stricte z lat 60 czy fragmentarycznie z lat 70, to ok. Bo późniejsze lata Jerryego są nie do zrerecowania, chyba że chcą zrobić poziom swoich składanek po 5 zł które kosze zalegają. No i na start serii Hour Of The Gun? To nie jest żaden wielki tytuł w płytotece Jerryego...
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
No, cóż. Turek zachwycał się, jak to Jerry ożył. Moim zdaniem raczej zaczął się szybciej rozkładać.
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
skoro od tak przeciętngo scoru zaczęli, wykonali temat główny tak przeciętnie, to jeszcze ciekawsze staje się oczekiwanie jakież to kolejne tytuły zrerecują i błagam, oby to serio były tylko lata 60...
#FUCKVINYL
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5932
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
Pewnie Płaneta Małp, Chinatown, Omen, Poltergeist, Under Fire, Masada, Star Treki i inne...Adam pisze:skoro od tak przeciętngo scoru zaczęli, wykonali temat główny tak przeciętnie, to jeszcze ciekawsze staje się oczekiwanie jakież to kolejne tytuły zrerecują i błagam, oby to serio były tylko lata 60...
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
nieeee mam na mysli rożne westernikowe niewydane scory, albo wydane słabo.
#FUCKVINYL
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
Ale takie nieznane tytuły słabo będą schodzić.
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
a kto kupi np rerec Ducha skoro wyszło finalne i ekskluzywne wydanie 2cd w FSM?! tylko Ci co zbierają wszystko co ma Jerry na okładce napisane. Ale takich dużo nie ma. nie moja kasa, niech Fitzpatrick wydaje na co chce, ale moim zdaniem inwestować się powinno w nagrania scorów niedostępnych, słabo wydanych itp. Hour Of The Gun można pod to podpiąć, ale tylko z powodu małej ilości materiału oryginalnie wydanego - tylko 30 minut. Bo dźwięk był ok.
#FUCKVINYL
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
Kupiłbym z ciekawości dla porównania.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5932
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
PewnieSzczypior pisze:Pewnie Płaneta Małp, Chinatown, Omen, Poltergeist, Under Fire, Masada, Star Treki i inne...Adam pisze:skoro od tak przeciętngo scoru zaczęli, wykonali temat główny tak przeciętnie, to jeszcze ciekawsze staje się oczekiwanie jakież to kolejne tytuły zrerecują i błagam, oby to serio były tylko lata 60...
Płaneta Małp,
Chinatown, nie znalazłem, a coś jest
Omen , http://www.youtube.com/watch?v=Vo-BdRp8z7c EDIT
Poltergeist, nie znalazłem, a coś jest
Under Fire, http://www.youtube.com/watch?v=K-j03UPaOCo
Masada, http://www.youtube.com/watch?v=3Uzpzqw_8f4
Star Treki http://www.youtube.com/watch?v=cPmSm_SIlgs
i inne...
Ostatnio zmieniony pt lis 30, 2012 18:15 pm przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
To tylko tematy, a zresztą Masada im wyszła.
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
może znajdą odrzucony score Jerry'ego do Conana i znowu będzie Crom!
Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re
Zastanawiam się dla kogo oni chcą to robić/produkować? Oczywiście, dla Michała, ale to inna sprawa
Rozumiem re-reci dzieł z lat 50-ych i 60-tych, naprawdę dużych i głośnych tytułów: Quo Vadis, El Cid itd. Rozsy, Waxmana itd. Wydania te mają sporą zaletę w postaci jakości dźwięku oraz produkcji i znajdują swój target w ludziach, takich jak Turek (czy Marek), którzy pasjonują się golden age'm. Nadal jest to jednak nisza.
Natomiast Goldsmith ma nieporównywalnie większa bazę fanów. Bazę naprawdę hardkorowych fanów, którzy nie zaakceptują tych re-reców i je pewnie znienawidzą. Z drugiej strony Goldsmith to nie Williams czy Morricone czy Horner, którzy dużo łatwiej są przyswajalni przez przeciętnego słuchacza czy jakichś beginnerów filmówki niż Goldsmith. Dlatego też nie wiem jaki biznes chce na tym zbić Fitzpatrick? Bo coś takiego jak Hour of the Gun najpewniej kompletnie nie zainteresuje nikogo poza hardkorowcami Goldsmitha. A ci je najpewniej z-rejectują
Rozumiem re-reci dzieł z lat 50-ych i 60-tych, naprawdę dużych i głośnych tytułów: Quo Vadis, El Cid itd. Rozsy, Waxmana itd. Wydania te mają sporą zaletę w postaci jakości dźwięku oraz produkcji i znajdują swój target w ludziach, takich jak Turek (czy Marek), którzy pasjonują się golden age'm. Nadal jest to jednak nisza.
Natomiast Goldsmith ma nieporównywalnie większa bazę fanów. Bazę naprawdę hardkorowych fanów, którzy nie zaakceptują tych re-reców i je pewnie znienawidzą. Z drugiej strony Goldsmith to nie Williams czy Morricone czy Horner, którzy dużo łatwiej są przyswajalni przez przeciętnego słuchacza czy jakichś beginnerów filmówki niż Goldsmith. Dlatego też nie wiem jaki biznes chce na tym zbić Fitzpatrick? Bo coś takiego jak Hour of the Gun najpewniej kompletnie nie zainteresuje nikogo poza hardkorowcami Goldsmitha. A ci je najpewniej z-rejectują