CHRISTOPHER YOUNG - HUSH (INTRADA - 13.11.2012)

[Adam]

13.11.2012:
And a late 90s thriller gets its first commercial release. From a guy known for his thrillers, this work is romantic, exciting, and, naturally, suspenseful. Probably one of the strongest scores he's written for this genre.

[Adam]

1. Hush (18:32)
2. Little Baby (04:41)
3. Don't (07:56)
4. You (03:43)
5. Cry (05:39)
6. Mama's Gonna (10:36)
7. Buy You (04:44)
8. A (04:37)
9. Bonus Track - Hush (Concert Suite) (15:01)

Total - 75:30

World premiere of dynamic Christopher Young score from Jonathan Darby thriller, released by TriStar Pictures, with Jessica Lange, Gwyneth Paltrow, Hal Holbrook. Young creates fascinating soundscape for orchestra & chorus by anchoring with very accessible themes, both in major, minor. Gentle lullaby opening sets tone, warm ideas follow. Then, when music reaches certain point, Young introduces scares, action, excitement. Unusual for soundtrack albums, composer has presented his music in carefully assembled fashion, building lengthy cues with incredible cohesion, musical architecture. Terrific listening experience is result! Cue titles remind listener of lullaby origins. After full hour long score plays, Young offers 15-minute "concert suite" that presents material in different light, plays as powerful suite comprising all major themes, ideas rolled into one. Intrada Special Collection release mastered from digital session elements, courtesy Sony Pictures and produced by the composer. Pete Anthony, David Reynolds conduct. Available while quantities and interest remains!

[Tomek]

Nigdy nawet nie słyszałem o tym filmie... Gwyneth ładnie zdobi okładkę 76 minut tego typu ilustracji, troszkę dużo. Ale to Young, więc pewnie warto przynajmniej obadać.

[Mefisto]

To już od dawna ma promosa - takie se, thrillerek i tyle.

[Adam]

promos nie ma częsci traków, no i tutaj jest specjalnie przygotowana suita koncertowa.

[Mefisto]

to suitę se ściągnę

[Wawrzyniec]

Hansowa długość utworów. Do obadania, naturalnie.

[Tomek]

Czyżbyś po tych "Sinisterach" zasmakował w Krzysztofie Młodym? I słusznie. A długość również hornerowa.

[Szczypior]

Czyżbyś po tych "Sinisterach" zasmakował w Krzysztofie Młodym? I słusznie. A długość również hornerowa.

Tracklista przypomina mi wydanie Willowa (skądinąd świetne).

[Tomek]

O, jak miło mi usłyszeć takie zdanie na temat wydania Willowa! Z czym się zdecydowanie zgadzam. Bo ogólnie 90% słuchaczy w tym scorze zawsze wadzi jego wydanie/montaż/skompilowanie tracków.

[Adam]

mnie nie. ale nowe wydanie - remaster z prawdziwego zdarzenia, by się przydało bo to nagranie tam pamięta dobrze czasy LP

[Szczypior]

Oczywiście. Willow to moja ulubiona ścieżka. Dla mnie wydanie jest przygotowane idealnie. Jest zdecydowanie lepsze od innych 70 minutowych wydań posiekanych na 40 utworów, co jest (przynajmniej dla mnie) katastrofalne. Dlatego zasłużona piąteczka za płytę pod recenzją na filmmusic (świetna recenzja).

[Szczypior]

mnie nie. ale nowe wydanie - remaster z prawdziwego zdarzenia, by się przydało bo to nagranie tam pamięta dobrze czasy LP

Dźwięk - miodzio.

[Adam]

ke?

[Szczypior]

No tak, tak.