LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Adam]

MV potwierdził, to co było wiadome - Would sell my soul to release the Indy & Star Wars scores, but that will never happen. - Lucasarts nikomu tego nie odda i przez kolejne lata będą wznawiać te same gówna w nowych okładkach tylko...

[hp_gof]

Doszło <3 Zresztą, z tego co wiem, nie tylko do mnie Bez żadnych ceł i vatów (co nie dziwi, bo Lala wyceniła mój box na 7 dolców)

[galljaronim]

Doszło <3 Zresztą, z tego co wiem, nie tylko do mnie Bez żadnych ceł i vatów (co nie dziwi, bo Lala wyceniła mój box na 7 dolców)

Gratuluję[emoji846]

Moja Lista i Dracula nadal gdzieś tam idzie, o ile tego nikt nie zgubił albo nie ukradł.
A czy u Ciebie w statusie przesyłki coś się zmieniło? Czy jak dostałeś, to nagle wskoczył cały tracking?
U mnie cały czas coś takiego:

[hp_gof]

Mnie Ghostek wczoraj zapytał czy mi się zmienił status na trackingu, więc sprawdziłem, i faktycznie było tak:

January 29, 2019, 1:56 am
Processed Through Facility
POLAND
Your item was processed through a facility in POLAND on January 29, 2019 at 1:56 am. The item is currently in transit to the destination.

Wklepałem numer przesyłki na trackingu Poczty Polskiej, tam było info, że to idzie jako list polecony priorytetowy i dzisiaj rano już widziałem, że paczka z mojego najbliższego urzędu pocztowego została wydana listonoszowi. No i faktycznie przyszedł listonosz po południu. No ale to jest Polska centralna, więc tutaj szybciutko z Wawy paczki przelatują

Musisz po prostu cierpliwie poczekać jeszcze parę dni.

[galljaronim]

Ok. Dzięki.
Nie pozostaje nic innego jak na razie czekać. Daje im jeszcze dwa tygodnie, a potem mail.
Twoja przesyłka została wysłana 12 grudnia, moja 16, więc jest szansa, że może jeszcze to dojdzie. Się zobaczy.

[hp_gof]

No ja wysłałem maila jakoś parę dni temu, bo przecież minęło już ponad 6 tygodni, ale nic mi nie raczyli do tej pory odpowiedzieć Ważne, że doszło

[galljaronim]

No ja wysłałem maila jakoś parę dni temu, bo przecież minęło już ponad 6 tygodni, ale nic mi nie raczyli do tej pory odpowiedzieć [emoji14] Ważne, że doszło

To moje ostatnie zakupy bezpośrednio od Lali. Szkoda nerwów.
Kasa wpłacona 27 listopada, a tu już prawie luty i towaru ni ma. Przegięcie pały i tyle.

[MichalP]

Patrzac na udostepnione w trackingu przez niektorych odstepy czasowe pomiedzy roznymi miastami, dla mnie to wyglada jakby te przesylki do Polski szly droga ladowa i morska. Albo zupelny zbieg okolicznosci i swiatecznego natloku - w co watpie bo wiekszosc ludzi na FSM z Europy raportowalo maks 2 tygodnie na dostarczenie, albo gdzies to ugrzezlo w Warszawie jak przylecialo z NY i dopiero teraz to zaczeli rozsylac. Albo siedzialo na statku i plynelo przez 3 tygodnie przez ocean.

W samym Los Angeles to wiem, ze sie rozne cuda i wianki dzieja. To jest gigantyczny hub pocztowy i kiedys tez mialem tak, ze jedna przesylka z Lali tam ugrzezla na 2 tygodnie prawie - co pare dni byl tylko dodatkowy update, ze ja zprocesowali i nadali i tak za kolejne 2 dni to samo. W miedzy czasie mialem kolejne zamowienie i druga przesylka przeszla przez LA w jeden dzien i obydwie w koncu wyszly do Kanady tego samego dnia. Nowy York moze byc podobny.

A z samym trackingiem to czego nie widzicie to to co sie dzieje z paczka, ktora zostala zprocesowana przez pocztowcow i trafia do przewoznika. Ostatni skan z NY oznacza tylko, ze paczka wyszla tylko z jakiegos huba pocztowego i zostala gdzies zaladowna - do kontenera albo do wora - i teraj uj wie kiedy ja wslasciwie wsadza na statek czy do samolotu. Moze sobie po prostu gdzies siedziec i sie kisic. A taki np pierwszy skan z Polski to oznacza tylko tyle, ze polska poczta w koncu to przejela i zeskanowala. Nie wiesz tak na prawde ile to sobie siedzialo gdzies w jakim lotniskowym magazynie po wyladowaniu z samolotu.

[Michal]

Luty

[galljaronim]

[Michal]

Tak jest !!!! Nareszcie , Mój numer 1 . Hansa wydany w iście królewskim stylu ..Tylko ta pozycja jest godna mojej uwagi , reszta to kał i szrot ..

[Paweł Stroiński]

Zobaczymy, jak to zorganizują. Na bootlegu masz pod rząd 4 prawie identyczne wersje Light. Po 8 minut każda. Ciekawe to będzie.

No i cena...

[MichalP]

Wydaje mi sie, ze pojda sladem Titanica. Dwie plyty ze scorem filmowym, trzecie plyta z alternatami plus wersje albumowe i ostatnia plyta z materialem zrodlowym - piosenki itp. 45-50 dolarow cena.

Nie sadze zeby wsadzili tam 4 wersje danego tracka, moze dwa, ktore najbardziej sie roznia. Lista Schindlera tez miala bootleg wysrany po pachy i w zadne sposob to sie nie przelozylo na finalny dwu plytowy album.

[Michal]

Wydaje mi sie, ze pojda sladem Titanica. Dwie plyty ze scorem filmowym, trzecie plyta z alternatami plus wersje albumowe i ostatnia plyta z materialem zrodlowym - piosenki itp. 45-50 dolarow cena.

Nie sadze zeby wsadzili tam 4 wersje danego tracka, moze dwa, ktore najbardziej sie roznia. Lista Schindlera tez miala bootleg wysrany po pachy i w zadne sposob to sie nie przelozylo na finalny dwu plytowy album.

Dokładnie tak bym sobie i nie tylko pewnie ja --życzył by w tej formie została zaprezentowana ..ale kurtyna opadnie już we wtorek 5 lutego !!!!

[Ghostek]

Obawiam się, że pompowanie balona szybko sie skonczy.
Moim zdaniem bedzie tak:
Cd 1-2 complete score
Cd 3 Original soundtrack album
Cd 4 Chants bla bla bla.
Więc pewnie skasują 50$ za coś co równie dobrze sluzyc bedzie tylko w polowie

Ale tego Jerry'ego to zgarne