Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ponieważ Edek nie ma swojego tematu, to tu wklejam:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2547

Whoah - te Bliskie spotkania powinny wygrać nagrodę za najbardziej irytujące dodatki ever

Booklet jest świetny, Arnold zdradza m.in że Klejnot Pożądania to był jego temat piosenki , zanim Madonna się przyszła wcisnąć do projektu. Nigdy nie było takiego infa, widać wkurw mu minął i wreszcie się podzielił newsem.

February will see some great releases from film and television, including one special release where 100% of the sales of the cd will be donated to a special charity. Save your pennies because we plan on releasing some amazing box sets during the course of the 2018 - 4 cds, 6 cds, possibly even 10 cd box sets! Hopefully some music for everyone! And yes, expect some more Williams, Horner, Goldsmith and Elfman this year...not to mention a couple of Golden Age classics!

biedny portfel

6 CD - pewnie cały Potter Williamsa.

nie ma co gdybać przy ich systemie albo opóźnianiu wydań przez producentów/aktorów/itp nie można być niczego pewnym. zresztą wszyscy mówili że Hood Kamena będzie w LaLi a tu zonk.. Jedyny konkret który podali to te 4 nazwiska i to się liczy

Z tego co pamiętam, to jeszcze chyba 20 stycznia ma być zaległy rzut od Lali. Jeden tytuł, który z jakiegoś powodu nie został dopuszczony do sprzedaży w Black Friday. Może to w końcu będzie Top Gun?

Oni co roku ogłaszają, że będzie dużo Williamsa, Goldsmitha, Hornera etc. Ta wiadomość nie ma żadnej wartości oprócz zabiegu marketingowego

what? w tamtym roku napisali to samo zdanie i co? Dostaliśmy ET i Bliskie Spotkania ! Więc wiadomo że będzie minimum jeden duży tytuł - pewnie z Williamsa to JFK które oficjalnie zapowiadali już dawno że je robią ale Costner akceptuje przez sto lat..

Ale to są oczywiste oczywistości . Sam mógłbym napisać "LLL wyda w tym roku trochę williamsów, hornerów, zimmerów, elfmanów etc.". Jedni popuszczają widząc takie "newsy", a ja ziewam.

Fajnie macie, że dobrze słyszycie na oboje uszu ... + macie lepszy sprzęt ode mnie
Dla mnie, "Titanic" z La Li jest koszmarnie cucho nagrany! Normalnie słucham na -20 - - 18, a tu na -16 jest cicho ...
Na razie, jestem rozczarowany tą głośnością.

Lisu mógłby robić w promocji loudness war
Swoją drogą im cichsze nagranie, tym więcej detali, bo dynamika nie jest zmasakrowana jak to ostatnio często się dzieje w głośnych remasterach.

Oki, tylko, że ja słyszę jednym uchem i to zapewne nie w pełni, skoro zdrowe oko mam sprawne w 50% to możliwe, że ucho też.
Dodatkowo, mam sprzęt za 3 000 zł, a nie jakiś wypasiony zestaw
Dla mnie, ciszej znaczy gorzej.

czy ktoś wie, czy LaLa robi jakieś wyprzedaże w konkretnych miesiącach roku? jakies terminy się powtarzały?