Też nie wiem o co chodzi. Cicho to są nagrane Braveheart (Decca) albo Terminator 2 (VS), ale JP? DAFUQ?ale to że oryginalny JP jest "dość cicho nagrany" to jakieś nowum dla mnie.
LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
W zakresie całego roku trochę jednak mało.Adam pisze:Park w TAKIM wydaniu to mało?
Wyjaśniał, że słyszy tylko na jedno ucho.Gieferg pisze:Też nie wiem o co chodzi. Cicho to są nagrane Braveheart (Decca) albo Terminator 2 (VS), ale JP? DAFUQ?
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
No ale co to ma do rzeczy? Skoro tak, to chyba wszystkie płyty słyszy na jedno ucho, a nie tylko JP? Więc w stosunku do innych i tak powinno być wystarczająco głośno?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Gieferg pisze:No ale co to ma do rzeczy? Skoro tak, to chyba wszystkie płyty słyszy na jedno ucho, a nie tylko JP? Więc w stosunku do innych i tak powinno być wystarczająco głośno?
Wyjaśniałem już, że są płyty, które są tak dobrze nagrane, że dobrze je słyszę na niższym poziomie głośności ale JP do nich nie należy. Na starej wieży takiego problemu nie było, jest tylko na sprzęcie HF, gdzie lepiej słyszę nawet z MP3 na USB, niż z niektórych płyt.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
A pokrętło głośności nie działa? Albo pilota może nie ma?lis23 pisze:Wyjaśniałem już, że są płyty, które są tak dobrze nagrane, że dobrze je słyszę na niższym poziomie głośności ale JP do nich nie należy. Na starej wieży takiego problemu nie było, jest tylko na sprzęcie HF, gdzie lepiej słyszę nawet z MP3 na USB, niż z niektórych płyt.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Pewnie są tylko nie może ich użyć bo jest kadłubkiem (i słuchając JP akurat leży nie tym uchem w stronę sprzętu)...
Sorry, musiałem Problemy lisa są już legendarne (ruchome ziarno, OMFG!), nikt nie potrafi im w żaden sposób zaradzić. To już trzecie forum na którym się z nimi spotykam...
Sorry, musiałem Problemy lisa są już legendarne (ruchome ziarno, OMFG!), nikt nie potrafi im w żaden sposób zaradzić. To już trzecie forum na którym się z nimi spotykam...
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Wiesz, mieszkam z rodzinką, której w ogóle przeszkadza taka muza (jak i zresztą inna), a ja i tak słucham dosyć głośno. Kiedyś słuchałem muzy tylko jak wychodzili z domu, ale teraz dałem sobie już spokój i mam opierdol, że za głośnoAlthazan pisze: A pokrętło głośności nie działa? Albo pilota może nie ma?
A, niestety, słyszę tylko jednym uchem - widzę też jednym okiem w 50% ale na drugie przynajmniej coś tam przez mgłę widzę, ze słuchem jest gorzej.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Nie dość że wzrok i słuch to jeszcze rodzina upierdliwa. Życie bywa okrutne...
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Jakbym słuchał disco polo to by im nie przeszkadzało
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
A coś takiego jak słuchawki znasz?lis23 pisze:Wiesz, mieszkam z rodzinką, której w ogóle przeszkadza taka muza (jak i zresztą inna), a ja i tak słucham dosyć głośno. Kiedyś słuchałem muzy tylko jak wychodzili z domu, ale teraz dałem sobie już spokój i mam opierdol, że za głośno
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Na słuchawkach słucham w pracy z tabletu (mp3) i w domu mam już dosyć. Poza tym na słuchawkach mam już prawdziwe mono bo w realu to jedno ucho jakoś tam ogarnia dwa głośniki.Tomek pisze:
A coś takiego jak słuchawki znasz?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Z tą głośnością jest jeszcze taki problem, że w pokoju 5m długości ja siedzę na jego końcu przy biurku, a sprzęt i głośniki mam na jego drugim końcu i po prostu siedzę dosyć daleko od nich.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Powiedz komuś, żeby cię przeturlał bliżej