W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#781
Post
autor: Ghostek » sob gru 10, 2016 20:55 pm
lis23 pisze:tylko te 60 dolarów ...
Właśnie mi się przypomniało, że na Intradzie mam ze 30 Redemption Points to zamienienia na rabat
Jak dolar stanieje chyba coś tam się z tego "odkupi"
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13112
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#782
Post
autor: lis23 » sob gru 10, 2016 21:03 pm
Ghostek pisze:
Właśnie mi się przypomniało, że na Intradzie mam ze 30 Redemption Points to zamienienia na rabat
Jak dolar stanieje chyba coś tam się z tego "odkupi"
Myślisz, że kurs spadnie? Chyba 19-stergo stycznia jest "koronacja" Trumpa, a jak zacznie wywijać to jeszcze podskoczy ...
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#783
Post
autor: Ghostek » ndz gru 11, 2016 07:49 am
Presja na złotego zacznie powoli maleć, co nie znaczy, że zaraz spadnie do poziomu 3,7 jak przed pół roku. Raczej drobna korekta...
Wracając jednak do wydania, to muszę przyznać, że całkiem fajnie tego The Lost World się słucha. Sporo robiła tu edycja tracków no i etniczny charakter ścieżki.
W sumie, to szkoda, że zapakowali ten score z praktycznie nic nie wnoszącym tu nowego Jurassic Park. Jakby sam TLW się pojawił, to pewnie bym brał bez marudzenia, a tak to jest dylemat, bo jednak cena robi swoje...
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#784
Post
autor: Adam » ndz gru 11, 2016 08:20 am
Wydane to jest niesamowicie.. grafik Titus przeszedł samego siebie.
jedyne do czego mam lekki zarzut, to zmieniłbym tytuł tego boxu - nie "The John Williams Jurassic Park Collection" jak zrobili, tylko nazwałbym go "Jurassic Park: The John Williams Soundtracks Collection". Lepiej brzmi
#FUCKVINYL
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13112
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#785
Post
autor: lis23 » ndz gru 11, 2016 11:49 am
Ghostek pisze:Presja na złotego zacznie powoli maleć, co nie znaczy, że zaraz spadnie do poziomu 3,7 jak przed pół roku. Raczej drobna korekta...
Wracając jednak do wydania, to muszę przyznać, że całkiem fajnie tego The Lost World się słucha. Sporo robiła tu edycja tracków no i etniczny charakter ścieżki.
W sumie, to szkoda, że zapakowali ten score z praktycznie nic nie wnoszącym tu nowego Jurassic Park. Jakby sam TLW się pojawił, to pewnie bym brał bez marudzenia, a tak to jest dylemat, bo jednak cena robi swoje...
W sumie mam podobne zdanie, ale na obecność JP nie narzekam, gdyż jakość dźwięku jest tu na pewno lepsza, niż w regularnym wydaniu, które jest dosyć cicho nagrane. Natomiast regular TLW ma strasznie irytujące, kartonowe opakowanie i tutaj nowe wydanie też na plus.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#786
Post
autor: Tomek » ndz gru 11, 2016 13:24 pm
Adam pisze:jedyne do czego mam lekki zarzut, to zmieniłbym tytuł tego boxu - nie "The John Williams Jurassic Park Collection" jak zrobili, tylko nazwałbym go "Jurassic Park: The John Williams Soundtracks Collection". Lepiej brzmi
Nazwali to po prostu tak, jak batmanowy box Elfmana. Wariant La-Li brzmi bardziej dostojnie na mój gust
lis23 pisze:JP nie narzekam, gdyż jakość dźwięku jest tu na pewno lepsza, niż w regularnym wydaniu, które jest dosyć cicho nagrane.
Wszystko co jest zremasterowane podle dzisiejszej technologii będzie brzmiało lepiej i głośniej, ale to że oryginalny JP jest "dość cicho nagrany" to jakieś nowum dla mnie.
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#787
Post
autor: Ghostek » ndz gru 11, 2016 13:42 pm
I tak ten box z JP nie przebije jakościowo tego mastera 24/192 robionego na jubileuszowe wydanie. Tyle w temacie
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13112
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#788
Post
autor: lis23 » ndz gru 11, 2016 13:50 pm
Tomek pisze:
Wszystko co jest zremasterowane podle dzisiejszej technologii będzie brzmiało lepiej i głośniej, ale to że oryginalny JP jest "dość cicho nagrany" to jakieś nowum dla mnie.
Ja słyszę tylko jednym uchem, czyli tylko mono i większość płyt na moim sprzęcie słucham na -18, to JP muszę słuchać na -10, żeby jako tako to brzmiało, dlatego liczę na to, ze ten box poprawi sytuację.
Swoją drogą, Myslicie, ze La la pójdzie teraz podobną drogą kolosów wydawniczych i np. taki Harry Potter wyjdzie jako 6-7 CD - po dwie płyty na complete + siódma z wersjami koncertowymi, suitami, itp.?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#789
Post
autor: Tomek » ndz gru 11, 2016 23:18 pm
Trudno powiedzieć (czy jakiś duży box). Każdy ze score'ów w wersji 2-płytowej jest możliwy, ale jakaś siódma płyta z wersjami koncertowymi czy suitami to raczej mocno wątpię. Wszelkie wersje tego typu, wersje albumowe tematów pewnie zostaną upchane jako utwory alternatywne na drugie płyty każdego z hipotetycznych wydań.
-
Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
#790
Post
autor: Krzysiek » pn gru 12, 2016 15:03 pm
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#791
Post
autor: Adam » pn gru 12, 2016 15:10 pm
mówimy tu o scorach a nie filmach na blu
#FUCKVINYL
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13112
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#792
Post
autor: lis23 » pn gru 12, 2016 15:15 pm
Poza tym, nadal nie ma wersji reżyserskich z wyciętymi scenami włączonymi do filmów, a jest tego sporo i nie tylko to, co było w dodatkach.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#793
Post
autor: Adam » śr gru 14, 2016 20:18 pm
Pany, szykować furę hajsu bo nas czeka rok Williamsa w Lali. Mike Matessino w wywiadzie o wydaniu Parku powiedział, że potwierdzone wydania na 2017 to Towering Inferno i JFK ("are expected in '17") oraz by szykować kasę na coś więcej - "student's that we should start saving for next year."
W 2017 jest 35 lat ET, 40 lat Bliskich Spotkan, oraz te Pottery ruszają w trasę Live. Może coś z tego.. Draculę dalej trzyma Varese.
#FUCKVINYL
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#794
Post
autor: Tomek » śr gru 14, 2016 20:27 pm
Z tego co pamiętam to już rok 2016 miał stać pod znakiem Williamsa
Jakieś rozszerzone E.T. - trudno w to uwierzyć. Bliskie spotkania już dużo bardziej. JFK - wreszcie, bo podstawka to kuriozum (choć i tu upchają pewnie utwory źródłowe, żeby zrobić sztuczne 2 płyty. Towering Inferno - wypełni "pustkę" po wydaniu FSM, choć dla mnie to jeden z bardziej przereklamowanych Williamsów.
A kasę trzeba najpierw zebrać na JP
A co do bookletu z JP, to nie przesadzajmy - kwadratowe fotosy na całe strony i te zdjęcia w kółkach (rozumiem, zamysł był by nawiązać do loga parku), wg mnie to nie jest jakaś wybitnie pamiętna robota Titusa moim zdaniem.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#795
Post
autor: Adam » śr gru 14, 2016 20:30 pm
Tomek pisze:Z tego co pamiętam to już rok 2016 miał stać pod znakiem Williamsa
Park w TAKIM wydaniu to mało?
#FUCKVINYL