LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[hp_gof]

Mnie już dzisiaj wysłali

[Jedi-Master]

Tak odnosnie Bondów Arnolda Tommorow Never Dies wyjdzie na pewno, a jakie są szanse na Casino Royale?. Bo chciałem kupić podstawkę i się zastanawiam czy nie lepiej poczekać?

[Adam]

Nic nie ma na pewno MV napisał że kolejne Bondy będą, jak się będą obecne sprzedawać. Widać DAD się sprzedało zadowalająco. Ale jak TWINE się nie sprzeda, to wcale kolejnych byc nie musi.

Kasyno ma całą muzykę wydaną - to co nie zmieściło się na CD, było w bonusowych trakach na iTunes. Także gdybym to ja kierował biznesem, na pewno bym w Kasyno nie szedł obecnie... Ludziom trzeba dać coś nowego jesli się chce zarobić, a nie wypalać na CD dokładnie to samo, co od ponad dekady jest wszędzie na necie w bezstracie.. Gdybym ja kierował biznesem i miał teraz wydawać kolejnego Bonda od Arnolda, to bym poszedł w Quantum - aż 40 minut niewydanej muzyki, której nigdzie nie ma!

[Charles]

Mnie już dzisiaj wysłali

Moja już opuściła Nowy Jork, a dzisiaj udało mi się sprzedać podstawkę

[galljaronim]

Kurła, u mnie nadal Awaiting Shipment[emoji34], ale to z powodu Draculi, która pociągnęła na dno całą wysyłkę. Mogę się pożegnać prezentem na Święta[emoji849]

[Charles]

Demo Arniego


youtu.be/W04v2xd-ecg

[Adam]

fajnym smaczkiem jest to, że finalny tekst piosenki Black jednak troszkę zmienił, wg mnie na lepsze także to demo ma dodatkową wartość, bo trochę inne słowa niż były finalnie. Gunbarell w bonusach to też świetna i unikatowa rzecz - najpierw wersja orkiestrowa, a potem elektroniczna - a później nałożenie obu warstw na siebie do wersji finalnej - rzadko się zdarza na wydaniach takie pokazanie od kuchni pracy kompozytora.

[hp_gof]

Moja już opuściła Nowy Jork, a dzisiaj udało mi się sprzedać podstawkę

Moja opuściła LA, a podstawek HP 1-3 nie sprzedaję!

[MichalP]

Lala na swojej stronie przy Draculi podala, ze wysylke zaczna od 17 Grudnia - no zesz K....

W sumie bylo do przewidzenia - patalachy jedne - pierwszy i ostatni raz sie skusilem, zeby zamowic cos bezposrednio u nich przy okazji premiery.

A zeby bylo zabawnie, to od 19 Grudnia sie zamykaja, wiec jakos cienko mi sie to widzi, zeby rozeslali to wszystko, chyba, ze beda siedziec non stop przez nastepne 48 godzin. Zobaczymy jak do tego podejda - czy sie zamkna i zleja czesc klientow - zamieszcza tylko memo, zeby wysylke wznowia po Nowym Roku

[Adam]

Info o booklecie Schindlera, szkoda - "Unfortunately the thoughtfully written and beautifully illustrated liner notes, which thoroughly describe the background of the film and the creation of the music, don't really go into any detail about the bonus tracks beyond the details already in their track names."

a tu próbka talentu wokalnego Arnolda na żywo z memoriału Barry'ego w innym repertuarze <3


youtu.be/A6ECBd-JMqo

[Ghostek]

To było do przewidzenia.
Strasznie rozwlekający się score, którego przetrawienie sporo słuchacza kosztuje. Filmowa wersja scoru to właściwie tasowanie tych samych tematów, ale jak się dobrze wczuje w klimat to jakoś się to przechodzi. Gorzej z cała resztą wypełniaczy. Nie wyobrażam sobie machnięcia scoru z alternatami i jeszcze tm bonusowym dyskiem na raz.
No i chyba jednak przy tym regularze zostanę, traktując expanda jako ciekawostkę bez żadnych zobowiązań i chęci powrotu do niego.

[Adam]

Boziu jak to brzmi, jaka jakość..



Monumentalne wydanie, plus te świetne i jedne z najobszerniejszych bonusów ever w historii LaLi - pokazujące jak film zmieniał wydźwięk, jak zmienili np końcówkę czy poszczególne sceny, i jak Kamen zmieniał później muzykę i jej ton/brzmienie... Wiadomo, nie jest to klasyka do słuchania na płycie, ale to jeden z najważniejszych scorów ever i wreszcie zasłużył by go postawić na półce. Będzie kupowane za miesiąc jak Black Friday wreszcie przyjedzie i kolejna wypłata wpadnie..

[MichalP]

Boziu jak to brzmi, jaka jakość..

Adam nie kus mnie. Musze brac poprawke na twoje "fanboystwo" ale wydanie wyglada i graficznie i muzycznie zacnie. A do Die Hard i Lethal Weapon Kamena zawsze mialem ogromna slabosc, mimo, ze szczegolnie Die Hard latwy do sluchania nie jest, ale zawsze mnie cos ciagnelo do tej muzyki - jej ton, instrumentacje, ta "zabawa" z instrumentami i orkiestra, ten brak melodyki ale jednoczesnie naladowanie trescia, ktora trudno rozszyfrowac przy pobierznym sluchaniu.

Mam poprzednie wydanie Lali, ale jak jest tak jak z Home Alone to sie skusze jak to przecenia kiedys.

[Adam]

Adam nie kus mnie. Musze brac poprawke na twoje "fanboystwo"

Kamena fanboyem nie byłem i nie jestem Po prostu są scory, które mimo słabszych walorów odsłuchowych na płycie z powodu klimatu, konstrukcji, brzmienia, etc, są warte postawienia na półce - a gdy do tego zbiera się to wszystko wreszcie po latach w jednym świetnym wydaniu + wspaniały projekt graficzny + kultowy film + bądź co bądź jeden z najważniejszych kompozytorów w historii - to trzeba kupić

Przeczytaj szersze oponie na FSM - wszyscy podjarani jakością.

[Jedi-Master]

No i przesłuchałem Draculę, Bonda, Pottery, Die Hard 3CD i powiem tak biorę wszystko. Poprzednie wydanie Die Hard od LaLi udało mi się sprzedać kumplowi. Nowy Die Hard jest tym właściwym wydaniem do postawienia na półce, nie dziwię, że na forach się spuszczali i piali z zachwytu nad tym 3-płytowcem.