LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#556 Post autor: Adam » ndz maja 29, 2011 15:33 pm

bo to zdanie mówi wszystko:

Ja, na przykład, generalnie nie interesuję się muzyką filmową, której wcześniej nie usłyszałem w filmie.

czyli generalnie z reguły filmu którego nie obejrzysz, nie słuchasz z niego muzyki, więc przykład wyżej Japonii pokazuje ile Cię omija. Ale to oczywiście Twoja sprawa :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7853
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#557 Post autor: DanielosVK » ndz maja 29, 2011 15:39 pm

Z takim nastawieniem nie znałbym połowy dyskografii Vangelisa. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#558 Post autor: Adam » ndz maja 29, 2011 15:40 pm

no o tym mówię :) Jon i Vangelis MEGAKULT 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7853
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#559 Post autor: DanielosVK » ndz maja 29, 2011 15:44 pm

No ba 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#560 Post autor: Bucholc Krok » ndz maja 29, 2011 20:09 pm

Adam Krysiński pisze:Totalnie nie kapuję, wybaczcie, dla mnie idiotycznego rozumowania "nie, tego nie przesłucham bo nie widziałem przecież filmu lub nie grałem w grę, więc mi nie mogę słuchać bo to obraza boska". Come on... Muzyka ma dawać przyjemność a nie być obowiązkiem czy być zależna od obowiązku (obejrzenia/zagrania najpierw). Nie rozumiem tego, i to nie dlatego że sam za nowym kinem (poza polskim) nie przepadam.. Nigdy tego nie zrozumiem.
Ja to poniekąd rozumiem. Przecież w filmie/grze muzyka może brzmieć zupełnie inaczej (i chyba zazwyczaj tak jest?). Pisana jest specjalnie dla filmu/gry, więc odbiór poza filmem/grą może nie wywołać odpowiedniego skutku. Nie wiem czy muzyka z Blade Runnera by mi się podobała (w całości), gdybym nie słyszał jej najpierw w filmie. Inaczej było z Antarctiką (filmu nie widziałem) czy 1492 (najpierw słyszałem muzykę).
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#561 Post autor: Ghostek » czw cze 02, 2011 18:19 pm

Wurger pisze: A wystarczyłoby nabyć na początek mała wieże -
Yamaha Piano Craft :D
http://audio.com.pl/pdf/testy/mini_wiez ... t_e730.pdf
Ja bym jednak w życiu na Piano Crafta żadnej kasy nie wyłożył. Toć to zabawki. Sorry, ale niektóre głośniki komputerowe lepiej grają od tego. Przykład?
Genius 2000x za 180zł
Chińszczyzna, ale chyba najlepsze, co wyszło z tej serii. Niestety nie ma już tego w sprzedaży, ale dobrze pamiętam jak po raz pierwszy podłączyłem to kilka lat temu do kompa. Gały mi z orbit wyszły i w kilka minut spakowałem mój zestaw 5.1 Creative'a i do piwnicy wyniosłem. 2000x miało ponadto jedną zaletę - wejścia RCA. Gdy podepnie się to pod średniej klasy DVD, można mieć za niespełna 500zł całkiem fajnie grający zestaw dla początkującego. I żadna popierdółka Piano Crafta nie podskoczy :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#562 Post autor: Arthur » czw cze 02, 2011 19:21 pm

Ja, na przykład, generalnie nie interesuję się muzyką filmową, której wcześniej nie usłyszałem w filmie.
W sumie to jednak nie rozumiem tego "zachowania". Odsłuch muzyki powoduję powtórne przeżywanie poszczególnych scen/emocji, które były podczas oglądania i to wskazane jeśli ci się film podobał; ale jeśli nie? To wtedy słuchasz muzyki dla niej samej. A jeśli tak jest to równie dobrze mógłbyś nie oglądać filmu i reakcja byłaby taka sama, czy nie? A jeśli tak to dla mnie(i innych troszczących się) dużo tracisz, o ile lubisz po prostu posłuchać, doznać olśnienia że słuchasz czegoś genialnego, itp. Po za tym w film często nie pozwala rozbrzmieć muzyce, ucina ją, albo zagłusza/wycisza(niepisana pod konkretną scenę, jest dziwnie złożona) i łatwo jej nie zauważyć- wtapia się w film, albo co gorsza psuję wrażenie- co wtedy robisz? Upewniasz się czy jest taka (słaba) na płycie, czy masz inne oczekiwania?

A co z expanded, rejected score?

I nie żebym najeżdzał, po prostu pytam z ludzkiej ciekawości
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#563 Post autor: Marek Łach » pt cze 03, 2011 14:03 pm

Tomek pisze:A Ty będziesz musiał poprawić tą ocenę z recenzji z 4 na 5 - wyjście nie będziesz miał :mrgreen:
Szczerze, to complete mnie nie przekonał, więc jestem zmuszony pozostać przy dotychczasowej opinii. ;) Co prawda na tle dzisiejszych score'ów historyczno-przygodowych jak Ironclad czy The Eagle, First Knight jawi się jak jakieś kosmiczne arcydzieło, ale mimo to dla mnie wciąż jest go taki Goldsmith w wersji "lite", i jak ktoś trafnie zauważył na którymś z zagranicznych forów, score troszkę "komiksowy". Co nie zmienia faktu, że mocna czwóra się należy. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#564 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 03, 2011 17:16 pm

Score komiksowy, gdyż film jest w sumie komiskowy, jeżeli ktoś mnie by pytał o zdanie :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#565 Post autor: Tomek » pn cze 06, 2011 09:28 am

Panowie, nie przewraca się Wam czasami w głowie? :D Może jeszcze napiszcie, że np. taki temat Lancelota to muzyczny pastisz albo parodia a "rycerskość" i nobliwość tej muzyki jest płaska :P Owszem, film może jest komiksowy, ale odseparujmy od niego muzykę. Jak sam reżyser po latach stwierdził, muzyka to najlepszy jego element i prawienie, że jest 'komiksowa' czy 'lite' to profanacja :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#566 Post autor: Marek Łach » pn cze 06, 2011 14:41 pm

Czwórka i nie chce być więcej. :D ;)

Awatar użytkownika
karcharoth
Jestem Żydem
Posty: 336
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#567 Post autor: karcharoth » pn cze 06, 2011 15:11 pm

2,5/5 - brakuje blada.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#568 Post autor: Tomek » pn cze 06, 2011 15:14 pm

Dobrze, ale proszę te komiksowe insynuacje pozostawić w spokoju :mrgreen: ;)

Ja za to nadal nie mogę zrozumieć fenomenu "The Wind and the Lion" - przesłuchałem kompletne wydanie Intrady i jest czwórka i nie chce być więcej :D
Obrazek

Awatar użytkownika
karcharoth
Jestem Żydem
Posty: 336
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#569 Post autor: karcharoth » pn cze 06, 2011 15:23 pm

Tomek pisze:Ja za to nadal nie mogę zrozumieć fenomenu "The Wind and the Lion" - przesłuchałem kompletne wydanie Intrady i jest czwórka i nie chce być więcej :D
Może nie ma żadnego fenomenu.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

#570 Post autor: Tomek » pn cze 06, 2011 22:32 pm

OK, trochę źle ująłem moją wypowiedź. Nie rozumiem trochę tych *****, gdzie prawie wszędzie ten score dostaje.
Obrazek

ODPOWIEDZ