LA-LA LAND 12-04-2011: MoH BOX 8CD / FIRST KNIGHT 2CD

[Paweł Stroiński]

Nie Tylko La-La tak robi. FSM wydało tak Star Trek III i Poltergeista a Intrada Aliena, Pattona i Rambo.

Wymaga tego układ z wytwórnią.

[Turek]

Układ? Na czym on polega?

[Paweł Stroiński]

Że mogą wydać pełny score, tylko jeśli na drugim CD będzie wydanie oficjalne, takie jakie było.

Z reguły nie wpływa to na cenę. Większość wydających tak wytwórni bierze jak za jedno CD.

[Turek]

Niemniej poczekam do obniżki. Będą alerty jeśli będzie mniej niż tysiąc?

[Adam]

raczej nie. będą jak będzie mniej niż 500 lub 200, a przynajmniej tak było z ostatnimi tytułami..

[Bucholc Krok]

Że mogą wydać pełny score, tylko jeśli na drugim CD będzie wydanie oficjalne, takie jakie było.
Z reguły nie wpływa to na cenę. Większość wydających tak wytwórni bierze jak za jedno CD.

To kto na tym zarabia? Albo inaczej - po co to zastrzeżenie? Jaki interes ma właściciel praw w tym, żeby wytwórnia zamieszczała 2 płyty? Więcej za to biorą?

[Althazan]

To kto na tym zarabia? Albo inaczej - po co to zastrzeżenie? Jaki interes ma właściciel praw w tym, żeby wytwórnia zamieszczała 2 płyty? Więcej za to biorą?

Może mają taką umowę z kompozytorem - score taki jak dał plus co tam wytwórnia chce więcej. Jak ktoś chce wydać więcej, to może, ale musi zamieścić to co w umowie, bo inaczej trzeba by znów negocjować i podpisywać nową umowę...?

[Bucholc Krok]

Jeśli tak jest napisane w umowie z kompozytorem to ok., tylko po co? Może kompozytor za tę "zwykłą" płytę dostaje kasę, a gdyby wyszła tylko ta "nowa" to by dostał figę? Tzn. cała forsa by poszła do właściciela? Zakładam, że kompozytor nie jest właścicielem praw, ale znowu gdyby nie był to chyba nic mu do tego.. Zresztą może tu być dużo różnych kombinacji. Wszystko zależy od umowy właśnie.

[Paweł Stroiński]

Kompozytor dostaje tantiemy za kawałki, tak czy siak, więc wydanie kompletne jest dla niego bardziej korzystne niż niekompletne.

Rzadko jednak kompozytorzy mają coś do powiedzenia przy takich pełnych wydaniach. Zimmer pewnie nie jest zbyt zachwycony pełnym Rain Manem i Broken Arrow, zwłaszcza, że, delikatnie mówiąc, nie ceni swoich wczesnych prac.

[Adam]

zacznijmy od tego że przy obu nie tknął palcem i nawet się z nim nie komntaktowali
a "wydanie" Rain Mana omińmy milczeniem

[Paweł Stroiński]

Dokładnie.

[Turek]

FIRST KNIGHT WYMIATA !!!!

[Bucholc Krok]

Kompozytor dostaje tantiemy za kawałki, tak czy siak, więc wydanie kompletne jest dla niego bardziej korzystne niż niekompletne.

A wydanie na 2CD bardziej korzystne niż na 1CD.

Rzadko jednak kompozytorzy mają coś do powiedzenia przy takich pełnych wydaniach.

No i lepiej, bo jakby zaczęli ciąć...

Zimmer pewnie nie jest zbyt zachwycony pełnym Rain Manem i Broken Arrow, zwłaszcza, że, delikatnie mówiąc, nie ceni swoich wczesnych prac.

Ale to chyba wczesny Zimmer jest lepszy?

[DanielosVK]

Ale to chyba wczesny Zimmer jest lepszy?

No raczej. Chociaż najlepszy to wg mnie jest środkowy Zimmer (1996-2003).

[Tomek]

Takie wydania "combo" mają też i swoje zalety:

- mając na drugiej płycie oryginalny album, można sprzedać 1-płytówkę, nic nie tracąc pod kątem posiadania. Jest to szczególnie ważne pewnie dla hardcore'owych kolekcjonerów Nie zapominajmy, że to dla nich istnieje ten rynek i te wydania w pierwszej kolejności.
- czasami wersje albumowe mają zupełnie inne mixy, co jak w przypadku np. "Batmana" ponoć wg recenzentów ma swoje znaczenie
- czasami wersje albumowe są nagrywane przez zupełnie inne orkiestry, jak np. w przypadku Deluxe "Furii" Williamsa, która na 2-giej płycie ma re-recording score'u wykonany przez LSO, a oryginalna muzyka była wykonywana przez muzyków z LA

Poza tym nie zapominajmy, że tego typu wydania zazwyczaj nie bez kozery noszą nazwę COMPLETE. Do czegoś to też zobowiązuje.

FIRST KNIGHT WYMIATA !!!!

Ba, kupuj to wydanie, bo czekać nie warto