MICHAŁ LORENC - ŚLUBY PANIEŃSKIE (08.10.2010- Polskie Radio)

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
bladerunner

#256 Post autor: bladerunner » wt lis 09, 2010 11:46 am

Adam Krysiński pisze:pomięta, wyschnięta po zalaniu (bo zdążyła przez 2 tyg trasy wyschnąc).. także ogólnie luzik, skoro sam Bladu zrobił sobie najtańszą wysyłkę.... :D
Uspokój się już bo mi niepotrzebnie opinie szarpiesz, a sam nie masz lepszej :) . Ludzie z allegro chwalą sobie mnie 8) .

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#257 Post autor: Bucholc Krok » wt lis 09, 2010 11:46 am

Ja pytałem o płytę, którą bladu dostał.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#258 Post autor: Adam » wt lis 09, 2010 11:47 am

moja opinia Bladu jest tam zajebista :P ~500 dilów i zero problemów :)
#FUCKVINYL

bladerunner

#259 Post autor: bladerunner » wt lis 09, 2010 11:48 am

Adam Krysiński pisze:moja opinia Bladu jest zajebista :) 500 dilów i zero problemów :)
Aż dziw bierze :shock:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#260 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 10, 2010 16:10 pm

Koper pisze:. Już Megamind Hansa lepszy. :P
:mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#261 Post autor: Koper » śr lis 10, 2010 16:13 pm

I ja to bardzo serio napisałem. 8)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#262 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 10, 2010 16:26 pm

Wiem 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#263 Post autor: Adam » śr lis 10, 2010 18:51 pm

wiesz wielce, a nawet tego Lorenca nie słuchałeś :) cały Wawrzyniec.... :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#264 Post autor: Koper » śr lis 10, 2010 18:52 pm

Bladu słuchał za to tylko tego i Mateusza i dlatego myśli, że to lorencowe masterpiece :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#265 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 10, 2010 18:52 pm

A co pol mnie ma byc :?:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#266 Post autor: Adam » śr lis 10, 2010 18:53 pm

Koper pisze:Bladu słuchał za to tylko tego i Mateusza i dlatego myśli, że to lorencowe masterpiece :P
a to swoją drogą też jego fail :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#267 Post autor: Tomek » pt lis 12, 2010 11:26 am

Z całym szacunkiem dla Lorenca i Adama jako producenta, "Ślubów panieńskich" nie da się słuchać. Może i sprawdza się to w filmie (pewnie tak - ale nie mam zamiaru tego kupsztala oglądać, żeby się o tym tylko przekonać), ale albumu słucha się jak jakiegoś samplera. Z jednej strony utwory pozujące na tzw. source music, głównie ludową (OK, rozumiem - czas rozgrywania sztuki Fredry), z drugiej mega drażniące fragmenty nowoczesne (gitary elektryczne - tego było już za dużo... :). Muzyki typowo filmowej (takiej, która zainteresuje fana muzyki filmowej a nie przypadkowego słuchacza) jest tam jak kot napłakał. A i dobrze nie wiadomo gdzie była na albumie, bo utwory mają zazwyczaj po 40-parę sekund (masakra).

W takich przypadkach rozumiem podejście Lorenca, któremu nie zależy na wydawaniu własnej muzyki. Bo tego wydania powinno nie być :-). Album bez początku, rozwinięcia i końca (jeśli nie liczyć pierwszego i ostatniego utworu (repryza)). Po prostu sampler :)
Obrazek

bladerunner

#268 Post autor: bladerunner » pt lis 12, 2010 11:32 am

Tomek pisze:Z całym szacunkiem dla Lorenca i Adama jako producenta, "Ślubów panieńskich" nie da się słuchać. Może i sprawdza się to w filmie (pewnie tak - ale nie mam zamiaru tego kupsztala oglądać, żeby się o tym tylko przekonać), ale albumu słucha się jak jakiegoś samplera. Z jednej strony utwory pozujące na tzw. source music, głównie ludową (OK, rozumiem - czas rozgrywania sztuki Fredry), z drugiej mega drażniące fragmenty nowoczesne (gitary elektryczne - tego było już za dużo... :). Muzyki typowo filmowej (takiej, która zainteresuje fana muzyki filmowej a nie przypadkowego słuchacza) jest tam jak kot napłakał. A i dobrze nie wiadomo gdzie była na albumie, bo utwory mają zazwyczaj po 40-parę sekund (masakra).

W takich przypadkach rozumiem podejście Lorenca, któremu nie zależy na wydawaniu własnej muzyki. Bo tego wydania powinno nie być :-). Album bez początku, rozwinięcia i końca (jeśli nie liczyć pierwszego i ostatniego utworu (repryza)). Po prostu sampler :)
Tomku chyba nie słyszałeś Ojca Mateusza tam nie ma utworów powyżej 2 minut hehe, ciekawe co Ty na to :P .

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#269 Post autor: Adam » pt lis 12, 2010 11:34 am

no własnie.. i ja nie jestem producentem tej płyty :) swoje na jej temat już powiedziałem, i logiczne że może to cd budzić skrajne emocje (Ewelina, Tomek). Lorenc się zmienia i tak jak kiedyś nie był dla wszystkich, tak i teraz nie będzie tym bardziej.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#270 Post autor: Bucholc Krok » pt lis 12, 2010 13:11 pm

Tomek pisze:Z całym szacunkiem dla Lorenca i Adama jako producenta, "Ślubów panieńskich" nie da się słuchać.
:D Bedąc w MM widziałem tę płytę bodaj za ok. 20zł. Chyba ktoś to przesłuchał przed wystawieniem i dał adekwatną cenę. ;)

ODPOWIEDZ