Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Jezeli chodzi o ROTJ to dla mnie oryginalne wydanie jest jednak za krotkie - 45 minut przy 150 minutach nagranej muzyki zostawia niedosyt. 3 plyta z boxu Artisty jest dla mnie najlepszym wyborem.

ROTJ z boxu Aristy byłby i jest najlepszym wyborem i owszem, ale ciężko dostepnym teraz wydali tylko oryginalne programy Williamsa z lat 77-83, a ROTJ w oryginalnym wydaniu 83 zawiera najlepszą esencję tej muzyki. Niedosty jest i dlatego jak chcę posłuchać krótszej wersji to sięgam po nowy remaster ROTJ, a jak rozszerzenia to po wyd. Sony. Chciałem nabyć box Aristy jako nowy lub w idealnym stanie, ale jest problem z dostepnością bo to stare wydanie, a już w idealnym stanie to wogóle, ceny też są różne. Chciałbym by wydali Aristę w jakiejś reedycji, ale jak teraz trzyma na tym materiale łapki Disney to już raczej nie będzie miało miejsca. Swoją drogą dżwięk boxu Aristy jest bardzo dobry miałem okazję posłuchać parę razy.

He, he Pamietam ten czas jak znalazlem ten box Aristy we Wroclawiu lata temu na jednym z mniejszych stoisk z plytami w jednym domu towarowym we Wroclawiu. Gosc mial zadziwjajaco dobra kolekcje muzyki filmowej a sam box to bylo chyba 180 zl - co bylo znaczna suma w poznych latach 90 dla ucznia Liceum. Dorwalem na szybko jakas wakacyjna robote na 2 tygodnie u znajomej rodziny a reszte dorzucila mi mama. Oczywiscie co pare dni zagladalem do tego sklepu, zeby sprawdzic czy nikt tego juz nie kupil No i sie udalo. A pierwsze wrazenie bylo niesamowite.

Tylko ogromne rozczarowanie kiedy nie znalazlem na nim Mynock Cave - wtedy dostepne tylko na wydaniu z Polydoru.

Teraz to zostaje nam tylko czekanie na jakies definitywne, kompletne wydanie muzy ze Star Wars - obysmy sie w koncu doczekali. Od Disneya nie spodziewalbym sie wiecej niz 2 plyty na film, ale moze jak by to byla Intrada albo Lala to moze wydadza to jako 3-4 plytowki na film jak Titanic - complete score + LP + alternaty. He, moze dozyje

Adam pisze: ↑

sob maja 12, 2018 09:21 am

Disney ciągnie jak może - na początku lipca w Japonii te wersje wychodzą w formacie Blu-Spec.

Adam gdzie znalazłeś info n/t

preordery po sklepach? wszystkie te nowe jednopłytówki w wersji BSCD2.

Gównoburza za 3,2,1...
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2612

Tak na prawde to New Hope i TESB to od zawsze brzmialy dla mnie lewostronnie. A pamietam to dlatego, ze po kazdej kalibracji glosnikow jak mi sie trafil do posluchania, ktorys z tych soundtrackow to mialem zdziwko i sprawdzalem czy mi sie cos nie przestawilo. Moze dlatego TESB brzmi dla mnie zupelnie normalnie/stereofonicznie -cos jest po prawej, cos jest po lewej i akurat ten caly nieszczesny Asteroid Field to ma wiecej muzycznego materialu w prawym glosniku

Widac, ze zrobili to na predce bez dbalosci o szczegoly dlatego jako ciekawostka to sie sprawdza, ale poza TESB na reszte sie nie pokusze bo poza drobnymi niuansami, muzycznie nic nowego tam nie ma. Cierpliwie dalej czekam no kompletne wydania z nowym mixem/masteringiem. Zrobili Jaws, E.T. i Bliskie Spotkania wiec moze w podobny sposob w koncu zrobia SW.
Dla przypadkowego klienta bez znajomosci calej histori wszystkich wydan to moze byc fajna forma zapoznania sie z materialem muzycznym ze wszystkich czesci sagi .

No dobra, wreszcie przyszła obiecana paczuszka z wytworni z całym pakietem Słucham A New Hope i jak na razie jest DOBRZE.

szału nie ma, ale jest różnica na plus poprzednich wydań rca nie dało się słuchać.

bladerunner22 pisze: ↑

śr maja 16, 2018 17:28 pm

szału nie ma, ale jest różnica na plus poprzednich wydań rca nie dało się słuchać.

Potwierdzam. Na razie przesłuchałem OT. Mam pewne zastrzeżenia do Imperium, ale i tak wypada jako całość lepiej. Chociaż przecież to nie jest całość, tylko przywrócenie programu z LP.

Diabeł tkwi w szczegółach. Niby program LP, ale miks filmowy. Więc już sam ten fakt może wywoływać wiele obiekcji. Zresztą ciekawe co powiecie o remasterze soundtracków z NT

bladerunner22 pisze: ↑

śr maja 16, 2018 17:28 pm

szału nie ma, ale jest różnica na plus poprzednich wydań rca nie dało się słuchać.

mówisz o komplitach?

ta, bladu znów troluje.

Ghostek pisze: ↑

wt maja 15, 2018 23:10 pm

Gównoburza za 3,2,1...
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2612

Ghostek zremasterowana wersja Ataku Klonów nie zawiera 14 utworu On The Conveyor Belt. Ten znajduje się wyłącznie na wydaniu Sony jako utwór bonusowy.

Racja. Pojechałem z tracklistą na soundtrackcollectorze i zapomniałem przeedytować. Dzięki za info

Ghostek pisze: ↑

śr maja 16, 2018 18:03 pm

Diabeł tkwi w szczegółach. Niby program LP, ale miks filmowy. Więc już sam ten fakt może wywoływać wiele obiekcji. Zresztą ciekawe co powiecie o remasterze soundtracków z NT

Jak dla mnie brzmi całkiem kozacko, zwłaszcza ROTS.