STAR WARS

[muaddib_dw]

True, True.

[Wawrzyniec]

Ja mam te wydania:



Pamiętam, że cierpliwie je kupowałem, gdyż wtedy jeszcze nie istniało coś takiego jak "internet". Szukałem po sklepach i zbierałem powoli. A takie jedno wydanie to ze 100 złotych kosztowało. Ale jestem mega dumny z tych soundtracków i za nic w świecie ich nie oddam, ani nie odsprzedam.

[Paweł Stroiński]

Ja mam wydania Sony Classical.

[muaddib_dw]

Brawo Wawrzyniec.
Paweł siadaj pała.

[Adam]

dokładnie. Wawrzyńcu masz najlepszą wersję z możliwych pod względem jakości dźwięku (no japończyki te same czarne też ok) i designu wydania.

[Wawrzyniec]

No ba. Jestem fanboyem i to do czegoś zobowiązuje. A w ogóle to dziękuję za miłe słowa.

[bartex9]

A to pierwsze od góry po lewej to co jest?

[Adam]

http://www.soundtrackcollector.com/cata ... vieid=8107

takie se i niepełne, ale za to książeczka gruuuubaaa

[Ghostek]

To jest sony przepakowany w nowe pudełka.

No wiem. Miałem do wyboru łyknąć używki RCA i kupić to zafoliowane, to nie zastanawiałem się długo. Cena też przemówiła na korzyść box'a.

Adam, jakie zryte kanały? Nie przysłuchiwałem się dokładnie. Przyznam się, że nie znam dokładnie wydania RCA, więc nie mam punktu odniesienia. Podaj więcej informacji, to sobie posłucham.

[muaddib_dw]

http://www.soundtrackcollector.com/cata ... vieid=8107

takie se i niepełne, ale za to książeczka gruuuubaaa

I jakość najlepsza

[Krelian]

Pamiętam, że cierpliwie je kupowałem, gdyż wtedy jeszcze nie istniało coś takiego jak "internet". Szukałem po sklepach i zbierałem powoli. A takie jedno wydanie to ze 100 złotych kosztowało. Ale jestem mega dumny z tych soundtracków i za nic w świecie ich nie oddam, ani nie odsprzedam.

Hah pamiętam jak swoje TESB kupowałem w gigancie za jakieś 100 zł masakra NH i ROTJ już kupiłem używki za 40-50 zł w bardzo dobrym stanie

[Wawrzyniec]

Najgorsze było to, że jak ja je kupowałem, to nigdy nie było tak, że leżały wszystkie na składzie. Na początku zakupiłem "A New Hope". Potem w miarę szybko udało mi się "Powrót Jedi" znaleźć. Tyle, że nie mogłem sobie pozwolić na tak szybkie wydanie kolejnych 100 złotych, a tym bardziej nie miałem sumienia, aby naciągać rodziców na taki drogi wydatek. Na szczęście w moim mieście było wystarczająco dużo ignorantów, więc płytka długo sobie leżała (odwiedzałem ją często). Naprawdę bałem się, żeby ktoś jej nie kupił. Ale w końcu udało mi się ją dostać. Ale "Imperium kontratakuje" to już poważne szukanie na skalę krajową, ale nic z tego. Dłuuugo szukałem, aż w końcu zakupiłem.
To były czasy. Nie było internetu, nie było Althazana, zdobycie soundtracka równało się radości, pierwotnego myśliwego po upolowaniu mamuta. Nie to co dziś, tylko tych pieniędzy, jak wtedy, tak i teraz dalej brakuje.

[kiedyśgrześ]

http://www.soundtrackcollector.com/cata ... vieid=8107takie se i niepełne, ale za to książeczka gruuuubaaa

To 4cd z 1993 pod względem jakości dźwięku najlepsze, wydanie RCA BMG jakościowo nie akceptowalne, miałem, wydanie Sony niewielki improvement, jako następny łosiu na łańcuszku Lucasa mam czteropłytówkę, mega książeczka i sixpack od Sony, reedycja z klasycznymi okładkami korci, ale już nie mam siły

[Bucholc Krok]

Brawo Wawrzyniec.
Paweł siadaj pała.

Można mieć oba.

[muaddib_dw]

Brawo Wawrzyniec.
Paweł siadaj pała.

Można mieć oba.

I jeszcze więcej