Strona 1 z 5

5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 18:34 pm
autor: Kaonashi
Kiedyś na KMF był taki temat, więc pomyślałem żeby takowy założyć tutaj. Takie listy bardzo często wzbudzają wiele kontrowersji, jedni mogą na drugich naskoczyć za taki a nie inny wybór jeszcze inni bać się przedstawić swoją opinię, ale bez kontrowersji forum nie spełniałoby swojej roli także do dzieła.

1. Wszystko za życie - najnudniejszy film świata. Nigdy żadnego filmu nie musiałem dzielić na trzy razy. W dodatku doszukiwanie się w nim jakiegoś głębokiego przesłania jest co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć śmieszne.
2. Święci z Bostonu - za beznadziejny pomysł o krucjacie w XX wieku i tragiczne naśladowanie stylu Tarantino.
3. Chłopiec w pasiastej piżamie - nierealny obraz obozów zagłady, gdzie Żydów nikt nie pilnuje i sobie robią co chcą (celowa hiperbola), a żeby uciec z takowego obozu wystarczy łopata (nie ma hiperboli). Tak filmów o tematyce II wojny światowej kręcić nie wolno. W dodatku mega-wymuszona emocjonalnie końcówka - ręce mi opadły.
4. Helikopter w ogniu - doceniam świetną realizację, ale niestety film mnie tak zmordował ciągłą akcją, że musiałem się Kurosawą odtruwać, a przy tej obrzydliwie amerykańskiej końcówce to myślałem, że zwymiotuję.
5. Prawo zemsty - żeby nie spojlerować, rozwiązanie zagadki kto podkłada bomby jest tak głupie, że aż dziw bierze ile osób kupiło tę historię. Kiczowatości też nie brakowało.

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 18:37 pm
autor: Wawrzyniec
Oj, prowokujesz, prowokujesz. :P :wink:

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 18:40 pm
autor: Kaonashi
Czekam na Twoją listę :wink:

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 19:01 pm
autor: Marek Łach
Na jakiej podstawie oceniamy fakt "przereklamowania" filmów? ;) Bo ja np. nie wiedziałem nawet, że Chłopiec w pasiastej piżamie czy Prawo zemsty cieszą się jakąś estymą.

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 19:05 pm
autor: Wawrzyniec
Też fakt. Czy np. taki "Zakochany Szekspir" jest przereklamowany przez te nagrody jakie zdobył. Z drugiej strony nie spotkałem się z opiniami recenzentów, którzy nazywaliby ten film wybitnym. :?

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 19:14 pm
autor: Kaonashi
Szczerze to kierowałem się głównie topem filmwebu (nie jest to oczywiście idealny wyznacznik, ale jednak o czymś świadczy), bo nie chodzi mi tu o - z całym szacunkiem - opinie jedynie krytyków filmowych, a o to jak te filmy są postrzegane przez społeczność, a nie tylko znawców gatunku zakochanych w Bergmanie i Fellinim. Ostatnio byłem na piwie z kumpelą, a ona zaczęła mi pociskać jaki to "Chłopiec..." (trzecia dziesiątka filmwebu) jest genialnym filmem :wink: To mnie zainspirowało do założenia tego tematu :D

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 19:43 pm
autor: Mefisto
Kaonashi pisze:a przy tej obrzydliwie amerykańskiej końcówce to myślałem, że zwymiotuję.
To chyba inny film widziałem :P

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: śr mar 12, 2014 23:41 pm
autor: Kaonashi
Możliwe :P

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 18:53 pm
autor: Koper
Marek Łach pisze:Na jakiej podstawie oceniamy fakt "przereklamowania" filmów? ;) Bo ja np. nie wiedziałem nawet, że Chłopiec w pasiastej piżamie czy Prawo zemsty cieszą się jakąś estymą.
No właśnie. Chłopiec... to ani żadnych nagród nie nazdobywał, ani jakimś niewiadomo jak wielkim uznaniem widowni się nie cieszy (filmwebowiczów pomijam, to specyficzna grupa:P), więc nie wiem, dlaczego miałby być przereklamowany.

A najbardziej na świecie przereklamowane to są filmy Marvela i, w nieco mniejszym stopniu, Batmany Nolana. :P

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 20:36 pm
autor: Krzysiek
Kaonashi pisze:Kiedyś na KMF był taki temat, więc pomyślałem żeby takowy założyć tutaj. Takie listy bardzo często wzbudzają wiele kontrowersji, jedni mogą na drugich naskoczyć za taki a nie inny wybór jeszcze inni bać się przedstawić swoją opinię, ale bez kontrowersji forum nie spełniałoby swojej roli także do dzieła.

1. Wszystko za życie - najnudniejszy film świata. Nigdy żadnego filmu nie musiałem dzielić na trzy razy. W dodatku doszukiwanie się w nim jakiegoś głębokiego przesłania jest co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć śmieszne.
2. Święci z Bostonu - za beznadziejny pomysł o krucjacie w XX wieku i tragiczne naśladowanie stylu Tarantino.
3. Chłopiec w pasiastej piżamie - nierealny obraz obozów zagłady, gdzie Żydów nikt nie pilnuje i sobie robią co chcą (celowa hiperbola), a żeby uciec z takowego obozu wystarczy łopata (nie ma hiperboli). Tak filmów o tematyce II wojny światowej kręcić nie wolno. W dodatku mega-wymuszona emocjonalnie końcówka - ręce mi opadły.
4. Helikopter w ogniu - doceniam świetną realizację, ale niestety film mnie tak zmordował ciągłą akcją, że musiałem się Kurosawą odtruwać, a przy tej obrzydliwie amerykańskiej końcówce to myślałem, że zwymiotuję.
5. Prawo zemsty - żeby nie spojlerować, rozwiązanie zagadki kto podkłada bomby jest tak głupie, że aż dziw bierze ile osób kupiło tę historię. Kiczowatości też nie brakowało.
:shock: BZDURA (bez obrazy) chyba nie widziałeś naprawdę nędznych filmów.....

"Święci z Bostonu" ani mi nie pasuje do parodii ani do krucjaty. Ot ciekawy pomysł na film i dobra realizacja. Kontynuacja też była fajna. Filmy nie zmuszające do myslenia i nawet się na nich uśmiałem.
"Helikopter w ogniu"..... cóż, już nawet nie skomentuję Twojego wyboru

Ze swojej strony podam dwa tytuły filmów w których do tej pory nie wiem o co chodziło.
1. Dawno temu w Meksyku (Desperado 2)
2. As w rękawie 2

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 20:37 pm
autor: Paweł Stroiński
Jak na film tego typu, to końcówka Helikoptera w ogniu jest BARDZO wyciszona...

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 21:42 pm
autor: Mefisto
Myślę, że można temat zalinkować w epic failach :D

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 21:47 pm
autor: Krzysiek
Akcja w "Helikopterze w ogniu" jest bardzo mikra w porównaniu do współczesnego pola walki lub nawet tego co się działo na Majdanie.

Przypomniałem sobie jeszcze jeden tytuł filmu, którego wstydzę sie że oglądałem - "Parnassus". Dwie godziny czekania co dalej, może jakaś akcja sie rozwinie, może coś wyskoczy z ekranu, może choć momenty będą.....

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: pt mar 14, 2014 23:43 pm
autor: Templar
Kaonashi to konkretnie przyfailował z niektórymi filmami i tak samo też jeszcze Krzysiek, bo większość z wymienionych przez was filmów trudno uznać za przereklamowane, zostały one zjechane przez krytyków a Filmweb to akurat skupisko dzieci neo, także wysokie oceny kupsztali tam nie dziwią :P:

-Prawo zemsty - 25% na RT, średnia ocena 4,3/10; 34/100 na Metacritic.
-Święci z Bostonu - 20% na RT, średnia ocena 4,2/10; 44/100 na Metacritic.
-Chłopiec w pasiastej piżamie - 63% na RT, średnia ocena 6,2/10; 55/100 na Metacritic
-Helikopter w ogniu - 76% na RT, średnia ocena 6,9/10; 74/100 na Metacritic
-Wszystko za życie - 82% na RT, średnia ocena 7,5/10; 73/100 na Metacritic
-Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2 - 69% na RT, średnia ocena 6,3/10; 56/100 na Metacritic
-As w rękawie 2: Bal zabójców - to nawet ocen prawie w ogóle nie ma, Krzysiek to już kompletnie nie zrozumiał tematu, bo to nawet na Filmwebie ma słabe oceny :P

Także jedynie Helikopter w ogniu i Wszystko za życie mają dobre opinie i można by je rozpatrywać w kategorii przereklamowanych filmów. Ja od siebie dodam:

-Igrzyska śmierci
-Avatar
-The Hurt Locker
-Dystrykt 9

Re: 5 najbardziej przereklamowanych filmów

: sob mar 15, 2014 10:02 am
autor: Szczypior
IMDb smutne :(
Prawo zemsty - 7.4/10
Święci z Bostonu - 7.9/10
Chłopiec w pasiastej piżamie - 7.8/10
Helikopter w ogniu - 7.7/10
Wszystko za życie - 8.2/10 (#154)

Więc wystarczy, żeby przez Kao zostały uznane za przereklamowane jeśli mu się nie podobają.
Tam filmy od 8.0 już wchodzą do topki. A Krzysiek to już w ogóle przyfailował megakultami :mrgreen:

Ja wymienię filmy, które (żeby się tak bezpiecznie wyrazić :) ) mnie w jakimś stopniu zawiodły :wink:
Kabaret - numery musicalowe i piosenki świetne (najbardziej lubię Wilkommen), ale całość mnie tak wynudziła, że musiałem, podobnie jak założyciel tematu, dzielić film na parę części.
Laura - czarno-biały klasyk, ale zagadka jakoś specjalnie mnie nie wciągnęła. Główny bohater był bardzo irytujący. :? A prawdziwie przereklamowana to jest muza Raksina. Jak słuchałem tematu w kompilacji Cinema Serenade II to nie mogłem nawet melodii wychwycić :P
Król Lew - co do tego to mam zdanie podobne jak NC. Muza już mi się przejadła (choć Can You Feel the Love Tonight nie lubiłem od początku :wink: ). Z tego najlepszego dla Disneya okresu uważam, że najlepszą ich animacją była Piękna i Bestia, którą zaraz po Fantazji uważam za Best Disney Ever.

PS: Lepiej by było, gdyby powstał temat: "Filmy, które wszyscy kochają, no ale ja nienawidzę". :)