Strona 1 z 2

Noah

: czw lis 14, 2013 20:45 pm
autor: qnebra
Pojawił się zwiastun nowego filmu Darrena Aronofsky'ego Noah:

http://youtu.be/FRTlT3DEydU

co daje dobrą okazję do założenia tematu o filmie, choćby miał być tematem forever alone.

Re: Noah

: czw lis 14, 2013 21:30 pm
autor: Kaonashi
Gdyby nie nazwisko reżysera to bym powiedział, że na pewno wyjdzie z tego kupa, ale tak to sumie trudno powiedzieć.

Re: Noah

: czw lis 14, 2013 21:40 pm
autor: DanielosVK
Nie mam najmniejszego pomysłu, co Aronofsky mógłby chcieć osiągnąć tym filmem. Ale w sumie... diabli go wiedzą.

Re: Noah

: czw lis 14, 2013 21:52 pm
autor: Templar
Zwiastun całkiem niezły, widzę, że powraca moda na biblijne widowiska :P

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 01:15 am
autor: Wojteł
Do dupy trailer, zdecydowanie za mało transformersów :|

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 01:53 am
autor: Templar
Ciekawe czy będą pokazane dinozaury i to jak spóźniły się parę minut? :P

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 17:28 pm
autor: Koper
"Life of Pi" odniosło sukces, więc zgodnie z hollywoodzką zasadą: to samo tylko bardziej spektakularne. Więcej ludzi, większa łajba, więcej cyfrowych zwierzątek. No i bardziej znani aktorzy. ;) ;) ;)
Templar pisze:Ciekawe czy będą pokazane dinozaury i to jak spóźniły się parę minut? :P
Jakby Malick kręcił, to pewnie by pokazali. :mrgreen:

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 18:41 pm
autor: ravaell
Kaonashi pisze:Gdyby nie nazwisko reżysera to bym powiedział, że na pewno wyjdzie z tego kupa, ale tak to sumie trudno powiedzieć.
A ja powiem inaczej - gdyby nie nazwisko reżysera stwierdziłbym, że może nie wyjdzie z tego taka kupa. Aronofsky'emu w całej karierze udało się ledwie parę scen, a i tak wszystkie były w główniej mierze sukcesem aktorów i operatora ("Black Swan" i "The Wrestler").
W "Requiem..." lodówka goniła Brustyn, może i teraz Darren pokusi się o suspens i w finalnej scenie Arka pożre Crowe'a? Z jego werwą z Nędzników pewnie na pewno nie zdołałby uciec...

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 19:48 pm
autor: Koper
ravaell pisze:Aronofsky'emu w całej karierze udało się ledwie parę scen, a i tak wszystkie były w główniej mierze sukcesem aktorów i operatora
...tudzież innego reżysera
http://www.youtube.com/watch?v=anlHmGA-Bvs
:mrgreen:

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 20:12 pm
autor: Adam
Gladiator jako Noe... ehhh, toż już Gandalfa mogli dać, lepiej by pasował.. chociaż nie, osobę w tej roli o innej niż "jedyna słuszna chrześcijańska" orientacji, by kościół nie zniósł :mrgreen: ale jakby producenci mieli jaja, to byłby to niezły trolling na czarniawych :D

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 20:33 pm
autor: Paweł Stroiński
Jakich kurwa czarniawych?!

Arronofsky akurat jest Żydem, co go Kościół obchodzi?!

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 20:38 pm
autor: Adam
wyobrażasz sobie jak by kościół katolicki płakał gdyby w roli Noego wystąpił zdeklarowany gej? :mrgreen: chciałbym ten kosmos zobaczyć :D
ale i tak nic nie przebiło by sytuacji gdyby Jezusa zagrał gej :D Terlikowski oszołom by się zapożyczył na 30 lat pod hipotekę, by wykupywać w ramach protestu wszystkie miejsca siedzące na każdych seansach w naszym kraju byle by żadne stworzenie boże się tym nie skalało :mrgreen:

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 20:51 pm
autor: ravaell
A najsłynniejszy film o Jezusie wyreżyserował marksista, a mimo tego jest na watykańskiej liście najlepszych filmów o wartościach religijnych... Adam, KK to nie jedynie Tomasz Terlikowski, tak jak historia o Noe nie jest związana jedynie z chrześcijaństwem. Jak Paweł wspomniał, Aronofsky jest Żydem i historia, którą przedstawia, jest jedną z tych, które budują tożsamość narodu żydowskiego (pierwsze przymierze narodu wybranego z Bogiem), dlatego też KK może się oburzać bardziej o to, że w serialu Biblia to Jezus niszczy Sodomę i Gomorrę, ale widać mało kogo to obchodzi. I bardzo dobrze.

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 20:54 pm
autor: Adam
nie ma znaczenia kto rezyseruje, a kto gra kogo - na tym cały wic polega :P

Re: Noah

: pt lis 15, 2013 21:19 pm
autor: ravaell
Masz może jakiś argument dla poparcia swojego twierdzenia? Bo raczej nie pamiętam sytuacji, żeby publicznie zlinczowano aktora grającego w religijnym widowisku z powodu jego orientacji. A teksty w stylu "McKellen zagra Noego (albo Jezusa), ale mu teraz Terlik dokopie" świadczy, łagodnie mówiąc, o totalnej bezmyślności, braku znajomości realiów i kierowaniu się stereotypami...
A KK jak już krytykuje, to tylko za scenariusz (patrz "Ostatnie kuszenie Chrystusa"). Światopogląd twórców i obsady ma gdzieś, ważny jest samo dzieło sztuki.