Strona 18 z 20

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 18:47 pm
autor: Wojteł
Koper sex machine, jak nie ma gołych bab to już mu się film nie podoba :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 18:52 pm
autor: Marcin
Koper pisze:E, fani Tolkiena, a powiedzcie mi, czy te idiotyzmy z filmu to autorstwa Tolkiena są (np. ten motyw jak krasnoludy strzelają focha bo im słońce nie wskazało dziurki od klucza), czy to Jackson sobie powymyślał? :P
Koper, przeczytałbyś tego Hobbita chociaż. To wbrew pozorom króciutka bajka, 2-3 godziny i przeczytane :) A jak Jackson w swojej filmowej 'interpretacji' sztucznie stara się ją rozciągnąć na 3 kilkugodzinne filmy, to potem nie ma się co dziwić, że tam tyle idiotyzmów jest, łącznie z tym całym Azogiem, którego w książce w ogóle nie ma :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 18:54 pm
autor: Kaonashi
Azog był chyba wspomniany w Hobbicie.

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 18:58 pm
autor: Wojteł
Ta, był... że jak sklepał ojca Thorina, to krasnoludy się wkurzyły, najebały mu, głowę nabiły na pal i tyle było z całej historii Azoga :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 18:59 pm
autor: Kaonashi
No czyli "wspomniany" pasuje jak ulał :)

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 19:05 pm
autor: Wojteł
Ano :) To chyba było jednym akapitem załatwione, szkoda, że w filmie nie poprzestali na jednej retrospekcji :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 19:35 pm
autor: Wawrzyniec
DanielosVK pisze:Cała sekwencja akcji ze Smaugiem to też wymysł Dżeksona. W książce krasnoludy w ogóle ze Smaugiem nie walczyły. :P
I całe szczęście, że zmienił, gdyż wtedy by dopiero nudny film był.

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 19:57 pm
autor: DanielosVK
Ale może ciut sensowniejszy. :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 20:53 pm
autor: Koper
Wojtek pisze:Koper sex machine, jak nie ma gołych bab to już mu się film nie podoba :P
W Willow też nie było gołych. Ale przynajmniej jakiś motyw miłosno-seksualny, czyli to co nakręca od zawsze całą ludzkość (oprócz Tolkiena) był. A w Hobbicie Jackson musiał na siłę dopisywać, bo tolkienowskie postaci to albo pedały, albo eunuchy. :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:00 pm
autor: Wojteł
A miłość Aragorna i Arweny? :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:05 pm
autor: Koper
To było takie och, ach, piękne, nieskalane, że aż bez życia. :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:09 pm
autor: Marcin
Koper pisze:tolkienowskie postaci to albo pedały, albo eunuchy. :P
Koper chyba Ci się pomyliły autentyczne Tolkienowskie postaci (o których zresztą nie powinieneś się wypowiadać, skoro Tolkiena nie czytałeś :wink: ) z ich odpowiednikami z filmów Jacksona :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:22 pm
autor: Wojteł
Koper pisze:To było takie och, ach, piękne, nieskalane, że aż bez życia. :P

Ta, jebać Tolkiena, jebać ponadczasowość jego tworów, jebać nawiązania do literatury średniowiecznej i etosów rycerskich :P Jakby od razu napisał, że ta cała Wojna o Pierścień to dlatego, że Aragorn chce zaliczyć jedną elfkę, to od razu by było dużo lepiej :P


A tak na serio, jasne, jakiś tam erotyzm przyciąga widzów itd. ale Tolkien raz, że nawiązywał do literatury, do jakiej nawiązywał, dwa, że przedstawiając miłość w tak czysty sposób stworzył twór bardziej uniwersalny i ponadczasowy niż np. GoT :P

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:28 pm
autor: DanielosVK
Tylko On - Tolkien Dżon

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

: ndz sty 19, 2014 21:29 pm
autor: Wojteł
LOL :D