Godzilla - 2014
: wt mar 19, 2013 16:31 pm
Wreszcie
Legendary Pictures rusza na dniach ze zdjęciami do "Godzilli" - zupełnie nowej wersji filmu o słynnym potworze - film kompletnie nie będzie miał nic wspólnego z tym co spłodził Emmerich i podejrzewam że z japońskimi też nie.
Reżyserem jest Gareth Edwards, młody reżyser, który na swoim koncie ma bardzo ciepło przyjętą "Strefę X" ("Monsters").
Ja przyznam szczerze że cieszę się bardzo z takiego angażu - może uda się mu stworzyć coś nietuzinkowego ?
W obsadzie filmu znajdą się David Strathairn (znany z trylogii Bourne'a), Aaron Taylor-Johnson ("Anna Karenina"), Elizabeth Olsen ("Oldboy"), Bryan Cranston ("John Carter", "Pamięc Absolutna", Drive") i Juliette Binoche ("Czekolada", "Cosmopolis") a także Ken Watanabe ("Ostatni Samuraj" "Incepcja").
Obsada szykuje się więc bardzo ciekawa.
Co do scenariusza to tutaj pracowali nad nim Frank Darabont (tak, ten od "Zielonej Mili" i "Skazanych na Shawshank"",), Drew Pearce, Dave Callaham i David S. Goyer, znany z pracy nad Batmanami od Nolana.
Zdjęcia - Seamus McGarvey, twórca zdjęć do takich filmów jak "Avengers", "Pokuta", "Solista", "Anna Karenina", "Godziny". Za scenografię odpowiada Owen Paterson, współtwórca choćby oszałamiających wizualnie "Matrix-ów".
Sam Darabont zapowiada że film będzie bardzo poważnym dramatem a reżyser zapewnia że film będzie maksymalnie realistyczny jak tylko to możliwe. W obsadzie producenckiej jest wielu Japończyków też - oj, może być super !
Godzilla zostanie wykonany komputerowo zaś jego głowa aby była bardziej prawdziwa zostaje stworzona za pomocą tradycyjnej animatroniki.
Ale najważniejsze - nie wiadomo jeszcze kto napisze muzykę a to nas najbardziej interesuje.
Akira Ifukube stworzył muzykę legendarną, słynne, kultowe już tematy. David Arnold u Emmericha też odwalił kawał świetnej roboty.
Kto będzie tutaj - ja marzę o Michaelu Giacchino. Score byłby jak Godzilla - ogromny i przepotężny, nie mam wątpliwości.
Sam film zapowiada się interesująco, poważniejsze podejście do tematyki, niezła obsada... Oj może być ciekawie.
Jeden trailer pokazano na Comic Con - ukazywał on leżące w gruzach miasta, zło i śmierć a z offu słychać słynną przemowę "ojca" bomby atomowej, Roberta Oppenheimera.
Godzilla zaatakuje w maju 2014.
Czekam ogromnie i na film i na score.
Legendary Pictures rusza na dniach ze zdjęciami do "Godzilli" - zupełnie nowej wersji filmu o słynnym potworze - film kompletnie nie będzie miał nic wspólnego z tym co spłodził Emmerich i podejrzewam że z japońskimi też nie.
Reżyserem jest Gareth Edwards, młody reżyser, który na swoim koncie ma bardzo ciepło przyjętą "Strefę X" ("Monsters").
Ja przyznam szczerze że cieszę się bardzo z takiego angażu - może uda się mu stworzyć coś nietuzinkowego ?
W obsadzie filmu znajdą się David Strathairn (znany z trylogii Bourne'a), Aaron Taylor-Johnson ("Anna Karenina"), Elizabeth Olsen ("Oldboy"), Bryan Cranston ("John Carter", "Pamięc Absolutna", Drive") i Juliette Binoche ("Czekolada", "Cosmopolis") a także Ken Watanabe ("Ostatni Samuraj" "Incepcja").
Obsada szykuje się więc bardzo ciekawa.
Co do scenariusza to tutaj pracowali nad nim Frank Darabont (tak, ten od "Zielonej Mili" i "Skazanych na Shawshank"",), Drew Pearce, Dave Callaham i David S. Goyer, znany z pracy nad Batmanami od Nolana.
Zdjęcia - Seamus McGarvey, twórca zdjęć do takich filmów jak "Avengers", "Pokuta", "Solista", "Anna Karenina", "Godziny". Za scenografię odpowiada Owen Paterson, współtwórca choćby oszałamiających wizualnie "Matrix-ów".
Sam Darabont zapowiada że film będzie bardzo poważnym dramatem a reżyser zapewnia że film będzie maksymalnie realistyczny jak tylko to możliwe. W obsadzie producenckiej jest wielu Japończyków też - oj, może być super !
Godzilla zostanie wykonany komputerowo zaś jego głowa aby była bardziej prawdziwa zostaje stworzona za pomocą tradycyjnej animatroniki.
Ale najważniejsze - nie wiadomo jeszcze kto napisze muzykę a to nas najbardziej interesuje.
Akira Ifukube stworzył muzykę legendarną, słynne, kultowe już tematy. David Arnold u Emmericha też odwalił kawał świetnej roboty.
Kto będzie tutaj - ja marzę o Michaelu Giacchino. Score byłby jak Godzilla - ogromny i przepotężny, nie mam wątpliwości.
Sam film zapowiada się interesująco, poważniejsze podejście do tematyki, niezła obsada... Oj może być ciekawie.
Jeden trailer pokazano na Comic Con - ukazywał on leżące w gruzach miasta, zło i śmierć a z offu słychać słynną przemowę "ojca" bomby atomowej, Roberta Oppenheimera.
Godzilla zaatakuje w maju 2014.
Czekam ogromnie i na film i na score.