Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Mnie się ten film wybitnie nie podobał

Mnie, z wyjątkiem tego spiczu Bohosiewicz podobał się nawet bardzo. Bardziej, szczerze mówiąc, niż Kler.

Zobaczyć jednego dnia na festiwalu w Gdyni nowy film Kingi Dębskiej (Zabawa, zabawa), Kler i Koterskiego megakult.

Cieszę się, że się nie poszedłem potem pociąć.

A tymczasem Kler w UK zarobił milion funtów i pobił rekord najlepszego otwarcia polskiego filmu na Wyspach

hp_gof pisze: ↑

śr paź 17, 2018 16:38 pm

Mnie się ten film wybitnie nie podobał

bo za młody jesteś i nie rozumiałeś akcji ze szkołą

Kler - 3 mln 839 tys. widzów. Widać, że po 3 tygodniach przyrosty nie są już takie wielkie, ale po tym weekendzie stukną zapewne 4 miliony, a za tydzień film pobije wynik Quo Vadis i na tym się chyba skończy.

mój dobry kumpel w UK, niestety nie w tej części kraju której teraz najbardziej potrzebuję , był tam u siebie w kinie - mówi że seanse wykupione jak u nas, puszczają film z angielskimi napisami, tydzień temu był. więc jeszcze dobije wynik z zagranicy.

Po pierwszym weekendzie "Kler" na wyspach zarobił 1mln 200 tys. dolarów i uplasował się na miejscu 6. w TOP 10 UK (pobił rekord polskich filmów dotychczas należący do "Botoksu" Vegi). W Islandii zadebiutował na 4. miejscu. Mały kraj, więc tam tylko 22 tys. USD. Wyświetlany jest także w innych krajach Europy.
Czyli z Polską "Kler" ma na koncie obecnie ok. 22 mln USD.
Podaję dane za boxofficemojo.

Kler - 4 144 061 widzów

Hmmmmm, Zimna wojna wygrała Grand Prix na festiwalu w Ghent

Wracając do "7 uczuć" Koterskiego, uważam, że ten tytuł jest pomysłem na krótkometrażówkę lub skecz na SNL niż na dwugodzinne kazanie w kinie. Widać, że reżyser z aktorami bawią się Gombrowiczem i wspomnieniami swoich szkolnych lat. Jak zwykle u Koterskiego grają wszyscy. Szybciej się wymieni osoby, które się tu nie pojawiły. Niektóre gwiazdy są tylko przez parę sekund bez żadnych dialogów. To jest zdecydowanie inny Adaś Miauczyński niż go znamy z filmów z Kondratem i z Pazurą. Śmieszne stawki jak Chyra mówi, że jego ojciec jest komornikiem (Chyra był tytułowym "Komornikiem" u Feliksa Falka) lub Cezary Żak jako konduktor w tramwaju (Żak był tramwajarzem w serialu "Miodowe lata"). Film adresowany do rodziców.

"53 wojny" debiutantki Ewy Bukowskiej to studium rozwijania się choroby stresu urazowego u osoby, która nigdy nie była na wojnie. Magdalena Popławska jako żona Wojciecha Jagielskiego, korespondenta wojennego "Gazety Wyborczej" daje prawdziwy popis gry aktorskiej. Przeżywamy napięcie i kryzys psychiczny razem z nią. Szkoda, że akurat "53 wojny" oglądałem przy pustej sali. Film mimo swojej autentyczności i szczerości ginie w repertuarze zdominowanym przez "Kler". Podobna sytuacja jest w przypadku "Jak pies z kotem". Również pustki w kinach.

hp_gof pisze: ↑

pn paź 22, 2018 19:23 pm

Hmmmmm, Zimna wojna wygrała Grand Prix na festiwalu w Ghent

A Ty w USA mieszkasz, czy gdzie, że anglojęzycznych nazw używasz? To miasto w oryginale nazywa się Gent, a po naszemu to jest Gandawa. Jakby w Moskwie wygrała, to byś napisał "na festiwalu w Moscow"?

O widzisz, trafna uwaga. Co ciekawe, byłem w Gandawie (fajny klimacik), ale jakoś się chyba przyzwyczaiłem do formy z "h" w środku, pewnie z mediów. Ale racja, poprawna wersja to Gent

hp_gof pisze: ↑

pn paź 22, 2018 16:46 pm

Kler - 4 144 061 widzów

Prawie 300 tysięcy w 4 weekend, kolejny rekord, w tym tygodniu padnie Quo vadis i film będzie w top 3 po 89, a i granicę 5 mln przekroczy, choć na to przyjdzie już poczekać, tym bardziej, że niedługo Planeta Singli 2, która odbierze pewnie sporo seansów

"Kler" i "Zimna wojna". A jest jeszcze "Fuga" Agnieszki Smoczyńskiej, które wyróżniono na Festiwalu Filmowym w Katalonii.

Byłem wczoraj na "Klerze", sam film tyłka nie urywa ale jest ok, najbardziej jednak boli strona techniczna, a zwłaszcza dźwięk, który jest tak cichy, że wielu dialogów po prostu nie słychać. Wkurza też bardzo rwany montaż ale to zapewne celowy zabieg. Jeśli idzie o aktorstwo, to Gajos rządzi