Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

A macie TCM albo ZoneEuropa? Kurde, normalnie coraz częściej można tam zobaczyć filmy w oryginalnych formatach obrazu, tj. często w pełnej panoramie 1:2,35. Normalnie jeszcze jakby puszczali z napisami to ... pełna kulturka.

Dzisiaj w Jedynce mają puszczać Quantum of Solace z muzyką Arnolda. Filmy "bondowskie" śmiertelnie mnie nudzą, więc czy warto tracić czas dla samej muzyki?

geniusz a teaser to jedna z najlepszych scen pościgowych ever.

Taki geniusz a na SC ma tylko 4 gwiazdki. A jak wiadomo na SC zawyżają.

litości Ty się tam tymi ocenami sugerujesz?

tu masz cały teaser:

http://www.youtube.com/watch?v=h_qBwPD6mKo

Adam Krysiński pisze:litości Ty się tam tymi ocenami sugerujesz?

No sugeruję, zawsze obniżam.

Adam Krysiński pisze:tu masz cały teaser:

Może i ciekawy, prawie nic nie widać, ale muzykę to tam słabo słychać.

Film bardzo słaby, muzyka przeciętna. Nie ma co tracić czasu.

taa wiemy bo Desplat nie pisał

Nie, bo Arnold pisał. A to że od lat nie napisał do Bonda niczego na poziomie swoich dawnych scorów to wszyscy wiedzą.

Marek Łach pisze:Nie, bo Arnold pisał. A to że od lat nie napisał do Bonda niczego na poziomie swoich dawnych scorów to wszyscy wiedzą.

Nie zgadzam się Quantum jest super .

Piosenkę lubię, chociaż trochę czasu mi zabrało, zanim się do niej przekonałem.

Marek Łach pisze:Piosenkę lubię, chociaż trochę czasu mi zabrało, zanim się do niej przekonałem.

Utwory akcji na poziomie zróżnicowane i dają kopa , a nie jak w smoku chaotyczne i się zlewają w jedną całość .

Nie wiem co Tobie z tym smokiem nagle, ale jeśli ma Cię to pocieszyć, to mnie też akcja w smoku w dawce albumowej męczy i rzadko tego score'a w całości słucham.

Na piosenkę psioczyłem strasznie, ale faktycznie z każdym następnym jej odsłuchem zyskiwała w moich oczach. Sama w sobie trudna technicznie jak i niełatwa do zanucenia.

po pijoku wszystko się da zaśpiewać