To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#2
Post
autor: Koper » pn lis 01, 2010 19:05 pm
LOL... i o to tyle szumu? Polar Express w wydaniu Spielberga...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#3
Post
autor: Wawrzyniec » pn lis 01, 2010 22:25 pm
Nie jest źle. Zresztą ufam Spielbergowi. No i muzyka na pewno będzie świetna
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#4
Post
autor: Koper » pn lis 01, 2010 22:53 pm
Wawrzyniec pisze:Nie jest źle. Zresztą ufam Spielbergowi.
Ciągle? Po czwartym Indym?
Żebyś potem nie lamentował na forum.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#5
Post
autor: Wawrzyniec » pn lis 01, 2010 23:13 pm
Ale mnie się IV Indy podoba.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#6
Post
autor: Bucholc Krok » wt lis 02, 2010 11:43 am
A mnie średnio. Ta lodówka, świstaki, ruskie i na koniec ufo.. Naciągane to wszystko. I jeszcze "mamuśka" się pojawiła.. Tylko z juniorem był dobry pomysł. Inna sprawa, że film mi szybko zleciał. Trochę klimatu starych części było.
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#7
Post
autor: Wojteł » wt lis 02, 2010 12:23 pm
Może lodówka była głupia i naciągana, ale lot na pontonie z drugiej części też nie był zbyt wiarygodny. Gdyby nie te nieszczęsne kosmoludki ten film byłby całkiem spoko.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#8
Post
autor: Bucholc Krok » wt lis 02, 2010 12:31 pm
Wojtek pisze:Może lodówka była głupia i naciągana, ale lot na pontonie z drugiej części też nie był zbyt wiarygodny.
To chyba nawet w Pogromcach mitów sprawdzali i się nie udało.
Gdyby nie te nieszczęsne kosmoludki ten film byłby całkiem spoko.
Ta, ale wolałem "SS-manów".
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 23256
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#9
Post
autor: Mystery » wt lis 02, 2010 14:38 pm
Tak teraz spojrzałem na filmografię Stevena i wychodzi, że ten nowy Indy to najsłabszy jego film
-
Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
#10
Post
autor: Krelian » wt lis 02, 2010 15:12 pm
czy ja wiem jak dla mnie już prędzej film bez wyrazu "Always" i całkowite bez sensu "Lost World"
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#11
Post
autor: Wawrzyniec » wt lis 02, 2010 19:42 pm
Mystery Man pisze:Tak teraz spojrzałem na filmografię Stevena i wychodzi, że ten nowy Indy to najsłabszy jego film
Dla mnie słabszy jest "1941".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mefisto
#12
Post
autor: Mefisto » wt lis 02, 2010 20:08 pm
heretyzm!!!
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#13
Post
autor: Koper » czw lis 04, 2010 22:42 pm
1941 jest nieśmieszny.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mefisto
#14
Post
autor: Mefisto » pt lis 05, 2010 00:30 am
banda heretyków!!
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 23256
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#15
Post
autor: Mystery » pt lis 05, 2010 10:15 am
1941 jest śmieszny
Za każdym razem, gdy oglądam jestem w szoku, że Spielberg nakręcił coś tak zwariowanego, choć to pewnie bardziej zasługa panów od "Powrotu do Przyszłości" Zemeckisa i Gale'a.