Pixar
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Po odświeżeniu starszych filmów Pixara podpatrzę Mysterego i też ułożę swoją listę
WALL.E - arcydzieło, moim zdaniem najlepsza amerykańska animacja od czasu Fantazji Disneya
Ratatouille - rozrywka na najwyższym poziomie
Toy Story - no comment!
Finding Nemo - jeden z lepszych filmów podwodnych w historii kina
Cars - lubię ten film bardzo, ma fajny klimat, jest cudnie zanimowany i wciąga, przynajmniej mnie
Toy Story 2 - niewiele ustępuje części pierwszej, godny sequel
The Incredibles - chyba pierwszy film Pixara, w którym widać jak genialnie panowie radzą sobie ze scenami akcji
Toy Story 3 - niewiele ustępuje obu poprzednim częściom
Up - cudny początek i cały wątek obyczajowy, ale elementy przygodowe jakieś takie typowe...
Monsters, Inc - fajny pomysł!
A Bug's Life - ot taka, porządna animacja, bez większych emocji
WALL.E - arcydzieło, moim zdaniem najlepsza amerykańska animacja od czasu Fantazji Disneya
Ratatouille - rozrywka na najwyższym poziomie
Toy Story - no comment!
Finding Nemo - jeden z lepszych filmów podwodnych w historii kina
Cars - lubię ten film bardzo, ma fajny klimat, jest cudnie zanimowany i wciąga, przynajmniej mnie
Toy Story 2 - niewiele ustępuje części pierwszej, godny sequel
The Incredibles - chyba pierwszy film Pixara, w którym widać jak genialnie panowie radzą sobie ze scenami akcji
Toy Story 3 - niewiele ustępuje obu poprzednim częściom
Up - cudny początek i cały wątek obyczajowy, ale elementy przygodowe jakieś takie typowe...
Monsters, Inc - fajny pomysł!
A Bug's Life - ot taka, porządna animacja, bez większych emocji
nie chce nic mówić ale po takiej fanbojowej dawce bajeczek to bym sam zdziecinniał teraz już wiemy czemu z Marasem się trudno dogadać ostatnio.. ubyło mu 15 latekMarek Łach pisze:Po odświeżeniu starszych filmów Pixara podpatrzę Mysterego i też ułożę swoją listę
WALL.E - arcydzieło, moim zdaniem najlepsza amerykańska animacja od czasu Fantazji Disneya
Ratatouille - rozrywka na najwyższym poziomie
Toy Story - no comment!
Finding Nemo - jeden z lepszych filmów podwodnych w historii kina
Cars - lubię ten film bardzo, ma fajny klimat, jest cudnie zanimowany i wciąga, przynajmniej mnie
Toy Story 2 - niewiele ustępuje części pierwszej, godny sequel
The Incredibles - chyba pierwszy film Pixara, w którym widać jak genialnie panowie radzą sobie ze scenami akcji
Toy Story 3 - niewiele ustępuje obu poprzednim częściom
Up - cudny początek i cały wątek obyczajowy, ale elementy przygodowe jakieś takie typowe...
Monsters, Inc - fajny pomysł!
A Bug's Life - ot taka, porządna animacja, bez większych emocji
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Przecież to jest paskudne. Bleee... jakieś gadające samochodziki. A już szczytem niezrozumienia dla mnie jest fakt, że te samochodziki podniecają się pięknymi krajobrazami. Samochody = cywilizacja i spaliny; krajobrazy = natura i brak cywilizacji. Jedno się z drugim tak cholernie gryzie. W dodatku emocjonować się losami zantropomorfizowanych zwierzaczków, czy nawet robotów to rozumiem, ale samochodów? Samochód można zezłomować i kupić nowy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków