REMAKI
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13114
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: REMAKI
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: REMAKI
nie, osobny projekt z wyższym pg i mroczniejszy. czekam jak cholera, dziś wieczorem będzie trailer
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: REMAKI
Chyba z wyższą rozdzielczością CGI...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: REMAKI
Jest i zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?v=pibSpJBGPI4
Wygląda w porządku. Księga dżungli Disneya z 2016 to była na dobrą sprawę "aktorska" wersja animacji z 1967. Mogwli od Warner Bros ma być wierniejszą adaptacją książki.
https://www.youtube.com/watch?v=pibSpJBGPI4
Wygląda w porządku. Księga dżungli Disneya z 2016 to była na dobrą sprawę "aktorska" wersja animacji z 1967. Mogwli od Warner Bros ma być wierniejszą adaptacją książki.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: REMAKI
Dajcie spokój, te cyfrowe zwierzątka wyglądają jeszcze gorzej jak u Disneya, a jeszcze do tego te kliszowe widoczki a la Avatar, w Hollywoodzie widzę totalny brak wyobraźni, non stop zżynanie czegoś, co raz się sprzedało.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: REMAKI
dobry zwiastun! o cgi bym się nie martwił bo do premiery prawie pół roku jak będzie bliższe książce i tak jak w zwiastunie (w którym widać mrok) to jestem na mega tak! to ostatnie z Debneyem było fajne, no ale nie oszukujmy się, że to była bajeczka tylko dla rodzin. Co do scoru to wątpię by ten noname przebił Debneya..
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: REMAKI
Swoją drogą ciekawe czy ten nowy Lion King od Disneya też będzie miał akcję umiejscowioną na Pandorze.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13114
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: REMAKI
A jak Ty byś to zrobił?
Owszem, w połowie lat 90-tych udało im się nakręcić film z udziałem prawdziwych zwierząt ale też ten film nie ma wiele wspólnego z książką Kiplinga, jeśli chcieliby nakręcić sceny z książki to nic by z tego nie wyszło.
Co do widoczków, to nasze rodzime "W Pustyni i w Puszczy" kręcono w realu i w Afryce, a widoczki też są kliszowe, jak z folderu
Obecnie już i tak jest lepiej, niż np. u Lucasa w latach 2002 - 2005: w nowej trylogii Star Wars mieliśmy 100% green screen, nawet bez scenografii (+ kilka plenerów we Włoszech i chyba w Tunezji?), u tak krytykowanego Jacksona w "Hobbitach" było już sporo plenerów i bardzo dużo scenografii, makiet, itp. Nawet u Gunna w pierwszych "Strażnikach Galaktyki" jest sporo prawdziwej scenografii (więzienie Kylm, kokpit Milano, itp.) i mamy coś na kształt Golluma z WP, gdyż Sean Gunn, ubrany w zieloną prezerwatywę, grał na planie Rocketa, żeby aktorzy nie musieli gapić się na tenisową piłeczkę na kiju
Mystery: Nie do końca jest tak, jak piszesz - animacja Disneya to bardzo uproszczona wariacja na temat powieści Kiplinga, natomiast film z 2016 roku idzie trochę w inną stronę. Mowgli rozumie, że jest człowiekiem ale akceptuje to i pozostaje w dżungli, świadom swojej odmienności ale jednocześnie też tego, że należy do tego świata. Książkowy Mowgli zostaje odtrącony zarówno przez dżunglę jak i przez świat ludzi i żyje na styku obu światów jako wyrzutek i tak może być w tym nowym filmie.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Radosław Rozbicki
- Asystent orkiestratora
- Posty: 369
- Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: REMAKI
W ogóle! To już było tyle razy a ostatnio rok temu, więc udawanie że robi się to samo tylko mroczniej i na Pandorze nie ma żadnego sensu.
Nie wiem co Ci nie pasują widoczki z filmu z 1973r., tej nowszej wersji nie znam. Ale wątpię, by Afryka wyglądała tam jak Pandora.
Fajnie, tylko do czego to wszystko ma się odnosić?lis23 pisze: ↑śr maja 23, 2018 06:39 amObecnie już i tak jest lepiej, niż np. u Lucasa w latach 2002 - 2005: w nowej trylogii Star Wars mieliśmy 100% green screen, nawet bez scenografii (+ kilka plenerów we Włoszech i chyba w Tunezji?), u tak krytykowanego Jacksona w "Hobbitach" było już sporo plenerów i bardzo dużo scenografii, makiet, itp. Nawet u Gunna w pierwszych "Strażnikach Galaktyki" jest sporo prawdziwej scenografii (więzienie Kylm, kokpit Milano, itp.) i mamy coś na kształt Golluma z WP, gdyż Sean Gunn, ubrany w zieloną prezerwatywę, grał na planie Rocketa, żeby aktorzy nie musieli gapić się na tenisową piłeczkę na kiju
PS: Lisu, dlaczego gadające zwierzaki w Babe albo Folwarku Zwierzęcym nie są CGI?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: REMAKI
Widze, że znowu cała dyskusja ogranicza się do narzędzi, a nie samej historii. To co z tego, czy coś jest CGI, czy animatroniczne, jeżeli historia jest słaba, lub źle opowiedziana. I tak znowu podabm ten sam przykład, ale proszę tutaj mamy animatronicznego nie CGI-stwora. Patrzcie ile w pracy włożono w jego stworzenie, patrzcie jak naturalnie wygląda i czy przez to film jest lepszy?
youtu.be/cGuvVPqa5RA
No właśnie...
youtu.be/cGuvVPqa5RA
No właśnie...
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: REMAKI
Tak czysto obiektywnie: wygląda lepiej niż ten CGI kulawy tygrys z trailera Mowgliego.
Czy film jest przez to lepszy? Gdyby wszystko inne było w obu filmach na tym samym poziomie, to tak. O ten jeden element byłby lepszy.
Czy film jest przez to lepszy? Gdyby wszystko inne było w obu filmach na tym samym poziomie, to tak. O ten jeden element byłby lepszy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński