CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1231 Post autor: Kaonashi » pt sie 30, 2013 17:36 pm

Marek Łach pisze:
Chodzi o ten film Zemeckisa? Szczerze mówiąc, oglądałem go tak dawno, że prawie nic już nie pamiętam. :oops:
Wspomniałem o tym filmie, bo tam zrzynają Hitchcocka w co drugiej scenie :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1232 Post autor: Adam » ndz wrz 01, 2013 21:03 pm

Polowanie z Mikkelsenem..
nic więcej nie mogę wykrzesać. geniusz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1233 Post autor: Mystery » pn wrz 02, 2013 11:35 am

Yep, jeden z najlepszych, jak nie najlepszy film ubiegłego roku.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1234 Post autor: Koper » pn wrz 02, 2013 17:46 pm

kiedyśgrześ pisze:kolejny fajny film widziałem na pulpicie, z zeszłego roku: Lodziarz, o naszym zasłużonym rodaku, Rysiku Kuklińskim, podobno 100 ofiar, ale wszystkich mu nie udowodniono, podobało mi się najbardziej tradycyjne polsko-katolickie przywiązanie do wartości rodzinnych, żona, dwójka dzieci, czym się tatuś zajmował dowiedziały sie dopiero na procesie :)

Generał Zod gra Generała Zoda, Kapitan Ameryka jakiegoś roztrzepanego Irlandczyka, Winona Horowitz kochającą małżonkę Zoda, a i jeszcze grała podobno ulubiona aktorka Adam, ale jej nie zauważyłem jakoś oglądając kontem oka, pewnie znowu prostytutkę, albo zamrożone zwłoki, to byłby jakiś postęp w karierze za oceanem :P
Też na nią nie zwróciłem uwagi w sumie? A to nie była żonka jednego z kolegów Icemana? :)
Wawrzyniec pisze:Hm, choć "Elysium" mi się podobało to jednak nie aż tak bardzo jak Markowi. Ten film nie chwycił mnie jednak aż tak bardzo za serce jak myślałem i właśnie z tym emocjonowaniem tak sobie było. Postacie dość mocno przerysowane, szczególnie Ci z Elizjum. Jednak zbyt grubą kreską Blomkamp podzielił te światy. I o ile w zwiastunach zdawało mi się, że Jodie Foster może być fajnym przeciwnikiem dla Matta Damona ze swoimi racjami, tak niestety postać ta została strasznie spłycona i wyszła wręcz karykatura. I niestety ten nieszczęsny epilog.
Plus dziwię się Markowi, który gardzi współczesnymi blockbusterami i dotyka je przez rękawiczki, nie zwrócił uwagi na poważną wadę "Elysium" jakże typową dla współczesnych akcyjniaków :? A mianowicie brak statywu i trzęsąca się kamera. Toż to jest bolączka współczesnych filmów i naprawdę trzeba mieć popcorn zamiast mózgu, aby kogoś od tego głowa nie rozbolała. I już pal licho sześć walki, które też trzęsą się jak cholera, ale dlaczego ta kamera trzęsie się w scenach dialogowych? :?
Wiadomo wizualnie cud miód i orzeszki w wasabi, ale nie zostałem zmiażdżony przez ten obraz, jakbym sobie tego życzył.
Ja choć nie cierpię trzęsącej się kamery to bym tak nie demonizował jak Wawrzek, bo jednak Blomkamp umie z tego korzystać i generalnie w przeciwieństwie do standardowych hollywoodzkich wyrobników ma na to jakiś tam pomysł i ma facet swój styl.
Natomiast co do fabuły to już zgoda. Film jest trochę jak "Avatar", wizualnie świetny (choć aż takiego wrażenia nie robi) a sama historyjka to już rzecz ograna i wtórna. W obu przypadkach film zdobywa widza raczej kreacją świata niż opowieścią o przygodach bohaterów. Z tym, że o ile u Camerona łatwiej było przymknąć oko na pewne schematy ze względu na niemal baśniowy charakter opowieści, o tyle u Blomkampa razi to bardziej, bo z początku wydaje się, że facet ma aspirację wgłębić się w jakiś problem społeczny. Szybko się jednak okazuje, że to tylko niewolny od głupotek blockbuster wyglądający jak połączenie "Dystryktu 9" z "Total Recall" a zakończenie jest tak okropne, że trochę aż psuje ogólnie dobre wrażenia z filmu. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1235 Post autor: hp_gof » pn wrz 02, 2013 18:38 pm

Nie wiem gdzie to napisać, wiec napiszę to tutaj. Oglądałem pierwszy odcinek czwartego sezonu Komisarza Aleksa i powiem, że ciekawa muzyka w tym sezonie! Głównie muzyka akcji w tym odcinku. Ale rozumiem, że to sample, nie orkiestra raczej? Choć brzmi bardzo dobrze albo już głuchy jestem :P Plus zdecydowanie lepsza praca kamery, bardzo ładne zdjęcia :) I jest takie bardzo ładne ujęcie niedeptakowej części Pietryny z katedrą w tle. Wkleję, a co mi tam! :)

Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1236 Post autor: Koper » pn wrz 02, 2013 18:44 pm

Taką propagandę to w temacie Lorenca :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1237 Post autor: hp_gof » pn wrz 02, 2013 19:12 pm

Nie chce mi się szukać :P Za późno. Najwyżej niech ktoś przeniesie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1238 Post autor: Adam » pn wrz 02, 2013 19:17 pm

nie ma takiego tematu i dobrze, a Alex w 3/4 to sample, ale nie pierwsze lepsze freewary :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1239 Post autor: Wawrzyniec » pn wrz 02, 2013 19:29 pm

Koper pisze:Ja choć nie cierpię trzęsącej się kamery to bym tak nie demonizował jak Wawrzek, bo jednak Blomkamp umie z tego korzystać i generalnie w przeciwieństwie do standardowych hollywoodzkich wyrobników ma na to jakiś tam pomysł i ma facet swój styl.
Który czasami ujawnia się tym, że sceny akcji wyglądają tak:
Spoiler:
Koper pisze:Natomiast co do fabuły to już zgoda. Film jest trochę jak "Avatar", wizualnie świetny (choć aż takiego wrażenia nie robi) a sama historyjka to już rzecz ograna i wtórna. W obu przypadkach film zdobywa widza raczej kreacją świata niż opowieścią o przygodach bohaterów. Z tym, że o ile u Camerona łatwiej było przymknąć oko na pewne schematy ze względu na niemal baśniowy charakter opowieści, o tyle u Blomkampa razi to bardziej, bo z początku wydaje się, że facet ma aspirację wgłębić się w jakiś problem społeczny. Szybko się jednak okazuje, że to tylko niewolny od głupotek blockbuster wyglądający jak połączenie "Dystryktu 9" z "Total Recall" a zakończenie jest tak okropne, że trochę aż psuje ogólnie dobre wrażenia z filmu. :P
Zakończenie jest masakryczne, choć jak pisałem to jedyny moment, gdzie muzyka wychodzi na pierwszy plan. A brutalna prawda jest taka, że im więcej się o tym filmie myśli, tym coraz bardziej wychodzą na wierzch jego głupoty. Jedyną ochroną stacji kosmicznej, która w ogóle jest otwarta, jest jakiś pieprznięty facet z rakietnicą na Ziemii. :? I wiem, że świat jest zły, ale też nie wierzę, że na "Elizjum" to żyją same dupki, które mając super duper maszynę leczącą wszystko nie zechcą się nią podzielić z nikim. :?
Naprawdę po sensie byłem jeszcze na TAK, ale coraz bardziej to zaczynam sądzić, że naprawdę trzeba mieć popcorn zamiast mózgu, aby nie zauważyć te wszystkie głupoty w tym filmie, które niestety odbierają trochę zabawę.
Mam nadzieję, że Marek i Tomek będą gotowi na FMFową dyskusję i może tym razem i łaskawie Mefisto zechce się dołączyć? :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1240 Post autor: Koper » pn wrz 02, 2013 19:54 pm

Wawrzyniec pisze:Który czasami ujawnia się tym, że sceny akcji wyglądają tak:
Spoiler:
To chyba bardziej kwestia montażu jak kamery z ręki. Ale nadal uważam, że nie było tak źle.
Wawrzyniec pisze:Zakończenie jest masakryczne, choć jak pisałem to jedyny moment, gdzie muzyka wychodzi na pierwszy plan. A brutalna prawda jest taka, że im więcej się o tym filmie myśli, tym coraz bardziej wychodzą na wierzch jego głupoty. Jedyną ochroną stacji kosmicznej, która w ogóle jest otwarta, jest jakiś pieprznięty facet z rakietnicą na Ziemii. :? I wiem, że świat jest zły, ale też nie wierzę, że na "Elizjum" to żyją same dupki, które mając super duper maszynę leczącą wszystko nie zechcą się nią podzielić z nikim. :?
Naprawdę po sensie byłem jeszcze na TAK, ale coraz bardziej to zaczynam sądzić, że naprawdę trzeba mieć popcorn zamiast mózgu, aby nie zauważyć te wszystkie głupoty w tym filmie, które niestety odbierają trochę zabawę.
Mam nadzieję, że Marek i Tomek będą gotowi na FMFową dyskusję i może tym razem i łaskawie Mefisto zechce się dołączyć? :)
Zakończenie było masakryczne, bo cała pieprzona ziemska hołota zwali się teraz do pięknego Elizjum i zamieni raj w piekło. :D
Swoją drogą owe "super-duper maszyny" były w każdym domu w Elizjum. Raczej nie były więc czymś niezwykłym ani drogim w użytkowaniu. Zatem załatwienie paru takich do szpitali na ziemi byłoby aż nadto oczywistym czynem charytatywnym (a w tym bogacze się lubują). Oczywistym dla wszystkich - oprócz Blomkampa. :D Oczywiście rozumiem ideę pewnej alegoryczności świata bogatych i biedoty, tego świata które Blomkamp widział w RPA (tylko, że i tam jest coś pośrodku, poprzeglądajcie sobie na google maps street view w RPA i większość krajanów Blomkampa wcale nie pławi się w zaśmieconych faveli. Żyją w bidnych domkach, ale w miarę porządnych a nie jak np. Romowie w swoich okropnych blokowiskach w Koszycach :P) ale wypadałoby jednak dopracować reguły stworzonego przez siebie świata przyszłości, by miało to ręce i nogi. Już przy "dystrykcie" było parę głupotek, dlatego Neilowi przydałby się współscenaryzsta, który by parę rzeczy mu uświadomił na etapie konstruowania fabuły. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1241 Post autor: kiedyśgrześ » wt wrz 03, 2013 20:30 pm

Koper pisze:
Też na nią nie zwróciłem uwagi w sumie? A to nie była żonka jednego z kolegów Icemana? :)
Panienka Adama siedziała przy stoliku i się pięknie uśmiechała i tyle jej było :P Tak żona/konkubina któregoś z kumpli.
Obrazek

hp_gof

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1242 Post autor: hp_gof » czw wrz 12, 2013 20:34 pm

Dobra, znowu post, który nie wiem gdzie mam wsadzić.
No to obstawiamy - kto skomponuje? :mrgreen:
http://www.filmweb.pl/news/To+jednak+ni ... tera-98842

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2994
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1243 Post autor: qnebra » czw wrz 12, 2013 22:14 pm

Być może to będzie Sami Wiecie Kto, ale gorszy problem to co innego. Kto tu będzie reżyserem?
Bo tu mogą Yatesem dowalić, czego co niektórzy nie zdzierżą. Pomimo tego, że zrobił cztery części Pottera i jest w temacie obcykany jak mało kto, ale reżyser z niego jest taki jaki jest. Pewnie dadzą jeszcze gorszą lamę.

hp_gof

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1244 Post autor: hp_gof » czw wrz 12, 2013 22:33 pm

Ja w ogóle nie mam pojęcia o czym ten film miałby być. 70 lat przed "Kamieniem" w Nowym Jorku? O magicznych zwierzątkach? Co to, film przyrodniczy ma być? Niech jeszcze dorzucą Krystynę Czubównę w polskim dubbingu :P A tak na serio, to faktycznie może wyjść z tego przygodówka jak Hobbit na zasadzie jest sobie ten gościu Newt i on spotyka jakieś zwierzątka i ma jakieś przygody i z tego film. Ale myślę, że jeśli już to większość wolałaby film(y) o przeszłości Dumbledore'a i Grindelwalda i ich ewentualnym pojedynku, a jeszcze bardziej o Voldku przed upadkiem, oryginalnym Zakonie Feniksa itd. To by było znacznie ciekawsze, bo i też by się wiązało ze znanymi nam już postaciami. No chyba że to jakąś wplotą. A tak to jakiś bohater, którego nikt nie kojarzy. No się zobaczy. Szczęście, że Rowling pisze scenariusz, to może skroi historyjkę pod film, a nie tak jak w HP cięcie książki do minimum, żeby się zmieścić w 2 godzinach. A kompozytor albo będzie taki, z jakim na stałe współpracuje reżyser, który zajmie się tym projektem (oby nie lama...) albo ktoś ze starej ekipy. Oj, Papa John to już chyba nie bardzo, bo nie wiem ile on lat już będzie miał, a nowa seria ani nie będzie potrzebowała Hedwig's Theme, ani chyba już taki odgrzewany kotlet go nie zainteresuje ;) Poczekamy, zobaczymy. Jeszcze parę lat minie zanim się za to wezmą porządnie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

#1245 Post autor: Adam » wt paź 01, 2013 19:30 pm

s03e01, previously on homeland. tyle w temacie 8)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ