CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#91 Post autor: Bucholc Krok » czw gru 16, 2010 16:41 pm

Turek pisze:ani w markowych ciuchach
Jak to? A Mariolka i Walduś? :)
nie gadaja do siebie per "kochanie", itd Wszystko jest takie ludzki i prawdziwe przez to ;)
Moim zdnaiem jest trochę przegięcie w drugą stronę.
Co do Bundych to też mi się bardziej podobali, chociaż z tych wszystkich "rodznnych" seriali to chyba Bill Cosby Show najbardziej. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26167
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#92 Post autor: Koper » czw gru 16, 2010 21:33 pm

Turek pisze:Ta realizacja dodaje swojskości, swoistego uroku,l łatwiej uwierzyć że wszystko jest prawdziwe. Na dodatek wszystko tam zdaje się być takie realne - Kiepscy nie mają w domu mebli kolorowych z Ikei, męczą ich przyziemne kłopoty, nie chodzą na obcasach po domu ani w markowych ciuchach nie gadaja do siebie per "kochanie", itd Wszystko jest takie ludzki i prawdziwe przez to ;)
No już bez przesady z tą prawdziwością. O ile samo mieszkanie prezentuje się żulersko-realistycznie, to już akcja niekoniecznie. Wszystko w duży nawias pewnej metafory wzięte. Ale mnie drażnią te fatalne efekty, te szyldy jedną czcionką na tekturce, Mariusz Czajka w pierwszych odcinkach w kilkunastu rolach itp. itd.

A najlepsze seriale komediowe kręcili i kręcą Brytyjczycy. Koniec kropka.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33954
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#93 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 16, 2010 21:48 pm

Koper pisze:A najlepsze seriale komediowe kręcili i kręcą Brytyjczycy. Koniec kropka.
Obrazek
Ostatnio zmieniony pt gru 17, 2010 00:47 am przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 2 razy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#94 Post autor: Marek Łach » czw gru 16, 2010 22:53 pm

Oglądam sobie obecnie HBOwski serial "Treme", opowiadający o życiu nowoorleańskich muzyków na tle zniszczonego przez huragan Katrina miasta. Serial jest jak na razie fenomenalny (pomysłodawcą jest twórca genialnego The Wire, David Simon) - jestem na 4 odcinku - ale to co zwraca szczególną uwagą to fantastyczny soundtrack. Jazz, swing, r&b w wykonaniach "na żywo" dają czadu, nie wiem czy nie najciekawsza tego typu tegoroczna pozycja na songtrackowym rynku. Przedsmakiem niech będzie świetne intro, polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=1M1Iagf3GSs

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23383
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#95 Post autor: Mystery » pt gru 17, 2010 00:02 am

Marek Łach pisze:Oglądam sobie obecnie HBOwski serial "Treme", opowiadający o życiu nowoorleańskich muzyków na tle zniszczonego przez huragan Katrina miasta. Serial jest jak na razie fenomenalny (pomysłodawcą jest twórca genialnego The Wire, David Simon) - jestem na 4 odcinku - ale to co zwraca szczególną uwagą to fantastyczny soundtrack. Jazz, swing, r&b w wykonaniach "na żywo" dają czadu, nie wiem czy nie najciekawsza tego typu tegoroczna pozycja na songtrackowym rynku. Przedsmakiem niech będzie świetne intro, polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=1M1Iagf3GSs
Nie musisz nic usuwać, każdy ten post widział :wink:
Wiele dobrego słyszałem o tym serialu i oto kolejna pozytywna opinia, dziwne, że cicho jest o tym tytule, przy wszelkich wyróżnieniach. Sam raczej nie prędko to obejrzę, ale cały czas mam to na oku. Póki co muza prezentuje się okazale.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#96 Post autor: Bucholc Krok » pt gru 17, 2010 12:36 pm

Turek pisze:O, na dodatek w odcinku kiepskich pt. "Majty Polskie" występuje jakaś polska kuzynka Kurylenkowej :D No podobieństwo duże ;D
Cholera, wczoraj wieczorem były te Majty, ale załapałem się tylko na końcówkę. :?

Turek

#97 Post autor: Turek » pt gru 17, 2010 21:16 pm

Bucholc Krok pisze: Cholera, wczoraj wieczorem były te Majty, ale załapałem się tylko na końcówkę. :?
Na ipli możesz obejrzeć za free ;) Ino się zarejestruj i wszystkie seriale oglądasz do Woli ;)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#98 Post autor: Bucholc Krok » pt gru 17, 2010 22:29 pm

E, tam. Teraz wszędzie się rejestruj.. Kiedyś będą powtarzać. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26167
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#99 Post autor: Koper » sob gru 18, 2010 12:01 pm

Turek pisze:Ino się zarejestruj i wszystkie seriale oglądasz do Woli ;)
Żelazowej Woli?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33954
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#100 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 18, 2010 17:10 pm

Nie, Stalowej :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#101 Post autor: Marek Łach » ndz gru 19, 2010 16:15 pm

Ostatnio obejrzane:

The Next Three Days - przeciętne, zamysł fajny, ale średnio Haggisowi wyszło głównie przez tandetny finał i dość bezczelne hollywoodzkie chwyty, mające na cely *niby* podniesienie napięcia. Ale Russell dość autentyczny w roli i można mu kibicować.

Twin Peaks: Fire Walk With Me - a fe, nie wierzyłem w negatywne opinie o tym filmie, ale faktycznie jest zupełnie nieudany i to nawet nie dlatego, że pomija albo marginalizuje większość serialowych postaci.

Room in Rome - zabawny, kontrolowany kicz. Nic wybitnego, ale można się uśmiać parę razy. ;)

Treme - w trakcie, David Simon to geniusz.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23383
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#102 Post autor: Mystery » ndz gru 19, 2010 16:36 pm

A jak tam Elfman w The Next Three Days ?

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#103 Post autor: Marek Łach » ndz gru 19, 2010 16:45 pm

Recenzja się pisze, więc na razie nic nie powiem. ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26167
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#104 Post autor: Koper » ndz gru 19, 2010 17:39 pm

Marek Łach pisze:Room in Rome - zabawny, kontrolowany kicz. Nic wybitnego, ale można się uśmiać parę razy. ;)
Przegadane. Nudne. A dziewczyny mogłyby być ładniejsze. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#105 Post autor: Marek Łach » ndz gru 19, 2010 21:55 pm

Anaya mi się podoba. :) Film generalnie nie jest przegadany, jest trochę fajnych, dowcipnych gierek między obiema paniami, są zabawne nawiązania do sztuki renesansu (tylko ta strzała na koniec to już przesada), ogólnie jest spoko, ale cel tego filmu w takiej akurat formie jest dla mnie zagadką, tak więc już powoli wylatuje z mojej pamięci. ;)

ODPOWIEDZ