Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Jak już wiadomo film Batgirl, który miał trafić na platformę HBO Max, został anulowany przez Warner Bros, mimo tego, że zdjęcia do projektu zakończono i znajdował się on na etapie montażu. Jednak jak podaje portal The Hollywood Reporter Warner Bros organizuje tajne pokazy filmu dla pewnej grupy ludzi.

Mówi się, że są przeznaczone dla osób, które pracowały nad filmem, zarówno obsady, jak i ekipy, a także przedstawicieli i kadry kierowniczej. Co jednak najciekawsze jedno ze źródeł portalu opisuje wspomniane seanse jako "pokazy pogrzebowe", po których cały materiał dotyczący Batgirl zostanie zamknięty pod kluczem.

Redakcja Deadline dotarła do bardzo interesujących szczegółów dotyczących filmu „BioShock” – Francis Lawrence został zatrudniony jako reżyser, a Michael Green zajmie się adaptacją scenariusza.

Dziennikarze podkreślają, że „studio i jego partnerzy” postawili bardzo wysoko poprzeczkę dla osób, które będą mogły zrealizować projekt, ponieważ korporacja chciała mieć pewność, że produkcją zajmą się twórcy z „najwyższej półki”.

Francis Lawrence wyreżyserował serię „Igrzyska śmierci”, ale twórca pracował także nad „Czerwona jaskółka”, trzema odcinkami „See” czy też „Jestem legendą” oraz „Constantine”. Natomiast Michael Green napisał historię do „Logan: Wolverine”, „Blade Runner 2049”, „Herosi”, „Śmierć na Nilu”, „Amerykańscy Bogowie”, „Y ostatni mężczyzna” oraz „Morderstwo w Orient Expressie”.

Netflix od wiosny chciał, by to właśnie Lawrence zajął się przygotowaniem „BioShocka”, ponieważ reżyser jest znany z tego, że potrafi zaopiekować się znanymi IP i stworzyć z nich globalne hity.

Jest to naprawdę ciekawa sytuacja, ponieważ najwidoczniej Take-Two oraz 2K nalegały, by „BioShock” trafiając na Netflix zaprezentował najwyższą jakość.

Redakcja Deadline potwierdza, że Steve Blackman podpisał wieloletnią umowę z platformą Netflix i to właśnie on będzie miał okazję przygotować serial na podstawie Horizon Zero Dawn. Hit z PlayStation 4 zostanie przeniesiony na mały ekran i jest to jedna z dwóch produkcji, za którą ma odpowiadać Irish Cowboy – nowa firma produkcyjna Blackmana.

Steve Blackman to showrunner „The Umbrella Academy”, a wcześniej scenarzysta i producent pracował przy między innymi „Altered Carbon”, „Fargo”, „Private Practice” czy też „Bones”. To właśnie on zajmie się opracowaniem serialu Horizon, który jest ważnym projektem platformy Netflix – według redakcji Deadline korporacja od dłuższego czasu szukała odpowiedniej osoby, która zajmie się projektem.

„Horizon Zero Dawn i Orbital [drugi zamówiony serial – red.] to podniosłe projekty zakorzenione w postaciach, które fani pokochają i z którymi będą się utożsamiać, co jest cechą charakterystyczną produkcji Irish Cowboy. Jesteśmy podekscytowani współpracą z Netflixem i wszystkimi naszymi partnerami nad rozwojem tych przełomowych historii” – powiedział Blackman.

Twórca już teraz potwierdził, że Aloy będzie główną bohaterką historii, co jest w zasadzie ciekawe biorąc pod uwagę ostatnie przecieki – serial niekoniecznie musi być prequelem:

„Horizon Zero Dawn jest wyjątkowo dobrze wykonaną grą ze wspaniałymi postaciami, których nie często można spotkać w świata gier. Guerrilla Games stworzyło niesamowicie bujny i żywy świat człowieka i maszyny, którzy znajdują się na kursie kolizyjnym ku zapomnieniu. Ich wybawienie przychodzi w postaci młodej wojowniczki o imieniu Aloy, która nie ma pojęcia, że jest kluczem do ocalenia świata. Wystarczy powiedzieć, że tak, Aloy będzie główną postacią w naszej historii. Wraz z moją partnerką w pisaniu scenariuszy, Michelle Lovrettą, jesteśmy podekscytowani możliwością rozwinięcia tego niezwykłego IP w serię dla wszystkich typów widzów”.

„ Horizon Zero Dawn” będzie serialem z aktorami, ale przynajmniej aktualnie nie znamy większych szczegółów na temat wydarzeń.

lis23 pisze: ↑

śr wrz 21, 2022 08:06 am

... skoro jest to film Warnera i DC, który tylko Oni mogą dystrybuować?

W praktyce oznacza to, że Cartoon Network Studios nie będzie miało niezależnego głosu w sprawach kreatywnych i operacyjnych. Coś takiego nie miało miejsca na żadnym etapie istnienia studia” – czytamy w raporcie serwisu. „To niepokojący znak w kontekście przyszłości animacji Cartoon Network. Warner Bros. Animation zawsze kładło większy nacisk na popularne marki studia, podczas gdy Cartoon Network Studios odpowiadało za oryginalne serie i specjalne projekty, które z czasem stawały się kultowymi pozycjami dla całych pokoleń widzów”.

„SkyShowtime Polska

Kowalski, pilot! Wiesz, o jakim filmie mówimy? Zarejestruj się wcześniej i zyskaj dostęp do zakulisowych wiadomości i aktualizacji z polskiego biura #SkyShowtime jeszcze przed premierą! #jużczas”.

Jednym z czynników, które będą miały istotny wpływ na początkowy odbiór SkyShowtime, będzie warstwa techniczna. Tutaj mam mnóstwo obaw, ponieważ według relacji osób, które mogą już korzystać z aplikacji wynika, że po tym względem SkyShowtime jest rozczarowujący. W przeszłości podobny problem miała aplikacja HBO GO, co zniechęcało naprawdę sporo ludzi do wykupienia abonamentu. Fatalna jakość obrazu i dźwięku w połączeniu ze źle działającą aplikacją, niepotrafiącą chociażby zapamiętać momentu zakończenia oglądania, doprowadziło do bardzo negatywnych ocen wśród użytkowników. Według relacji, jakie od tygodni pojawiają się w Internecie, SkyShowtime nie oferuje możliwości oglądania w jakości 4K z HDR i dźwiękiem Dolby Atmos (bazującym choćby na stratnym Dolby Digital Plus 7.1; ba - nie ma nawet opcji z Dolby Digital 5.1!) i to bez znaczenia, gdzie uruchamiamy aplikację. Problemów jest więcej, ponieważ SkyShowtime ma nie pozwalać nawet na tak podstawową rzecz jak zmiana języka interfejsu aplikacji. Jesteśmy już na takim etapie, że decydując się na wprowadzanie kolejnej płatnej subskrypcji, konieczne jest maksymalne dopracowanie techniczne, ponieważ może okazać się jednym z kluczowych powodów, by zdecydować się na zakup lub całkowitą rezygnację. Tymczasem pierwsze opinie europejskich użytkowników wskazują na szereg poważnych problemów, co kładzie się cieniem na tej premierze. Tutaj możemy jedynie mieć nadzieję, że do czasu lutowego debiutu na kolejnych rynkach, uda się wyprostować wiele rzeczy i wprowadzić opcje, które są wysoce oczekiwane przez użytkowników.