POLSKIE KINO - dyskusja

[swordfish]

Straszne, że kierownictwo małego kina w Ostrołęce zdecydowało o nie pokazywaniu "Kleru". Rozkręcajmy histerię dalej. Nie widzę "Kleru" w repertuarze Kina Iluzjon należącego do Filmoteki Narodowej (instytucja państwowa).
Jeszcze za chwilę ktoś wyskoczy, że to pierwszy film o pedofilii w polskim kościele. To już było w polskim kinie - patrz "Stacja Warszawa". Tam pojawia się nowelka z księdzem-pedofilem Zbigniewem Zamachowskim.W finale wszyscy bohaterowie siedzą przy Ostatniej wieczerzy na pl. Piłsudskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza, łącznie z księdzem-pedofilem.

[hp_gof]

No widzicie, to nie pierwszy film o tej tematyce, a problemy KK nadal nierozwiązane Więc trzeba przypominać. I druga sprawa - te wszystkie próby "cenzurowania" Smarzola (wycięcie aluzji do Kurskiego w retransmisji gali nagród w TVP Kultura; cała sytuacja ze Złotym Klakierem; te wszystkie zarzuty o niszczenie cywilizacji chrześcijańskiej; zarzuty o finansowanie filmu przez PISF; niewyświetlanie filmu w Ostrołęce) w XXI wieku są totalnie przeciwskuteczne. W dobie internetu każde takie działanie jest widoczne i wywołuje tylko wzrost popularności filmu (na zasadzie "zakazany owoc lepiej smakuje").

[Adam]

dobra zmiana tego nie rozumie, bo oni mentalnie są 40 lat temu a rozwojowo w wieku 10 latka. to taka sama inteligencja jak parówki Macierewicza.

[hp_gof]

A w ogóle to Isakowicz-Zaleski, który zdążył już przed premierą skrytykować i zaspoilerować film oglądał pirata Potwierdza to dystrybutor Jak to było? Nie kradnij!
http://film.dziennik.pl/news/artykuly/5 ... sciol.html

[swordfish]

Dobrze, że dystrybutorem "Kleru" nie jest Monolith. Cinema City od kilku miesięcy nie pokazuje filmów z Monolithu. Dopiero zlinczowaliby ich za pisowską cenzurę, jakby "Kleru" nie dali do CC.

[hp_gof]

Polskim kandydatem do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny" jest... surprise surprise!

Spoiler:

Zimna wojna

Decyzja jednogłośna

[Adam]

a nie "Wyklęty" ? nawet wy go reklamowaliście robiąc reckę scoru !!

[Kaonashi]

Że niby którego score'u?

[Adam]

albo konkurs to był? whatever

[Mystery]

No widzicie, to nie pierwszy film o tej tematyce, a problemy KK nadal nierozwiązane Więc trzeba przypominać. I druga sprawa - te wszystkie próby "cenzurowania" Smarzola (wycięcie aluzji do Kurskiego w retransmisji gali nagród w TVP Kultura; cała sytuacja ze Złotym Klakierem; te wszystkie zarzuty o niszczenie cywilizacji chrześcijańskiej; zarzuty o finansowanie filmu przez PISF; niewyświetlanie filmu w Ostrołęce) w XXI wieku są totalnie przeciwskuteczne. W dobie internetu każde takie działanie jest widoczne i wywołuje tylko wzrost popularności filmu (na zasadzie "zakazany owoc lepiej smakuje").

Oni wiedzą lepiej:

Spoiler:

[Radosław Rozbicki]

Ciekaw jestem kto jest na tyle odważny i ma jaja, aby nakręcić szczery do bólu film, o środowisku aktorów i reżyserów, filmowców polskich i o patologii jaka tam panuje ? Ciemność, mrok, cierpienie, uzależnienia, układy i chora rywalizacja, jest tylko drobnym wycinkiem, tego co panuje w ich środowisku. Jest to temat rzeka, na film, lub książkę. No, ale przecież nie będą srać w swoje gniazdo, jak to się mówi Wolą skupiać się na innych, a nie na sobie... Clint Eastwood powiedział kiedyś, że w Hollywood jest najwięcej pedofilii. Ciekaw jestem jak to odnosi się do naszego rodzimego przemysłu filmowego.

[Koper]

Clint Eastwood powiedział kiedyś, że w Hollywood jest najwięcej pedofilii.

Widać chłop mało na plebaniach bywał

Swoją drogą widzę, że niektórych to strasznie boli ten temat. Jak było przesadnie o patologiach w policji czy służbie zdrowia (ok, Vegę trudno do końca brać poważnie) to takiego bólu dupy nie było i nikt nie kazał kręcić o środowisku filmowym.

[Adam]

Clint Eastwood powiedział kiedyś, że w Hollywood jest najwięcej pedofilii.

Z Clintem jest taki problem, że ma tam status nietykalnego i ikony. I to zarówno jeśli dotyczy jego działań w życiu prywatny, jak i zawodowy. Gdy coś mu nie wyjdzie w kinie, jest to szybko zapominane i przemilczane (vide ostatni film o akcji w Paryżu - ktoś coś o nim słyszał? no właśnie, bo straszne gówno..) To samo w życiu prywatnym, o złych rzeczach się nie mówi, albo po 1 dniu zapomina.

W życiu prywatnym - jeden z najbardziej zatwardziałych "prawdziwych katolików" wśród gwiazd Hollywood (kto wie, czy nie najbardziej), stale podkreślający swój status i miłość do Boga mało popularnymi wypowiedziami daleko idącymi od liberalizmu, przeciwny wszystkiemu co nie zgodne z przykazaniami, ALE.. No właśnie.. Jakoś nie przeszkadza mu, temu prawowitemu katolikowi, mieć dużej (!) gromadki dzieci z dużą gromadką rożnych (!) kobiet i - po jakże katolicku - z żadną z nich nie być w związku... I oczywiście Amerykanie mu to też wybaczają i nie zwracają na to uwagi.

Clint tak ma. Jego gadki się traktuje tam przez palce.. Jak umrze zaczną go rozliczać. Dokładnie tak jak u nas było z naszym Papieżem, którego liczne grzechy i błędy za życia nie były poruszane w PL, albo duszone w zarodku.

[swordfish]

Clint dodatkowo nakręcił mocno lewicowy film popierający eutanazję. I pokazał w nieprzychylnym świetle Hoovera, który był rasistą, obleśnym pedałem, antykomunistycznym oszołomem, pomagał parszywym Republikanom wygrać wybory.
Trochę się to kłóci z tym, że Eastwood od wielu lat jako nieliczny z Hollywood popiera republikańskich kandydatów na prezydenta.

[Adam]

toż przecież pisałem że chłop jest pełny sprzeczności, ale jest nietykalny i nikt mu tego nie wyciąga