Proponuje posłuchać najbardziej genialnego ze wszystkich soundtrack'ów - mianowicie przypomnieć sobie przygody postaci właściwie ikony światowej sf Ricka Deckarda - Łowca androidów czyli Blade Runner
pzdr
Vangelis
- Mariusz Tomaszewski
- Szofer w RCP
- Posty: 164
- Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Oj biedny Vangelis i jego Blade Runner... Ta recka coś ma u nas pecha...
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl
Recka - czy raczej Rewelka
A więc jest i odpowiedz jak było przewidziane
Szanowy Redaktorze zastanawiam się nad tym: czy aby użycie słowa "recka" nie było zbyt pochopne - w moim pierwszym odczuciu to słowo kojarzy mi się raczej pejoratywnie. A dotrwałem do końca i chyba mam dobry gust
W związku z powyższym Pan Redaktor powinien rozszerzyć wypowiedziną myśl.
Szanowy Redaktorze zastanawiam się nad tym: czy aby użycie słowa "recka" nie było zbyt pochopne - w moim pierwszym odczuciu to słowo kojarzy mi się raczej pejoratywnie. A dotrwałem do końca i chyba mam dobry gust
W związku z powyższym Pan Redaktor powinien rozszerzyć wypowiedziną myśl.
- Mariusz Tomaszewski
- Szofer w RCP
- Posty: 164
- Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No więc nie miałem niczego złego na myśli, używając słowa 'recka'. To taki nasz żargon redakcyjny, używamy go przy każdej recenzji. To nic innego jak pieszczotliwe określenie Co zaś się tyczy Blade Runnera, to więc recenzja była już gotowa, i to nader ciekawa z tego co wiem, niemniej z przyczyn od nas niezależnych nie pojawiła się jeszcze na łamach naszego portalu. No cóż, czas zapomnieć o straconych tekstach i napisać nowe
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl