American History X

W tym dziale piszemy o naszych soundtrackowych odkryciach, o partyturach twórców mało znanych, lub zapomnianych, kompozytorach z których dziełami warto się zapoznać.
Wiadomość
Autor
Mefisto

American History X

#1 Post autor: Mefisto » wt mar 28, 2006 20:30 pm

Świetny film, który - niestety dopiero po latach - zachęcił mnie do sięgnięcia muzyki. Muzyka robi rewelacyjne wrażenie, jest trochę ascetyczna, przez co przypomina dokonania Brian Eno czy Cliffa Martineza, aczkolwiek jest zupełnie inna. Widać inspirację także trochę Elfmanem i Goldsmithem, ale zero plagiatu. Doskonała robota, z którą warto się zapoznać.

Awatar użytkownika
Corsito
Gość od wnoszenia fortepianu
Posty: 62
Rejestracja: sob mar 25, 2006 15:53 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#2 Post autor: Corsito » wt mar 28, 2006 20:55 pm

True, true :)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: American History X

#3 Post autor: Tomek » czw mar 30, 2006 09:03 am

Mefisto pisze:Świetny film, który - niestety dopiero po latach - zachęcił mnie do sięgnięcia muzyki. Muzyka robi rewelacyjne wrażenie, jest trochę ascetyczna, przez co przypomina dokonania Brian Eno czy Cliffa Martineza, aczkolwiek jest zupełnie inna. Widać inspirację także trochę Elfmanem i Goldsmithem, ale zero plagiatu. Doskonała robota, z którą warto się zapoznać.
Zgadzam się. Utwór "Playing to Win" rządzi. Podobnie chóralny prolog i epilog, bardzo intenstwna, mroczna ścieżka jak na płeć piękną
Obrazek

ODPOWIEDZ