How To Train Your Dragon - John Powell
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Klipy:
https://itunes.apple.com/au/album/how-t ... 1448549183
Na wydaniu cyfrowym będzie bonusowa suita.
https://itunes.apple.com/au/album/how-t ... 1448549183
Na wydaniu cyfrowym będzie bonusowa suita.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2994
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Hmm, naprawdę sporo nowego materiału, albo tak dobrali klipy. No i dość sporo wspólnego z "Hubris".
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Byłem przygotowany na recykling muzyki z poprzednich cześć, a tu tyle nowego. Dawać mi tu całość !
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7853
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Cała suita OK, taki przygodowy Powell, ale temat, który wchodzi w końcówce dobrze kopie tyłek.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Wow, drugi z rzędu po Mortal XSa Back Lot nie w digi - Powell wrzucił foto płyt i jest jewel.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Coś im się pozmieniało w polityce wydawniczej. Tak samo teraz w outletach nie ma tanich płyt od BLM tylko po 15$ wszystkie idą równo. Obstawiam że strasznie tną nakłady, bo nawet teraz kwestia wydębienia od nich fizycznych kopii na recenzje to jest mission impossible. Od jakiegoś czasu już idą w promowanie digitali o CD praktycznie nie wspominając.
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ano, wszyscy zwijają biznes CD powoli. Nawet u większości dealerów w nowych autach już próżno szukać odtwarzacza CD, tylko USB..
#FUCKVINYL
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2994
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Hmm, aż sobie kupię.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Smoku jak wino - im starszy, tym lepszy.
Ależ wchodzi ten album. Ale czy można było się spodziewać czegoś innego po tym kompozytorze i po tej serii?
Ależ wchodzi ten album. Ale czy można było się spodziewać czegoś innego po tym kompozytorze i po tej serii?
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Po pierwsze super score po drugie:
Tylko ciekawe jak szybko ten rynek CD się zwinie bo jak przestają produkować napędy CD w autach i komputerach to za niedługo moze być problem z częściami zapasowymi do odtwarzaczy no oczywiście zalezy jaki model ktoś posiada. Wtedy jak się zepsuje i nie da się naprawić to po prawdzie i CD które mamy w większości w dużych ilosciach na niewiele się zda. Zostanie tylko digital i dobry dysk, oby te czasy nie nadeszły.Ano, wszyscy zwijają biznes CD powoli. Nawet u większości dealerów w nowych autach już próżno szukać odtwarzacza CD, tylko USB..
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Score jest ok, na pewno wymaga jeszcze kilku odsłuchów, zanim wejdzie jak nóż w masło. Tam, gdzie się pojawiają nowe tematy z suity - jest miodzio! (np. Exodus!, Furies in Love, The Hidden World). Początek dosyć spokojny, nie ma takiego powera jak pierwsze utwory dwóch pierwszych części. Na pewno na plus, że Powell w tej części pokombinował z brzmieniem, z orkiestracjami, z instrumentami, w zasadzie jak ogień unika powtórek z poprzednich części, aranżuje stare i nowe tematy w ciekawy sposób, zachowując jednocześnie klimat serii. Temat zakochanych Furii jest chyba dla mnie highlightem
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
O to bym się nie martwił. Zobacz jak winyle wróciły do łask. Producenci sprzętu audio tez nie śpią. Gramofonów masz od wyboru do koloru. Nie mówię o tych z biedronki, te trudno nazwać gramofonem Z częściami natomiast jest tak, że jeśli np. dany typ napędu cd został wycofany z produkcji to poprzez wymianę servo wstawią ci nowy napęd. Fakt nie zawsze będzie to tani zabieg. Wszystko zależy jaki klocek posiadasz. W przypadku mojego odtwarzacz cd wymiana napędu na nowy w kraju opiewa na jakieś 1900zł, w uk gdzie jest produkowany jakieś 500-700 funciaków.Jedi-Master pisze: Po pierwsze super score po drugie:Tylko ciekawe jak szybko ten rynek CD się zwinie bo jak przestają produkować napędy CD w autach i komputerach to za niedługo moze być problem z częściami zapasowymi do odtwarzaczy no oczywiście zalezy jaki model ktoś posiada. Wtedy jak się zepsuje i nie da się naprawić to po prawdzie i CD które mamy w większości w dużych ilosciach na niewiele się zda. Zostanie tylko digital i dobry dysk, oby te czasy nie nadeszły.Ano, wszyscy zwijają biznes CD powoli. Nawet u większości dealerów w nowych autach już próżno szukać odtwarzacza CD, tylko USB..