Konkurs czyli prima aprilis w styczniu

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
rzelasko
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: pt lut 10, 2006 21:54 pm

#16 Post autor: rzelasko » pn lut 13, 2006 18:18 pm

Ten gość to ja: rzelasko :mrgreen: zapomniałam się zalogować :lol: Przepraszam.

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#17 Post autor: Thedues » pn lut 13, 2006 18:48 pm

rzelasko pisze:Umiem grać w pokera, umiem blefować, chociaż wolę inne gierki :P
A jakież to gierki;D?? [Chyba zaczynam flirtować :D]
rzelasko pisze:No tak kozioł ofiarny. Ktoś musi przecież iść na pożarcie :P.
Dlaczego przed opublikowaniem pytań konkursowych sami się nie zainteresowaliście poczynaniami swojego kolegi?
Hmmm no nasza polityka odnośnie prowadzenia portalu jasno określa jakie kto ma obowiązki wobec pewnych rzeczy. Jeżeli ktoś podejmuje się zorganizowani konkursu musi być świadomy ryzyka, jakie podjął:). Co do pytań konkursowych tak właśnie było(nie wiedzielismy o pytaniach-przynajmniej mogę ręczyć za siebie). Powierzyliśmy ta funkcje osobom, dla których posiadamy zaufanie. Niestety nie wszystko poszło tak jakbyśmy chcieli=)
rzelasko pisze:Nie znam się na muzyce filmowej, nawet za bardzo się nią nie interesuje jednakże odwiedzam tą stronę z jednego prostego względu - jest ona bardzo blisko związana z czymś co kocham..., dlatego nie wypowiadam się na tematy stricto "muzyczne", mnie interesuje styl prac (o tyle o ile się znam) i jak sami wiecie nie wszystkie recenzje są "wysokich lotów".
Co się tyczy błędów to poczytajcie Swoje forum tam macie kilka wątków z tym związanych. Jak widać nie wiecie co macie ani gdzie to macie :P.
Nie ja jedna zwróciłam uwagę na błędy, może jako jedyna w ten sposób ale przecież każdy sposób dobry żeby osiagnąć cel :P.
"jest ona bardzo blisko związana z czymś co kocham...,"hmmm z czym jeśli mogę wiedziec:)?? Oczywiście ze nie wszystkie są wysokich lotów ale jednak niektóre nie budzą większych czy mniejszych zastrzeżeń. Oczywiście ze każdy sposób jest dobry, co nie oznacza, że będziemy ignorować Twoje zdanie. Na pewno jakoś się odniesiemy do Twoich wypowiedzi;)
rzelasko pisze:Czy ja jestem na forum nie dotyczącym filmmusic.pl? Mnie nie interesuje co robią Wasi konkurenci. Ja nie Jestem z "Waszego środowiska", więc nie trzeba tu wyciągać brudów dotyczących innych portali.
W jednym miejscu mówisz, że zależy Wam na poziomie Waszych prac a w drugim, że jednak nie zawsze. Nie widzisz tu żadnej sprzeczności? Może chodzi o to, że nie macie motywacji (jak nadmieniłeś pieniężnej) dlatego poziom Waszych niektórych prac jest taki jaki jest.
Uważasz, że robiąc coś z samych chęci nie mając za to żadnych gratyfikacji, masz prawo do "ulgi"?
Nie napisałem, że nam nie zależy, użyłem stwierdzenia, że nie możemy kontrolować wszystkich prac=) O motywacje pieniężną nam nie chodzi bo jakoś nie wstawiamy żadnych banerów reklamowych choćby na utrzymanie serwera. Oczywiście, że nie mamy prawa do ulgi, dlatego przyznaje Ci wielokrotnie racje, iż często te błędy popełniamy. Chęci są, ale pozostają jeszcze inne ważne sprawy;) nie każdy potrafi zasiąść przy kartce papieru czy za klawiatura komputera i tak po prostu napisać coś co zaintryguje czytelnika=) do tego potrzebne jest jakieś natchnienie;)- wiem, że to brzmi troszkę ironicznie bo żaden z nas poetą nie jest ale czasem wymaga pewnej tzw "chęci wewnetrznej, że można napisać w tej chwili coś dobrego"

rzelasko pisze:Nie dość, że mnie wyganiasz to nawet nie chcesz dać się "posmakować" :(. Powiem Ci w sekrecie, że będziesz tego jeszcze żałował, lepszego "smakosza" niż ja nie znajdziesz :P.
heh z tego co pamiętam to Ty chciałaś mnie przekąsić=) ale okazuje się zbyt „Żylasty”
Cóż to za sekret skoro każdy o nim wie;)?? „lepszego "smakosza" niż ja nie znajdziesz :lepszego”- Nie zaprzeczam ani nie potwierdzam.

Wszystkiego najlepszego z okazji WALENTYNEK ŚLE CAŁA REDAKCJA FILMMUSIC.PL oczywiście od każdego masz BUZIAKI:D:D :**********

Pozdrawiam;)
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Asix
Gość od wnoszenia fortepianu
Posty: 54
Rejestracja: wt gru 27, 2005 16:53 pm
Lokalizacja: Kraków

#18 Post autor: Asix » pn lut 13, 2006 19:12 pm

Anonymous pisze: ...jednakże odwiedzam tą stronę z jednego prostego względu - jest ona bardzo blisko związana z czymś co kocham...,
Kocham prowokować :lol:

rzelasko
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: pt lut 10, 2006 21:54 pm

#19 Post autor: rzelasko » pn lut 13, 2006 21:45 pm

Thedeus pisze:A jakież to gierki;D?? [Chyba zaczynam flirtować :D]
"Zostań" ze mną dłużej, a się przekonasz jak może być "przyjemnie" :wink: .
Thedeus pisze:Hmmm no nasza polityka odnośnie prowadzenia portalu jasno określa jakie kto ma obowiązki wobec pewnych rzeczy. Jeżeli ktoś podejmuje się zorganizowani konkursu musi być świadomy ryzyka, jakie podjął:). Co do pytań konkursowych tak właśnie było(nie wiedzielismy o pytaniach-przynajmniej mogę ręczyć za siebie). Powierzyliśmy ta funkcje osobom, dla których posiadamy zaufanie. Niestety nie wszystko poszło tak jakbyśmy chcieli=)
"Zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w pierwszym konkursie wiedzy o muzyce filmowej jaki przygotowała redakcja FilmMusic.pl dla swoich czytelników..." poznajesz ten cytat?? Myśle, że to nie będzie zbyt duża trudność... żeby sprawdzić skąd pochodzi :D .
Mam rozumieć, że zaufanie do osób odpowiedzialnych za konkurs zostało lekko "nadszarpnięte"??

Thedeus pisze:"jest ona bardzo blisko związana z czymś co kocham...,"hmmm z czym jeśli mogę wiedziec:)?? Oczywiście ze nie wszystkie są wysokich lotów ale jednak niektóre nie budzą większych czy mniejszych zastrzeżeń. Oczywiście ze każdy sposób jest dobry, co nie oznacza, że będziemy ignorować Twoje zdanie. Na pewno jakoś się odniesiemy do Twoich wypowiedzi;)
heh z tego co pamiętam to Ty chciałaś mnie przekąsić=) ale okazuje się zbyt „Żylasty”
Cóż to za sekret skoro każdy o nim wie;)?? „lepszego "smakosza" niż ja nie znajdziesz :lepszego”- Nie zaprzeczam ani nie potwierdzam.
To „coś” to po prostu filmy.

Ja nadal chcę Cię posmakować(nie powiedziałam, że Jesteś żylasty tylko zadałam pytanie czy nie jesteś żylasty?), nie wiem jeszcze czy przekąsić jak posmakujesz to przekąszę :P oczywiście jeżeli nie będziesz zbyt żylasty :mrgreen:
Pewnie wiedzą bo wypaplałeś. No tak powierzyć facetowi jakiś sekret i gwarantowane, że wszyscy o nim będą wiedzieli ech... :P
Asix pisze:Kocham prowokować

Czy na stronie znalazłeś jakąś prowokację?
Napisałam wyraźnie, że jest ona bardzo mocno związana z tym co kocham i nie jest to na pewno prowokowanie (oprócz „Rity w natarciu” nie zauważyłam nic prowokującego, chociaż bardziej trzeba to odebrać jako żart a nie prowokację).
Byłam i nadal jestem ciekawa co do dalszych losów konkursu. Czekam na tego post, który ma ukazać się niedługo. Czekam na podanie liczby uczestników, którzy poprawnie odpowiedzieli na wszystkie pytania, czekam na ogłoszenie zwycięscy, czekam na wyjaśnienia, a także piszę swoje spostrzeżenia :P, a nóż widelec, ktoś się zastanowi :P.
Thedeus pisze:Nie napisałem, że nam nie zależy, użyłem stwierdzenia, że nie możemy kontrolować wszystkich prac=)
Co to znaczy „nie możemy kontrolować wszystkich prac”? Czyli każdy z Was (redaktorów) może wstawić na stronę co chce bez konsultacji?
Thedeus pisze:Wszystkiego najlepszego z okazji WALENTYNEK ŚLE CAŁA REDAKCJA FILMMUSIC.PL oczywiście od każdego masz BUZIAKI:D:D :**********
Dziękuję.

14 luty Dzień Zakochanych - dzień jak każdy inny.
Ten dzień pokazuje tylko jakimi hipokrytami Jesteśmy. Każdego dnia powinniśmy pokazywać ludziom, że ich lubimy, że ich kochamy, że są wyjątkowi, a nie tylko tego jednego dnia w roku. Oczywiście, że to miłe, że ktoś pamięta o Nas w tym dniu , ale co to za sens jeżeli zapomina o nas przez następnych 364 dni.

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#20 Post autor: Thedues » pn lut 13, 2006 22:36 pm

rzelasko pisze: "Zostań" ze mną dłużej, a się przekonasz jak może być "przyjemnie"
Nie omieszkam spróbować ;) a nóż widelec będzie naprawdę przyjemnie;)

rzelasko pisze: "Zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w pierwszym konkursie wiedzy o muzyce filmowej jaki przygotowała redakcja FilmMusic.pl dla swoich czytelników..." poznajesz ten cytat?? Myśle, że to nie będzie zbyt duża trudność... żeby sprawdzić skąd pochodzi :D .
Mam rozumieć, że zaufanie do osób odpowiedzialnych za konkurs zostało lekko "nadszarpnięte"??
No to już tłumacze. Pomysły i wymyślanie konkursów zlecono osobom, przeważnie wolontariuszom(z portalu), którzy sami zabiegali o realizacje. Dostali oni wolną rękę, bo jak już wcześniej wspomniałem darzymy się zaufaniem. Jednak nie mam do nikogo pretensji o ten konkurs, ponieważ pierwszy raz dokonywała była ta czynność na naszym portalu i nie mieliśmy odpowiedniego doświadczenia tym bardziej rozeznania, na jakim poziomie wiedzy są nasi czytelnicy;) A więc jeśli coś powstaje na naszej stronie to przeważnie jest wpisywane w imieniu całej redakcji.(Nie mówmy tu o recenzjach, ale o retrospekcjach, życzeniach np. tych walentynkowych ;)

rzelasko pisze: To „coś” to po prostu filmy.
hmmm a to muzyka filmowa też Ci jest w pewnym sensie bliska ze względu na umiłowanie do kinematografii, która i ja się interesuje;)
rzelasko pisze: Ja nadal chcę Cię posmakować(nie powiedziałam, że Jesteś żylasty tylko zadałam pytanie czy nie jesteś żylasty?), nie wiem jeszcze czy przekąsić jak posmakujesz to przekąszę :P oczywiście jeżeli nie będziesz zbyt żylasty
Pewnie wiedzą bo wypaplałeś. No tak powierzyć facetowi jakiś sekret i gwarantowane, że wszyscy o nim będą wiedzieli ech... :P
Zapraszam do degustacji=) mam nadzieje, że wrażenia smakowe pozostaną na długie chwile a ta „żylastość” jeśli się nawet pojawi będzie do strawienia ;P Sekret sama wypaplałaś:> więc co się czepiasz?

rzelasko pisze: Co to znaczy „nie możemy kontrolować wszystkich prac”? Czyli każdy z Was (redaktorów) może wstawić na stronę co chce bez konsultacji?
Tak dokładnie. Jeżeli ktoś uważa, że korekta jest mu nie potrzebna to z niej po prostu nie korzysta. Jednak wiem to na swoim przykładzie, że warto czasem podsunąć swoje wypociny osobom, które stoją na wyższym poziomie humanistycznym.

rzelasko pisze: Dziękuję.
14 luty Dzień Zakochanych - dzień jak każdy inny.
Ten dzień pokazuje tylko jakimi hipokrytami Jesteśmy. Każdego dnia powinniśmy pokazywać ludziom, że ich lubimy, że ich kochamy, że są wyjątkowi, a nie tylko tego jednego dnia w roku. Oczywiście, że to miłe, że ktoś pamięta o Nas w tym dniu , ale co to za sens jeżeli zapomina o nas przez następnych 364 dni.
Oczywiście, że jak każdy inny. Nawet powiedziałbym najbardziej „obciachowy” a to ze względu, że płeć piękna w tym dniu oczekują cudów od mężczyzn(prezentów, kwiatków etc. etc.) ja wiem, że kobieta na to zasługuje, ale jak sama wspomniałaś jest jeszcze 364 dni gdzie można w różnorodny sposób udowadniać swoje głębokie uczucie dla osoby, która się szczerze kocha i darzy wielką miłością (koniec tego bo wyjdzie ze mnie jakiś filozof na dodatek kiepski)=) Więc specjalna „laurka” z przemyślanymi życzeniami myślę, że będzie tu na miejscu;)
Trzeba pamiętać, że niedługo kolejne tym razem komunistyczne święto 8 Marca:/ i następny dzień kiedy trzeba udowadniać kobiecie, że jest najważniejsza ;D ehhhhh
A my to co!?!?! Nie liczymy się już….BU!!
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#21 Post autor: Thedues » wt lut 14, 2006 17:42 pm

rzelasko pisze:Doświadczenie doświadczeniem ale te pytania były „z kosmosu”. Wątpię, żeby znalazła się choć jedna osoba, która odpowiedziała poprawnie na wszystkie pytania (włącznie z osobami z „Waszego” środowiska). Mam nadzieję, że jak wcześniej pisaliście niedługo pojawi się post dotyczący tego konkursu. Czekam na niego z utęsknieniem.
Jak możesz nie mieć pretensji do osób odpowiedzialnych za ten konkurs jeżeli był on kompletnym niewypałem? Właśnie takie rzeczy odstraszają potencjalnie zainteresowanych muzyka filmową (przynajmniej mnie).
Zdaje sobie sprawe, że niektóre pytania były z kosmosu=) dlatego przy następnej edycji tego konkursu z pewnością będziemy brali ten niewypał pod uwagę i każdy z nas będzie miał coś do powiedzenia w tej kwestii.
Tak mogę nie mieć pretensji. Byla rozmowa na ten temat winni przyznali się do swojej porażki, więc uważam, że nie potrzebne są jakieś zgrzyty w redakcji tylko dlatego, że pierwszy konkurs nam nie wyszedł. Uczymy się na błedach i na pewno ta sroga lekcja przekonała nas o wymiarze tej ogromnej pomyłki. Postaramy się lepiej to wszystko zorganizować następnym razem;) 8)
rzelasko pisze:Dlatego też (jak napisałam wcześniej) odwiedzam tą stronę. Muzyka odgrywa w filmie dużą role. Jest jednym z podstawowych elementów tworzących „nastrój” filmu. Jest czymś bez czego film byłby niekompletny.
Bardzo dobrze, że odwiedzasz i starasz się mówić głośno o problemach. To nam z pewnością nie szkodzi. Zainteresowanie muzyka filmową jest bardzo małe, więc zależy nam na każdym czytelniku oraz miłośniku tego gatunku. A co za tym idzie starania o poziom merytoryczny naszych recenzji będą na pewno pnęły się w góre=)

Myśle, że nie wszystkie filmy potrzebują oprawy muzycznej weźmy choćby niekonwencjonalny thriller Michaela Haneke Funny Games pozbawiony ścieżki dźwiekowej a to co stworzył ów austriacki reżyser można nazwać arcydziełem:) muzyka na pewno nie była tam potrzebna chociaż Hellraiser Johna Zorna przygrywający w paru momentach doprawiał o dreszcze i demoniczną atmosfere.
rzelasko pisze:Dziwna polityka. Chociaż niektórzy są wszechwiedzący :P to czemu tu się dziwić :D.
Nie musi być dla Ciebie logiczna czy przejrzysta ja z niej jestem zadowolony. Bo w pełni korzystam z usług moich kolegów. Niektórzy z nich piszą naprawdę dobre teksty i profesjonalnego korektora nam narazie nie potrzeba:)
rzelasko pisze:„Płeć piękna”??? Jeżeli spotkałbyś mnie zmieniłbyś zdanie co do tego, że kobiety to płeć piękna :D.
Proszę nie uogólniać. Każdy z nas jest innych, każdy oczekuje czegoś innego, każdy z nas pragnie czegoś innego dlatego nie można powiedzieć, że wszystkie oczekują „cudów”. Już powiedziałam co myślę o dniu 14 lutego nie będę się powtarzała. To samo myślę o dniu 8 marca. Nie jest to żaden „wyjątkowy” dzień.
Każdy człowiek jest ważny, nie ważne czy to mężczyzna czy kobieta. Tu nie trzeba dzielić. Nie ważna jest płeć. Ważne jest to co skrywamy w sobie, ważny jest drugi człowiek, ważny jest nasz stosunek do innych ludzi. Może nie zawsze są wspaniali, może nie zawsze podoba nam się co robią, ale to wcale nie znaczy, że trzeba ich skreślać. Ups chyba za bardzo odbiegliśmy od tematu...
"Płęć piękna"-hmmm to chyba uogólnione stwierdzenie na temat kobiet. To że czasem nie pokrywa się ze tymy słowami to już nie moja wina;)
Oj z tym, że nie każda kobieta oczekuje cudów to bym się nie zgodził:/ wszystkie kobiety oczekuja jakiś tam cudów!!:D:D niektóre tych wiekszych a niektóre mniejszych niestety, ale one czasem przyprawiają o wielki ból głowy meżczyzn. To dobrze(8 marca), widać ze komunistką nie jesteś 8) Ja myśle, że jak już dostaliście prawo głosu to zapominacie o swoich priorytetowych czynnościach zwiazanych z głównymi zadaniami w domu.
A wieć pranie, prasowanie, gotowanie i sprzątanie. Jak mamy czuć sie ważni, kiedy nie dajecie nam do końca zobaczyć meczu albo iść na piwo z kolegami:/ toż to jak wiezienie... 8) :evil: a Ty tutaj o skreślaniu mówisz;) statystycznie meżczyzn jest mniej niz kobiet co daje nam tą przewage, że to niedługo my będziemy sobie chodzić z notatnikiem i was skreślać:D

Przepraszam ale przypadkowo skasowalem Twojego poprzedniego posta;)
mysle ze sie nie gniewasz:D??
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

rzelasko
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: pt lut 10, 2006 21:54 pm

#22 Post autor: rzelasko » śr lut 15, 2006 15:40 pm

Thedues pisze:Zdaje sobie sprawe, że niektóre pytania były z kosmosu=) dlatego przy następnej edycji tego konkursu z pewnością będziemy brali ten niewypał pod uwagę i każdy z nas będzie miał coś do powiedzenia w tej kwestii.
Tak mogę nie mieć pretensji. Byla rozmowa na ten temat winni przyznali się do swojej porażki, więc uważam, że nie potrzebne są jakieś zgrzyty w redakcji tylko dlatego, że pierwszy konkurs nam nie wyszedł. Uczymy się na błedach i na pewno ta sroga lekcja przekonała nas o wymiarze tej ogromnej pomyłki. Postaramy się lepiej to wszystko zorganizować następnym razem;)
Nie musi być dla Ciebie logiczna czy przejrzysta ja z niej jestem zadowolony. Bo w pełni korzystam z usług moich kolegów. Niektórzy z nich piszą naprawdę dobre teksty i profesjonalnego korektora nam narazie nie potrzeba:)

Sami przed sobą się tłumaczycie. A co z waszymi czytelnikami?
Gdybym nie zwróciła uwagi to ciekawe kiedy pofatygowalibyście się z wyjaśnieniami?
Sam piszesz, że niektóre pytania były z kosmosu natomiast „organizator” konkursu tłumaczy to niewiedzą konkursowiczów. Ja się wcale temu nie dziwię. Jak możemy „posiąść” tą wiedzę skoro recenzji (przecież tam były odpowiedzi) nie sposób przeczytać?
Dalej jestem ciekawa ile osób wzięło udział w konkursie. Mam rozumieć, że tylko te 3?

Dobrze by było żeby niektórym ”pracom” przyjrzał się chociażby korektor amator.

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#23 Post autor: Thedues » czw lut 16, 2006 16:04 pm

rzelasko pisze: Sami przed sobą się tłumaczycie. A co z waszymi czytelnikami?
heh Nihil Novi... Każdy swoje... Nie będę się tłumaczył po raz n-ty. Tłumaczenie przed sobą ma również związek z tłumaczeniem przed naszymi czytelnikami! Ja widzę ten związek ty niestety uparcie dążysz do takiej sytuacji żeby złapać mnie na słowach.
rzelasko pisze: Gdybym nie zwróciła uwagi to ciekawe, kiedy pofatygowalibyście się z wyjaśnieniami?
ble ble ble ble… Znowu masło maślane. Gdyby nikt nie zwrócił uwagi to i tak przez nas zostało zauważone. Rozmowa na temat konkursu odbyła się dużo wcześniej niż Twoje wypowiedzi na forum ;P
rzelasko pisze: Sam piszesz, że niektóre pytania były z kosmosu natomiast „organizator” konkursu tłumaczy to niewiedzą konkursowiczów. Ja się wcale temu nie dziwię. Jak możemy „posiąść” tą wiedzę skoro recenzji (przecież tam były odpowiedzi) nie sposób przeczytać?
Dalej jakieś dziwne wypowiedzi z Twojej strony. To już zaczyna być nudne. Były z kosmosu, były trudne. Oprócz Ciebie nie znalazła się jednak osoba, która miała aż takie pretensje. Jeśli nie chce Ci się wykręcić numeru żeby zabrać udział w konkursie to też będziesz miała o to pretensji do kogoś, – że rozmowa jest kosztowna?? Jak już napisałem były trudne chociaż jak niektórzy wypowiadali się poniżej wystarczyło poszperać po recenzjach. Jeśli komuś zależało na dobrej zabawie i na zdobyciu nagród, bo przecież tylko to proponowaliśmy to mógł się na tyle poświęcić, aby przeczytać niektóre z nich. BA!! Nie tylko u nas można znaleźć odpowiedzi na pytania. Myślę i że konkurencja w swoich recenzjach posiadała niektóre poprawne odpowiedzi. A jeśli nawet nie to wśród linków na naszej stronie znajduje się parę wiarygodnych portali, na których znajdziesz wszystko. A gdy jeszcze byłoby to dla Ciebie niewygodne to jak to mawiają u mnie na uczelni „wygóglaj sobie” :P
rzelasko pisze: Dalej jestem ciekawa ile osób wzięło udział w konkursie. Mam rozumieć, że tylko te 3?
Jak to w zwyczaju miał mawiać mój nauczyciel od niemieckiego. „Na głupie pytanie odpowiadam jeszcze głupsza odpowiedzią”. Biorę Cię za osobę inteligenta, więc proszę bez takich pytań wystarczy przeczytać Newsa i wywnioskować. Jeżeli udało się rozdać nagrody jak to napisał kolega Lukasz tzn., że było wystarczające minimum. Wszystko już jasne??!:)
rzelasko pisze: Dobrze by było żeby niektórym ”pracom” przyjrzał się chociażby korektor amator.


Cenie bardzo Mariusza bo jako korektor nie narzuca swojego stylu i daje cenne wskazówki a co za tym idzie uczy mnie tego rzemieślniczego fachu. Często potrafi ironicznie podejść do całego tekstu wrzucając mi epitetami, co sądzi o mojej pracy. Za to go cenie i nie potrzebuje innej osoby żeby czyniła powinność „Korektora-amatora”. Dodatkowo jeszcze jest Łukasz skończył Historie Sztuki i też potrafi bardzo dobrze wyłapać wszystkie błędy dając wartościowe wytyczne. Poza tym myślisz, że ktoś taki robiłby to dla przyjemności???! Tak przynajmniej wszystko odbywa się na zasadzie koleżeństwa i wzajemnej współpracy oraz pomocy.
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Gość

#24 Post autor: Gość » czw lut 16, 2006 17:16 pm

Wyrażaj się jasno i wyraźnie to wtedy nie będę miała na czym Cię łapać.
Taa... masło maślane.... mam wierzyć, że rozmowa była dużo wcześniej . Jeżeli była dużo wcześniej to czemu dopiero po moich wypowiedziach pojawił się komentarz? Ale czy to ważne? Pewnie, że nie. Przecież rozmowa odbyła się dużo wcześniej...
Jak rozumiem było 3 uczestników – oszałamiająca frekwencja.
Ciekawe tylko dlaczego Ci co mówią, że pytania nie były trudne sami nie wzięli udziału w konkursie? Nie znasz przypadkiem powodu??

Jako amatora korektora miałam na myśli samych siebie. Przydałoby się niektórym przeczytać chociaż raz własny tekst... , cóż ludzie mają problem żeby mnie zrozumieć jak widzę nie Jesteś wyjątkiem...

No cóż zaskoczę Cię. Jestem głupia i wcale tego nie ukrywam (zapytaj swojego informatora). Aż dziwne, że dopiero teraz to zauważyłeś. No cóż lepiej później niż wcale.

ps
Dla wyjaśnienie pytania stawiane w tym poście są pytaniami retorycznymi :P

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#25 Post autor: Thedues » czw lut 16, 2006 18:34 pm

W takim razie spełnię Twoją prośbę związana z Twoimi pytaniami.
Nie rozumiem tylko jednego. Nie potraktowałem Cię jakoś chamsko czy zbyłem Cię w nieprzyjemny sposób. Starałem się na pytania odpowiadać jasno, żeby każdy, które je będzie czytał (nie mówię tylko o Tobie, ale i o osobach równie zażenowanych konkursem jak Ty) spokojnie wyniesie coś z tego i dowie się jak zapatrujemy się na to, co zrobiliśmy. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nawet odpowiadając Ci na te pytania próbowałaś znaleźć kolejne powody żeby wyrażać się nieprzychylnie o portalu. Czepiając się poziomu recenzji błędów, które jak sama powiedziałaś wcześniej już ktoś nam wypomniał. Czy my Ci wadzimy czymś??!? Czy stoimy Ci na jakieś drodze, że nie możesz nas ominąć???! Jeżeli jesteśmy fatalni to nie zawracaj sobie nami głowy. Być może są osoby, które docenią to, co robimy. Kiedy wypowiadam się, że będziemy się starać ty znów swoje…, że i tak to nic nie da…, Jaka odpowiedź Cię usatysfakcjonuje? To chyba wszystko, co mam do powiedzenia na temat konkursu i na temat naszego poziomu. Żyjemy w wolny kraju i każdy ma prawo ażeby czytać to, co mu się podoba i pisać, co mu się podoba. Nikogo nie zmuszamy, żeby odwiedzał naszą stronę. Ciebie i tak nic przekona, więc może znajdź sobie kolejną ofiarę i udowadniaj swoje racje za wszelka cenę.
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

rzelasko
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: pt lut 10, 2006 21:54 pm

#26 Post autor: rzelasko » czw lut 16, 2006 19:52 pm

Jeżeli tak jasno i wyraźnie sie wypowiadałeś to czemu można było Cię przyłapać na sprzecznościach?
Pewnie traktuj moje wypowiedzi jak "atak" na Wasz portal. Tak jest najprościej. Nawet się nie zastanowisz nad tym co napisałam.
Nie wkładaj w moje usta słów, których nie powiedziała (czyt. nie napisałam).
Jak napisałeś "żyjemy w wolnym kraju...", czytam to co chce, piszę to co chcę, a jeżeli Ci sie to nie podoba no cóż... ignoruj mnie.

Biedni chłopcy kobieta ich bije

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#27 Post autor: Thedues » czw lut 16, 2006 19:56 pm

STATUS: CLOSED
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10220
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

#28 Post autor: Ghostek » czw lut 16, 2006 20:20 pm

Każda kobita lubi z czasu sobie pozrzędzić :twisted:
Obrazek

Gość

#29 Post autor: Gość » czw lut 16, 2006 20:53 pm

Tak jakby faceci rządzili hehe. Raczej płeć nie ma tu nic do rzeczy.
Nikt nie lubi jak się go krytykuje wtedy zawsze się broni. Ale jak sami wiecie, sami piszecie nie były to "oskarżenia" bezpodstawne.

rzelasko
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: pt lut 10, 2006 21:54 pm

#30 Post autor: rzelasko » czw lut 16, 2006 20:56 pm

Tak jakby faceci rządzili - koniec tematu hehe. Raczej płeć nie ma tu nic do rzeczy i faceci też zrzędzą.
Nikt nie lubi jak się go krytykuje wtedy zawsze się broni. Ale jak sami wiecie, sami piszecie nie były to "oskarżenia" bezpodstawne.

ODPOWIEDZ