Lizustwo albo WON!!!!

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

Lizustwo albo WON!!!!

#1 Post autor: Thedues » pn sty 02, 2006 22:30 pm

Tak tak cóż to znaczy….??! Hmmm lepiej niech odpowiedzą włodarze jednego z portali o muzyce filmowej…(z oczywistych przyczyn nie będę podawał nazwy)
A o co chodzi??! A o Kasowanie komentarzy. Czyż komentarze muszą być słodziutkie i zawsze pochlebne redaktorowi, który ocenia soundtracki?! Zdawałoby się, iż odpowiedź jest oczywista!! Lecz zdarzają się wyjątki! Już nie po raz pierwszy zdarzyło mi się napisać jakiś komentarz, który nie zgadzał się z „widzi mi się” redaktorów portalu i został bezczelnie SKASOWANY WYRZUCONY!
PROSTA REGULA! PISZESZ POD NAS ALBO WON! ZBLURWESOWANY!!!!!
Uznałem, iż wejścia na tą stronę są bezsensowne niestety nie pasują mi prostackie zagrywki i nie będę się podporządkowywał takiemu SYSTEMOWI!
Czemu napisałem owy temat! Bo wolę głośno o tym dyskutować i wypowiadać się, mimo iż zostanę za pewne znienawidzony, ale wolność wypowiedzi jest dla mnie priorytetem!
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Awatar użytkownika
Mariusz Tomaszewski
Szofer w RCP
Posty: 164
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#2 Post autor: Mariusz Tomaszewski » pn sty 02, 2006 23:48 pm

No taka jest smutna prawda, że z pewnymi chamskimi zachowaniami nie wygrasz Przemo. Fakt, adres do nas w komentach możnaby traktować jako próbę reklamy, jednak warto zwrócić uwagę na to, że my mamy link do nich, a oni do nas nie. Zatem to nie chodziło o to, chodziło o coś innego. Chodziło o ukrycie pewnych niedociągnieć. Od dawna s.pl pozuje na serwis bez skazy. Mój temat na forum wykazał pewne niedociągnięcia, i nie zauważyłem, abym był chamski w swoich wypowiedziach. Co więcej, nie jestem odosobniony w swoich odczuciach. Tak więc coś jest na rzeczy. Ale pewni ludzie na s.pl jako jedyny argument mają: bo ty gupi jesteś! A jak ogólnie wiadomo, z tak poważnym argumentem nie wygrasz :P Więc mieli tylko dwa wyjścia. Przyznać się publicznie do winy, albo to zatuszować. Nie wiem czemu mieliby się publicznie przyznawać do błędów, skoro można to po prostu pokasować i zostawić to co wygodne. Od czegoś w końcu jest opcja 'delete' :wink: Niech sobie o nas mówią, że to my jesteśmy chamscy i w ogóle. Jednak jeśli ktoś ucieka od polemiki, dużo traci w moich oczach. Podsumowując, lepiej zostawić ten temat w spokoju, bo z portalem w stulu pewnego toruńskiego radia nie wygrasz :evil:
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl :P

Awatar użytkownika
Łukasz Waligórski
Początkujący orkiestrator
Posty: 617
Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
Kontakt:

#3 Post autor: Łukasz Waligórski » wt sty 03, 2006 09:47 am

Muszę przyznać się że też się spotkałem się z czymś podobnym. Kiedyś pod recenzją "Pręg" Łukasz Remisia napisałem że na mojej stronie można przeczytać wywiad z kompozytorem - Adrianem Konarskim. Łukasz wykasował ten komentarz ale przesłał mi maila z uzasadnieniem dlaczego tak zrobił. Co prawda uzasadnienie mnie nie zadowoliło a nie mam mu za złe że realizuje politykę portalu. Ich sprawa. Ja takich rzeczy nie robię... :wink:

Awatar użytkownika
Mariusz Tomaszewski
Szofer w RCP
Posty: 164
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#4 Post autor: Mariusz Tomaszewski » wt sty 03, 2006 10:51 am

I chwała ci za to :) Może dzielą nas kilometry różnic poglądów, jednakże nie stosujesz takiej polityki, również z tego co zauważyłem, zawsze podpisujesz się swoim nazwiskiem, bez względu na to czy jest to komentarz pozytywny czy negatywny, a to całkiem dobrze świadczy o człowieku 8) Na Zeusa, jak ja nie lubię jak ktoś się podpisuje jako 'ktoś', albo jakimś głupim nickiem. Jasne, można dla żartu, ale jeśli się kogoś krytykuje, to wypadałoby stanąć do dyskusji pod swoim nazwiskiem, tudzież nickiem. Ale do tego trzeba mieć odwagę, której chyba niektórym brakuje :P
PS. Przemo, powiedz no nam, jakie uzasadnienie przesłano ci na maila w związku z pokasowaniem twoich komentarzy? :twisted:
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl :P

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#5 Post autor: Łukasz Wudarski » wt sty 03, 2006 11:05 am

Nie osądzałbym chłopaków z soundtracks tak pochopnie. Myślę że krzywdzące jest mówienie "oni". Każdy odpowiada za siebie i jestem przekonany że nie wszyscy z soundtrackowych redaktorów zgadzają się z dyktaturą i despotią Łukasza. W momencie gdy my realizowaliśmy portal bardzo głośno optowałem za umieszczeniem linków. Nie czyniłem tego w chęci propagandy soundtracks, lecz w dbałości o rzetelną informację jaka należy się czytelnikowi naszego portalu. Żeby mieć pełen obraz danej płyty najlepiej przeczytać kilka recenzji, kilka analiz, stąd przede wszystkim ten link. Przyznam się ze po cichu liczyłem na to że koledzy z konkurencyjnego portalu wezmą z nas wzór i kiedyś dadzą linki (nie chodzi mi o nasz portal ale w ogóle o inne także zagraniczne strony), bo tego wymaga profesjonalizm, obiektywizm i chęć tworzenia wiarygodnego źródła informacji (o czym chyba każdy kto zajmuję się ocenianiem tematycznych witryn internetowych wie doskonale). Niestety polityka naszego konkurenta jest inna. Przypomina to nieco naszą scenę polityczną i taką prymitywną dyplomację jaka wciąż uprawia wielu „mężów stanu”. Polega ona na obsesyjnym wmawianiu innym że zawsze ma się rację. A nawet jak wyjdzie na jaw że się jej nie ma, lub że pewne rzeczy robione są nie tak, to zamiast powiedzieć słowo przepraszam salwujemy się ucieczką. Oczywiście nie chce generalizować. Są osoby w redakcji s.pl, które się z tym nie godzą i zapewne po cichu miałyby ochotę na zupełnie inne porządki. Jednak koniec końców tak się nie dzieje i wciąż trwa niezmienny stan. Nie chce być zrozumiany źle bo ktoś powie że się wymądrzam udzielając rad takiej medialnej potędze polskiego rynku scorów jakim jest konkurencja, ale wydaje mi się że taka dyktatura kiedyś się załamie. Wolność słowa ostatecznie zwycięży i wszyscy o tym wiemy. Tylko po co ma się to stać za sprawą rewolucji skoro równie dobrze można zmienić to ewolucyjnie? Radzę pomyśleć bo może to jest właśnie sposób, aby nasze środowisko było wreszcie jednolite naprawdę a nie na niby...
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#6 Post autor: Tomek » wt sty 03, 2006 11:23 am

Łukasz Waligórski pisze:Muszę przyznać się że też się spotkałem się z czymś podobnym. Kiedyś pod recenzją "Pręg" Łukasz Remisia napisałem że na mojej stronie można przeczytać wywiad z kompozytorem - Adrianem Konarskim. Łukasz wykasował ten komentarz ale przesłał mi maila z uzasadnieniem dlaczego tak zrobił. Co prawda uzasadnienie mnie nie zadowoliło a nie mam mu za złe że realizuje politykę portalu. Ich sprawa. Ja takich rzeczy nie robię... :wink:
Przyznam się, że bardzo mnie dziwi (in minus) i zastanawia to o czym pisze Łukasz. Polityka? A może woda sodowa uderzająca do głowy raczej? Nie chcę zwykle zabierać głosu w takich dyskusjach, bo nie ma sensu walka z wiatrakami, ale to zastanawia i to bardzo. Kasacja postów na s.pl to temat stary jak świat, nie ma tam prawa na żadną kontrowersję. Nie chcę rozdzierać szat, tym bardziej że byliśmy świadkami budującego "pojednania i wybaczenia" pod choinką i ten bardzo 'zdrowy' stan trwał do niedawna (i mam nadzieję że potrwa nadal), ale takie sprawy trochę bulwersują.

Tak jak mówię, nie ma sensu się kłócić jak dzieci, tym bardziej że jesteśmy dorosłymi ludźmi i miałem już o tym nie wspominać, ale jeden z członków tegoż portalu zachował się w stosunku do mnie bardzo chamsko, tym bardziej pisząc pod pseudonimem (o czym wspomina Mariusz), na szczęście doskonale wiem kto to, i mój szacunek do tego kogoś rozwiany został całkowicie, tym bardziej że darzyłem go dużym szacunkiem. Nie będę mówił kto to, zachowam to dla siebie :wink:

Tak więc Przemek nie przejmuj się, każdy przechodził kasowanie postów :) .Nie ma sensu się kłócić, ale też nie można wiecznie milczeć. Wystarczy tylko by każdy miał do siebie szacunek. Tylko tyle.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mariusz Tomaszewski
Szofer w RCP
Posty: 164
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#7 Post autor: Mariusz Tomaszewski » wt sty 03, 2006 11:33 am

Tylko po co ma się to stać za sprawą rewolucji skoro równie dobrze można zmienić to ewolucyjnie? Radzę pomyśleć bo może to jest właśnie sposób, aby nasze środowisko było wreszcie jednolite naprawdę a nie na niby...
Słucham Łukasz, na czym twoja ewolucja miałaby polegać? Bo ciągle piszesz o pojednaniu, a ostatnio nawet tobie nerwy puściły po pewnym zachowaniu naszych kolegów po fachu :wink: Zwyczajnie w świecie są granice przyzwoitoiści, których się nie przekracza. Jeśli uczynili to koledzy z s.pl, nie widzę powodu, aby milczeć i czekać, aż nagle na kogoś spadnie olśnienie i zrozumie, że może być inaczej i przyjemniej. Zgadza się, że temat kasowania postów jest stary jak świat. Ale czy to znaczy, że mamy się z tym pogodzić? Skoro szanujemy (fakt, że coraz mniej) tamtych redaktorów, to wypadałoby, aby oni uszanowali nas. Odnośnie zaś tego, że są tam ludzie, którym się takie postępowanie nie podoba... Wszystko ładnie pięknie, ale jeśli pewne zachowania mi przeszkadzają, próbuję to zmienić, a jeśli nie jest to możliwe, to nie firmuję tego swym nazwiskiem.
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl :P

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#8 Post autor: Thedues » wt sty 03, 2006 11:34 am

Kasacja postów na s.pl to temat stary jak świat, nie ma tam prawa na żadną kontrowersję. Nie chcę rozdzierać szat, tym bardziej że byliśmy świadkami budującego "pojednania i wybaczenia" pod choinką i ten bardzo 'zdrowy' stan trwał do niedawna (i mam nadzieję że potrwa nadal), ale takie sprawy trochę bulwersują.

Ojj z mojej strony tego się nie doczekają. Temat był oczywiście stary, ale kasowanie posytów wróciło a ja chciałem wykazać ubolewanie w zwiazku z tym!

Lukaszu Wudarski czasem zastanawiam sie czyż jesteś rzecznikiem prasowym s.pl???(bez urazy) bo chyba musieliby napluć Ci w twarz żebyś przejrzał na oczy i zaczął trzeźwo myśleć.

Mój temat miał na celu przerwanie milczenia!Bo jeśli chce coś powiedzieć to realizuje taka opcje i korzystam z danych mi przywiliejów!
Może czegoś się Ci panowie nauczą!

P.S Mariusz nie przypominam sobie bym dostał jakieś uzasadnienie!:)
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#9 Post autor: Tomek » wt sty 03, 2006 11:40 am

Łukasz Wudarski pisze:Nie osądzałbym chłopaków z soundtracks tak pochopnie. Myślę że krzywdzące jest mówienie "oni". Każdy odpowiada za siebie i jestem przekonany że nie wszyscy z soundtrackowych redaktorów zgadzają się z dyktaturą i despotią Łukasza. W momencie gdy my realizowaliśmy portal bardzo głośno optowałem za umieszczeniem linków. Nie czyniłem tego w chęci propagandy soundtracks, lecz w dbałości o rzetelną informację jaka należy się czytelnikowi naszego portalu. Żeby mieć pełen obraz danej płyty najlepiej przeczytać kilka recenzji, kilka analiz, stąd przede wszystkim ten link. Przyznam się ze po cichu liczyłem na to że koledzy z konkurencyjnego portalu wezmą z nas wzór i kiedyś dadzą linki (nie chodzi mi o nasz portal ale w ogóle o inne także zagraniczne strony), bo tego wymaga profesjonalizm, obiektywizm i chęć tworzenia wiarygodnego źródła informacji (o czym chyba każdy kto zajmuję się ocenianiem tematycznych witryn internetowych wie doskonale). Niestety polityka naszego konkurenta jest inna. Przypomina to nieco naszą scenę polityczną i taką prymitywną dyplomację jaka wciąż uprawia wielu „mężów stanu”. Polega ona na obsesyjnym wmawianiu innym że zawsze ma się rację. A nawet jak wyjdzie na jaw że się jej nie ma, lub że pewne rzeczy robione są nie tak, to zamiast powiedzieć słowo przepraszam salwujemy się ucieczką. Oczywiście nie chce generalizować. Są osoby w redakcji s.pl, które się z tym nie godzą i zapewne po cichu miałyby ochotę na zupełnie inne porządki. Jednak koniec końców tak się nie dzieje i wciąż trwa niezmienny stan. Nie chce być zrozumiany źle bo ktoś powie że się wymądrzam udzielając rad takiej medialnej potędze polskiego rynku scorów jakim jest konkurencja, ale wydaje mi się że taka dyktatura kiedyś się załamie. Wolność słowa ostatecznie zwycięży i wszyscy o tym wiemy. Tylko po co ma się to stać za sprawą rewolucji skoro równie dobrze można zmienić to ewolucyjnie? Radzę pomyśleć bo może to jest właśnie sposób, aby nasze środowisko było wreszcie jednolite naprawdę a nie na niby...
Całkowicie zgadzam się z Łukaszem w kwestii linków. Dorabianie sztucznej ideologii o polityce jest trochę śmieszne, każda (podkreślam: każda) z czołowych stron zachodnich ma linki do stron poświęconych gatunkowi, nawet taki moloch jak Filmtracks. Żeby tylko do "gatunku", linki do wytwórni, magazynów, sklepów, aukcji itp. itd. - wiarygodne, bogate źródło INFORMACJI. Skoro uprawia się politykę przez duże "P" to może warto by było pomyśleć o tym? Ale ja za nikogo nie zamierzam myśleć :)

Jest kupa czytelników, którzy tego typu rozwiązania przyjęliby z otwartymi rękoma, chodzi o wyjście do ludzi. Nawet fanatycznych czytelników s.pl omamionych tak jak Łukasz mówi "nieomylnością" ludzi tworzących tą złudną otoczką. Ostatnio czytałem pewien artykuł o piratctwie w sieci (sieci p2p itp.), głównie chodziło o słynny pozew GutekFilm dot. usunięcia napisów do filmów wykonywanych przez amatorów, co miałoby godzić w prawa dystrybutorów. Autor słusznie wskazuje iż kultura, dostęp do niej, do informacji nie może stać w miejscu, musi być w ruchu, tym bardziej że jesteśmy społeczeństwem informacyjnym. Niestety, budowanie sztucznych barier i udawanie, że poza tą zagrodą nie ma nic i jest tylko jedyna i słuszna droga jest cokolwiek śmieszne. Tym bardziej, że jest to nazywane "polityką". Dokładnie przypomina to komunistyczny twardogłowy ciemnogród :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10229
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

#10 Post autor: Ghostek » wt sty 03, 2006 12:02 pm

Jestem za a nawet przeciw.
Ostatnio zmieniony czw sty 05, 2006 00:53 am przez Ghostek, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10229
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

#11 Post autor: Ghostek » wt sty 03, 2006 12:04 pm

Wow! Mam już rangę Graeme Revella! 8)
Obrazek

Awatar użytkownika
Thedues
Site Admin
Posty: 299
Rejestracja: śr lip 13, 2005 12:52 pm
Lokalizacja: Kraków(9miesiecy w roku:D)
Kontakt:

#12 Post autor: Thedues » wt sty 03, 2006 12:07 pm

A mi to przypomina ostatnio napiecia miedzy Rosją a Ukrainą o gaz.
Coś się wam nie podoba to przykręcimy kurek i mamy was w dupie bo to my rządzimy i mamy władze...
psychiczny redaktor & admin portalu filmmusic.pl

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#13 Post autor: Łukasz Wudarski » wt sty 03, 2006 12:07 pm

Moje słowa skierowane były do kolegów z soundtarcks.pl Jeśli miałbym im radzić (tą ewolucja) to zacząłbym traktować konkurencję serio, i (np. w kwestiach linków, lub komentów) spokornieć.

Co do mojego puszczenia nerwów, owszem... zachowałem się głupio i nietaktownie. Nie powinienem sobie na takie rzeczy pozwalać... Co do patrzenia trzeźwo, to ja staram się tak właśnie patrzeć... Przede wszystkim bez uprzedzeń. Każdy ma prawo do wypowiedzi, nawet wierutnie głupiej (głupota zawsze wyjdzie na jaw). Totalitaryzm na s.pl mi się nie podoba i nigdy nie podobał, ale to przecież ich sprawa, ich polityka. A to co pisałem że nie można oceniać portalu przez pryzmat jednostek ma także zastosowanie do nas. Centralną misją mego komentarza było ukazanie że prędzej czy później ludzie się ta polityczką naszych kolegów sparzą. Zauważą hipokryzję. I to mnie martwi bo żal mi czytelników. Można tylko ostrzegać... Tylko kto tego posłucha...
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#14 Post autor: Tomek » wt sty 03, 2006 12:13 pm

Tomasz Goska pisze:Wow! Mam już rangę Graeme Revella! 8)
Właśnie, jaki jest kolejny stopień ? :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10229
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

#15 Post autor: Ghostek » wt sty 03, 2006 12:19 pm

Tomek pisze:Właśnie, jaki jest kolejny stopień ? :D
Hmm... nie wiem w sumie, bo nie ja układałem te rangi, ale ostatnią z tego co słyszałem jest Ennio Morricone. Może po Revellu jest Young, kto wie? :]
Obrazek

ODPOWIEDZ