Skasowałeś najważniejsza drugą połowę tego zdania, która wyjaśniała wszystko dlaczego jest nudnawa
Dlaczego niby najważniejszą? Przecież jak napisałem dla Was 82% mojej listy jest nudnawa i do bani i to nie ma znaczenia czy ta muzyka ma w ogóle coś wspólnego z MV/RCP czy też nie.
W ogóle żałuję, że wspomniałem o Streitenfeldzie, gdyż całkowicie się tylko na nim skupiliście. Czy ja w ogóle gdzieś napisałem, że ta muzyka będzie super genialna czy coś w tym stylu? Chyba, nie
Ja tylko zaznaczyłem, że nie podoba mi się takie spisywanie kogoś od razu na straty, zanim cokolwiek dokonał. Zresztą zapewne Streitenfeld też jest świadom porównań jego pracy z wymienionymi przez Adama poprzednikami. Przy czym zaznaczam, że ja nigdzie nie napisałem, że ta muzyka będzie lepsza od dotychczasowych ilustracji muzycznych do przygód o Robin Hoodzie. A w ogóle to na temat tej muzyki już dyskutowaliśmy w osobnym temacie i chyba jakoś mocno nie starałem się bronić Streitenfelda z tego co pamiętam. Widzę tylko, że zmieniła się rola Streitenfelda w MV/RCP, gdyż teraz Koper twierdzi, że zajmował się on noszeniem kabli, a wcześniej z tego co pamiętam to wspominał, że zajmował się noszeniem hamburgerów z Maca.
Zresztą jak już też kiedyś wspominałem dla Mnie Streitenfeld zalicza się do tych zdolnych kompozytorów z MV/RCP. Może i "American Gangster" jest trochę monotonny, a "Body of Lies" potrafi umęczyć to jednak moim zdaniem oba te score'y są przemyślane. Dochodzi do tego jeszcze ładny "A Good Year".
Naprawdę nie wiem jak bardzo trzeba być zaślepionym
To fakt, jestem krótkowzroczny, ale jeszcze nie ślepy, czy głuchy? Tego nie wiem
Chociaż Wy pewnie już wiecie
W każdym razie akurat do Kamen'a i Barry'ego nic nie mam, więc akurat po nich sięgam. Ale, aby się już całkowicie w waszych oczach pogrążyć to dodam, że akurat za wymienianym Kaczmarkiem średnio przepadam. Dlatego też ku oburzeniu większości moich znajomych jak i też tzw. "patriotów" nie cieszyłem się z Oscara dla Kaczmarka, gdyż dwie inne partytury z tego roku zdecydowanie bardziej mi się podobały. Ale to już inna historia, inny temat i kolejny gwódź do mojej trumny, która już pewnie się robi.
Dlaczego niesmaczny? Realny.. Williams się nigdzie nie rusza z USA, a nagrania muzy są głównie w Londynie.
A dlatego dla mnie niesmaczny, gdyż Williams bardzo dobrze się trzyma, ale ciągle obawiam się, że w tym wieku zawsze może pogorszyć się jego stan, dlatego też wszelkie złe myśli, co jego wieku, przemijania itd. stram się usuwać z moich myśli. A co do Pottera to sam nie jestem zadowolony z tego w jakim kierunku film zmierzył i dalej zmierza i "Insygnia Śmierci" na pewno nie będę dobrym filmem, ale może przynajmniej miłym akcentem byłoby, gdyby ten co zaczął muzyczną przygodę z tym filmem mógł ją skończyć. Ale to też już debata na inny temat, o którym chyba też się już często wypowiadałem.
A co do "Tudorów":
Na co Ci trzecia płyta z kolei? Nie wystarczą dwie do tej pory wydane?
Żeby ją przesłuchać. Zwykła ciekawość nic więcej. Lubię ten serial i tak samo jak osoby lubiące np. "Lost" są ciekawe kolejnych soundtracków, tak i ja jestem. Nie porównuję tutaj jednak Morrisa do Giacchino, żeby było jasne.
Myślisz że znajdziesz na tej trzeciej masę nowości?
Raczej nie, ale chętnie posłucham.
Masz zawzięcie, nie powiem
Dziękuję. Jedyny komplement jaki otrzymałem, więc tym bardziej cieszy i go doceniam
A soundtracków wjdzie pewnie 4, czyli tyle ile ma być sezonów.
Adam dość dosadnie pojechał
Oboje dajecie równo radę, ale spokojnie jakoś się do tego przyzwyczaiłem:) A właściwie to tak sobie pomyślałem, że za bardzo to się nie różnimy: Ja czasami nie sięgam po soundtracki ze zwględu na nazwisko czy też film, a Wy w sumie też oceniacie z góry jakiś score ze zwględu na nazwisko i już od razu nastawiacie się do niego negatywnie. Może to i nie to samo, ale pewne podobieństwo jest.
Ale muzyki do Powrotu... nie pisał Majk, tylko Terry, brat Majka.
Nie uwłaczając, może i nie ma wielkiego pojęcia o muzyce, z czym zresztą sam się nie ukrywam, ale akurat Terry'ego Oldfielda znam. Bardzo lubię dźwięk fletu, dlatego też znam Terry'ego i polecam jakby coś ze swojej strony utwór "Temple". A w ogóle to domyśliłem się, że za "Powrotem..." nie może odpowiadać Mike, gdyż po za "Polami Śmierci" nic więcej na potrzeby filmu i telewizji (bezpośrednio oczywiście) nie napisał i nie napisze.
A na zakończenit o mam jeszcze dwa pytanka:
Kim jest Carpenter Junior
O co chodzi z tym "Gran Torino 2"?
Jakie źródło ma ten dowcip, jeśli można spytać?