minimaliści

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

minimaliści

#1 Post autor: Bucholc Krok » wt maja 26, 2009 19:57 pm

Sluchalem niedawno audycji powtorkowej w Tok-FM, gdzie prowadzacy prezentowal prace kilku minimalistow - Glassa, Nymana i bodaj Mertensa (a moze jeszcze kogos). Tego trzeciego znam z audycji w Programie 3 PR "New Age - muzyka dla zmeczonych", ktora prowadzil Stanisław Kasprzyk, a ktora to juz od 2001 roku nie istnieje :( Glassa i Nymana tez slyszalem wczesniej w Trojce u Pawła Sztompke oraz chyba przy okazji wywiadu z Nymanem, bodaj w zeszlym roku (?), kiedy przyjechal do Polski. W calosci zaliczylem tylko Joshue, bardzo udana moim zdaniem sciezke Nico Muhly'ego, ktory w swoim czasie terminowal (a moze nadal terminuje) u Glassa. Ale naszla mnie po tej audycji chetka, zeby bardziej zaglebic sie w muzyke minimalistow. Na liscie mam juz trylogie Glassa (slyszana w filmach, co jednak troche znieksztalca odbior) oraz Hours z chalowata okladka :) Ale co by tu jeszcze?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26176
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#2 Post autor: Koper » wt maja 26, 2009 20:39 pm

Ja przyznam, że nie jestem za bardzo obeznany w minimalistach, ale z Nymana uwielbiam "Drapieżców" ("Ravenous" - skomponowane wspólnie z Damonem Albarnem), może dlatego, że są tak nietuzinkowe, a Nyman połączył w nich swój minimalizm z amerykańską muzyką folkową i elektroniką. Podoba mi się też jego "Diary of Ann Frank", no i "The Piano", którego polecać chyba nie trzeba. Z Glassem u mnie jest jeszcze gorzej, najlepiej znam jego muzykę z dwóch pierwszych części "Candymana" i mogę ją nawet polecić, dość nietuzinkowa jak na horror, ze świetnym tematem. W 2007 r. Glass popełnił z kolei całkiem fajną muzykę do dokumentu przyrodniczego "Les Animaux Amoreux" i po nią też możesz śmiało sięgnąć.

Mefisto

#3 Post autor: Mefisto » wt maja 26, 2009 21:08 pm

Nyman - ostatnio zasłuchuję się w jego Men on Wire. Minus tej płyty to długość i kopia tematu z Piano się kilka razy przewala. Cała reszta to jednak cudeńko.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#4 Post autor: Bucholc Krok » śr maja 27, 2009 08:00 am

No to na jakis czas starczy :)
Ale teraz pytanie zasadnicze - czy widzieliscie kiedys w zwyklym (stacjonarnym) sklepie chocby 1 plyte jakiegos minimalisty? :)

Mefisto

#5 Post autor: Mefisto » śr maja 27, 2009 13:51 pm

i owszem - Glassy i wspomniany Nyman leżą i się kurzą

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#6 Post autor: Bucholc Krok » śr maja 27, 2009 14:33 pm

W jakiejs sieci? Pamietasz ceny (ewentualnie przedzial cenowy)? Czy byla wsrod nich Koyaanisqatsi?

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3636
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#7 Post autor: Althazan » śr maja 27, 2009 14:58 pm

Bucholc Krok pisze:Czy byla wsrod nich Koyaanisqatsi?
Koyaanisqatsi właśnie ma reedycję, kompletną:
http://philipglass.typepad.com/glass_no ... track.html

Mefisto

#8 Post autor: Mefisto » śr maja 27, 2009 15:30 pm

a choćby i w Empikach

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#9 Post autor: Bucholc Krok » śr maja 27, 2009 19:37 pm

Althazan pisze:Koyaanisqatsi właśnie ma reedycję, kompletną:
http://philipglass.typepad.com/glass_no ... track.html
Widzialem na soundtrackcollector i w Amazonie. Niby kompletne, ale raptem 3 minuty dluzsze :) Ciekawe czy bedzie za jakis czas DVD-audio tego niby completa, jak to sie stalo ze zwyklym wydaniem. Jakbym mial juz kupic to wlasnie DVD. Zatem poki co sie chyba wstrzymam :) W ogole zamiast wydac jakiegos boxa z cala (kompletna) trylogia to sie tak pitola po jednym tytule...
Mefisto pisze:a choćby i w Empikach
Nie bywam w Empikach (nie wiem czy maja jeszcze ten karygodny zwyczaj sprzedawania rozfoliowanych plyt? :) ), a w MM nie widzialem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#10 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 27, 2009 21:04 pm

Bucholc Krok pisze:Nie bywam w Empikach (nie wiem czy maja jeszcze ten karygodny zwyczaj sprzedawania rozfoliowanych plyt? :) ), a w MM nie widzialem.
:shock: W sumie mam parę płyt z Empiku, ale jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło :? A co do minimalistycznych soundtracków to z mojej strony mogę polecić "Frost/Nixon" Hansa Zimmera :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#11 Post autor: Bucholc Krok » śr maja 27, 2009 22:12 pm

Wawrzyniec pisze: :shock: W sumie mam parę płyt z Empiku, ale jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło :?
Ja mam kilka kupowanych w latach 1999-2001 i wszystkie byly otwarte :?
A co do minimalistycznych soundtracków to z mojej strony mogę polecić "Frost/Nixon" Hansa Zimmera :wink:
Ale na czym sie tu opiera minimalizm Hansa? Wyjatkowo malo wykorzystywal swoich pomagierow, czy wrecz przeciwnie, jego udzial jest minimalny? :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#12 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 28, 2009 19:28 pm

Udam, że tego ostatniego zdanie nie zauważyłem :wink: A jeżeli chcesz zrozumieć co miałem na myśli pisząc o "minimaliźmie" to podaję linka, gdzie będziesz miał okazję posłuchać fragmentów, tej naprawdę dobrej muzyki :wink:

http://www.amazon.com/Frost-Nixon-Hans- ... B001KZBKDK

Według mnie jest to minimalistyczny soundtrack. I dostał za tę muzykę Hans nominację do "Złotego Globu", a więc coś ta muzyka w sobie ma.

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26176
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#13 Post autor: Koper » czw maja 28, 2009 20:14 pm

Wawrzyniec pisze:Według mnie jest to minimalistyczny soundtrack. I dostał za tę muzykę Hans nominację do "Złotego Globu", a więc coś ta muzyka w sobie ma.
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
A Rahman dostał dwa Oscary, zatem "Slumdog Millionaire" ma w sobie duuużo więcej, tak? :P

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#14 Post autor: Bucholc Krok » czw maja 28, 2009 20:22 pm

Hm.. sa pewne komplikacje. Wstrzymam sie z tymi probkami do czasu instalacji lepszego lacza.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#15 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 28, 2009 20:29 pm

Koper pisze:A Rahman dostał dwa Oscary, zatem "Slumdog Millionaire" ma w sobie duuużo więcej, tak? :P
Masz mnie :wink: Rzeczywiście z takim argumentem za wiele zrobić nie mogę. I głupio, że oceniłem muzykę na podstawie nagród i nominacji. Ale chciałem jakoś przekonać, że muzyka Hansa Zimmera do filmu "Frost/Nixon" jest dobra.
A i proszę mi nie przypominać Globów i Oscarów 2009, gdyż na samą myśl o tej hańbie wywołuje u mnie palpitacje serca :x

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

ODPOWIEDZ