Rebel Moon Part 1 & Part 2 (2023 - 2024) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

[Wawrzyniec]

Ching-Shan Chang? No co Ty przecież słychać, że to jakieś zmyślone imię i nazwiska dla żartu.

[Ghostek]

Rebel Moon - Part Two: RAK-giver
https://filmmusic.pl/recenzje/rebel-moo ... jaca-rany/

[MichalP]

Tego sie nie da ogladac. Probowalem, ale musialem wylaczyc jak wyszli w pole z kosami kosic zboze . Tak dretwych dialogow juz dawno nie slyszalem. A sama fabula to juz nawet nie kalka innych pomyslow - to jakies odpady po pomyslach, ktore ktos wyrzucil do smieci. Snyder to powyciagal i cos z tego ulepil. I ze na to mu dali tyle kasy

A ty Wawrzyniec na prawde daj se juz spokoj z promocja tego mulu. Kiedys jeszcze stawiales teze, ze moze kiepski kompozytor ale za to fajny gosc. No okazalo sie ze on za bardzo fajny tez nie jest, a z kompozytorowaniem to tego wypociny nie zawiele maja wspolnego - jakbym mial baze odpowiednich sampli to takie kawalki tez bym pykal.

Ten film i muzyka to karykatura karykatury. Niestety, albo stety - swiat tak jest skonstruowany, ze kazda zmora znajdzie swego amatora.

[swordfish]

Sporo wytrzymałeś. Koszą zboże w 25 minucie.

[qnebra]

Argumenty o tym, że zła wytwórnia wymuszała zmiany i prawdziwa wizja Zacka nie mogła się spełnić leżą bardziej niż Najman. Tu nie ma żadnych usprawiedliwień, argumentów, wyłącznie niekompetencja. Czego dowodzą te filmy, to tego, że Snyder nie powinien mieć prawa dotknąć czegokolwiek do edycji skryptu.

[Koper]

Tego sie nie da ogladac. Probowalem, ale musialem wylaczyc jak wyszli w pole z kosami kosic zboze .

Widzę kolega jak chłopy w Konopielce, "Ale kosa nie do żyta! Koso żyta sie nie kosi!" a u Snydera każdy postępowy jak Kaziuk, z kosą zamiast z sierpem, science-fiction kurna.

[Wawrzyniec]

Hm, nie wiem co sein stało ze Snyderem, który w porządki filmu kiedyś był w stanie nakręcić. :/

[qnebra]

Hm, nie wiem co sein stało ze Snyderem, który w porządki filmu kiedyś był w stanie nakręcić. :/

Zaczął pisać swoje filmy

[Mystery]

Tego sie nie da ogladac. Probowalem, ale musialem wylaczyc jak wyszli w pole z kosami kosic zboze .

Widzę kolega jak chłopy w Konopielce, "Ale kosa nie do żyta! Koso żyta sie nie kosi!" a u Snydera każdy postępowy jak Kaziuk, z kosą zamiast z sierpem, science-fiction kurna.

To żałuj, że nie doczekałeś finałowej potyczki, gdzie to bohaterowie na nowoczesnym statku kosmicznym, lądują nagle w maszynowni z kotłownią na węgiel rodem z Titanica Pierwsza godzina fatalna, druga gdzie mamy już rozwałkę nieco lepsza, a najśmieszniejsze, że końcówka sugeruje kontynuację, a ostatnio coś przebąkiwano w newsach, że mają plany na 6 filmów Muza w filmie jako tako się spisuje i wypada lepiej niż na nudnawym albumie, choć scena z kawałkiem, który wrzucał Wawrzyniec "Auguries of Innocence" mocno cringowa

Jesienią na Netflix premierę będzie miała nowa animacyjna seria o wikingach Twilight of the Gods, gdzie jest Snyder jest producentem i scenarzystą, także ciekawe co pokaże tam i kto zrobi muzę.

Póki co wrzucono tylko jedno foto:

[Wawrzyniec]

Muza w filmie jako tako się spisuje i wypada lepiej niż na nudnawym albumie, choć scena z kawałkiem, który wrzucał Wawrzyniec "Auguries of Innocence" mocno cringowa

Drinker przeanalizował całą tą scenę:

youtu.be/_JDjPzhtv7o

[Koper]

To żałuj, że nie doczekałeś finałowej potyczki, gdzie to bohaterowie na nowoczesnym statku kosmicznym, lądują nagle w maszynowni z kotłownią na węgiel rodem z Titanica

Bo to pewnie był hiper duper nowoczesny statek na antymaterię i to były piece na antywęgiel.