John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33890
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Czy w ogóle jest ten soundtrack na CD jeszcze dostępny?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Tak, kwestia tego ile setek euro jesteś w stanie za niego zapłacić. Wczoraj na Discogs poszło w folii za 499 E.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33890
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Ile?! To niedługo soundtrack będzie kosztował więcej niż ten film zarobił.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
no wyszło na to, że to jedyna drogocenna rzecz po tym filmowym trupie.
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Przyszlo moje zamowienie od Disneya. No normalnie cud - tylko 11 dni i nic nie podmienili jak niektorym ludziom na FSM. Takze swiety gral dotarl i to w niepopekanym pudelku nawet, razem z dwoma innymi albumami - Toy Story i Aladdin z ich Legacy Collection.
Jedna rzecz, o ktorej nikt specjalnie nie wspominal a niestety mnie smuci i zlosci zarazem (taniocha od Disneya na kazdym kroku ) - wszystkie plyty sa tloczone teraz w Meksyku (i Indiana i te z Legacy Collection) - stad tez pewnie te obsuwy z wysylka i jakosc tego tloczenia jest marna - kazda z nich ma mniejsze i wieksze zarysowania i zasmuzenia. Bida straszna. Jezeli tylko bedzie mozna je normalnie odtwarzac i zgrac cyfrowo to pal ich diabli. Ale niesmak pozostanie po tym calym doswiadczeniu.
Jedna rzecz, o ktorej nikt specjalnie nie wspominal a niestety mnie smuci i zlosci zarazem (taniocha od Disneya na kazdym kroku ) - wszystkie plyty sa tloczone teraz w Meksyku (i Indiana i te z Legacy Collection) - stad tez pewnie te obsuwy z wysylka i jakosc tego tloczenia jest marna - kazda z nich ma mniejsze i wieksze zarysowania i zasmuzenia. Bida straszna. Jezeli tylko bedzie mozna je normalnie odtwarzac i zgrac cyfrowo to pal ich diabli. Ale niesmak pozostanie po tym calym doswiadczeniu.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1437
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Gdzie na płycie jest ta informacja, ze w Meksyku tłoczyli?MichalP pisze: ↑czw lis 16, 2023 04:08 amJedna rzecz, o ktorej nikt specjalnie nie wspominal a niestety mnie smuci i zlosci zarazem (taniocha od Disneya na kazdym kroku ) - wszystkie plyty sa tloczone teraz w Meksyku (i Indiana i te z Legacy Collection) - stad tez pewnie te obsuwy z wysylka i jakosc tego tloczenia jest marna - kazda z nich ma mniejsze i wieksze zarysowania i zasmuzenia. Bida straszna. Jezeli tylko bedzie mozna je normalnie odtwarzac i zgrac cyfrowo to pal ich diabli. Ale niesmak pozostanie po tym calym doswiadczeniu.
Mój egz w każdym razie jest bez skazy - żadnych rys czy zasmuzeń. Żyleta.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Na folii masz taki punktowy niebieski nadruk. Disc made in Mexico. Latwo to przegapic bo sie zlewa z tlem okladki. Wszystkie trzy albumy to miały. W sumie Indiana to wygladal najlepiej bo mial tylko jakieś drobne rysy ale plyty z Legacy Collection to byl bida z nędzą.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33890
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Bardzo mi przykro, że otrzymałeś meksykańskiego Indianę Jonesa I właśnie po części tego się boję ze współczesnymi płytami CD, liczysz na coś dobrego, a tu Meksyk.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Varese tez juz swoje plyty tloczy w Meksyku. Disneya to ich kilka ostatnich CD (np. Krol Lew) to tez juz w Meksyku robil. Myslalem tylko, ze jak ten Indiana taki limitowany to zrobili go gdzies lokalnie.
Inna sprawa, to jestem mile zaskoczony samym miksem na CD - po cyfrowke jak sluchalem, to strasznie "cieniutko" grala - jakby mala orkiestra, malo basow. Nie wiem, moze to moja wybraznia ale CD jest jakis taki pelniejszy i bardziej klarowny. Mimo, ze sporo temu brakuje do innych muzycznych odslon Indiany, to jako album-sluchowisko sprawdza sie calkiem niezle i momentami blizej temu do The Force Awakens od strony brzmienia niz ostatnich Jonesow.
Inna sprawa, to jestem mile zaskoczony samym miksem na CD - po cyfrowke jak sluchalem, to strasznie "cieniutko" grala - jakby mala orkiestra, malo basow. Nie wiem, moze to moja wybraznia ale CD jest jakis taki pelniejszy i bardziej klarowny. Mimo, ze sporo temu brakuje do innych muzycznych odslon Indiany, to jako album-sluchowisko sprawdza sie calkiem niezle i momentami blizej temu do The Force Awakens od strony brzmienia niz ostatnich Jonesow.
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Ludzie, Meksyk opyla już od paru dobrych lat wszystko. LOTRy Complete z Blu też były z Meksyku.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33890
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Wow! W sumie do każdego zamówienia powinno być dołączone taco i burritos . Przy czym ile teraz te płytki są warte, to za jedną z nich można byłoby wyżywić całe Pueblo.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Lala i Intrada chyba jeszcze robi swoje tloczenia w USA. Ciekawe to jest w ogole bo w USA zostaly doslownie chyba 2 albo 3 tloczarnie plyt i oczywista oczywistosc, ze sie nie wyrabiaja pomimo, ze sprzedaz plyt idzie coraz gorzej. Ale nikt chyba nie chce juz ryzykowac i inwestowac w otwarcie kolejnych - czemu tylko inne sie pozamykaly ? - niewidzialna reka rynku przeniosla im wszystko za poludniowa granice.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Niekoniecznie, przykładowo Intradowa Mumia Goldsmitha i któreś Szczęki nie pamiętam dokładnie które, też były wysmażone w Meksyku. Przy czym jakość płyt była ok. To samo pierwszy Matrix z Varese. Co do Indiany jak wrócę do domu to z ciekawości sprawdzę, bowiem mam oryginalną folię w którą był zapakowany.MichalP pisze: ↑ndz lis 19, 2023 20:54 pmLala i Intrada chyba jeszcze robi swoje tloczenia w USA. Ciekawe to jest w ogole bo w USA zostaly doslownie chyba 2 albo 3 tloczarnie plyt i oczywista oczywistosc, ze sie nie wyrabiaja pomimo, ze sprzedaz plyt idzie coraz gorzej. Ale nikt chyba nie chce juz ryzykowac i inwestowac w otwarcie kolejnych - czemu tylko inne sie pozamykaly ? - niewidzialna reka rynku przeniosla im wszystko za poludniowa granice.
Jako ciekawostkę dodam, że taki Prancer Maurice Jarre'a z Intrady był wytłoczony w Japonii
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Wychodzi na to, że pierwszy rzut Indiany był z amerykańskiej tłoczni, ponieważ nie mam nadruku na foli "disc made in mexico". Kto wie czy powodem obsuwy kolejnej dostawy nie była właśnie meksykańska tłocznia. Można też sprawdzić po numerze IFPI gdzie dana płyta została zmajstrowana. Jak ktoś ma na top czas niechaj sprawdzi.