John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13118
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#346 Post autor: lis23 » czw maja 21, 2020 11:17 am

Wawrzyniec - Cała nowa trylogia Lucasa zestarzała się wizualnie, ponieważ większość ujęć to CGI sprzed ery cyfrowej i to widać - taki "Atak Klonów" był nierówny pod tym względem już w dniu premiery a teraz te filmy po prostu kuja w oczy.
Mogę się zrzynać na nowe Epizody, że nie pokazuja wielkich, nowych miast, nowych cywilizacji, itp. ale z drugiej strony, dzięki temu filmy nie zestarzeja się aż tak, a posiadaja ładne i plastyczne zdjęcia. Oczywiście, nie wszystko poszło tak, jak trzeba: finałowa bitwa jest dosyć statyczna i słabsza od tej z "Łotra 1", Poe został zmarnowana postacia ( ja nie chcę serialu o bohaterach "Łotra" tylko o Poe ) a muzycznie nie wykorzystano potencjału tematu Poe i Resistance + Ben Solo przeleżał cała walkę z Imperatorem będac nieprzytomnym i znowu mamy ten schemat: Skywalker lub Solo MUSI przejść na Ciemna Stronę a wracajac MUSI zginać, mogli sobie to darować. Bardzo jestem ciekaw tej pierwotnej wersji, po której został scenariusz / scenariusze i szkice koncepcyjne.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#347 Post autor: Ghostek » czw maja 21, 2020 11:27 am

Moim skromnym zdaniem CGI z początkowej bitwy z Zemsty Sithów zjada na śniadanie wszystkie efekty robione na potrzeby tej nowej, di$neyowskiej trylogii.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13118
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#348 Post autor: lis23 » czw maja 21, 2020 11:30 am

Wydaje mi się, że ta bitwa z finału "Łotra Jeden" wyglada lepiej - lepiej od Zemsty i od nowej Trylogii.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#349 Post autor: Ghostek » czw maja 21, 2020 11:39 am

Łotr to inna bajka. Ja pisałem w odniesieniu do trylogii Sagi
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13118
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#350 Post autor: lis23 » czw maja 21, 2020 13:12 pm

W nowej trylogii za dużo tych bitew nie ma:

- "Przebudzenie Mocy" - atak na bazę Starkiller - mała liczba pilotów Ruchu Oporu
- "Ostatni Jedi' - ucieczka przed siłami Najwyższego Porzadku + bitwa na powierzchni Planety
- "Skywalker.Odrodzenie" - atak na Niszczyciele, dosyć statyczny, mały udział myśliwców TIE, nawet wtedy, gdy Ruch Oporu dostaje posiłki, bo przecież jest Palpi i jego błyskawice Mocy ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33894
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#351 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 21, 2020 15:00 pm

Ghostek pisze:
czw maja 21, 2020 11:27 am
Moim skromnym zdaniem CGI z początkowej bitwy z Zemsty Sithów zjada na śniadanie wszystkie efekty robione na potrzeby tej nowej, di$neyowskiej trylogii.
Fuck yeah! 8) Normalnie przybiłbym Tobie piątkę, ale wiem, że swoją siłą zmiażdżyłbyś mi rękę. :P Ale cieszę się, że się zgadzamy w tej materii.

youtu.be/p8IL46sokYw

Choć to bardzo prosty zabieg, ale nie ukrywam, że zawsze lubiłem te bębny wraz z pojawieniem się Gwiezdnego Niszczyciela. Nie ma ich oczywiście na płycie. Tak samo bardzo lubię ten motyw, który nie znalazł się na albumie, kiedy Obi-Wan ucieka z Utapau:

youtu.be/MuqGATrTGaw
lis23 pisze:
czw maja 21, 2020 13:12 pm
W nowej trylogii za dużo tych bitew nie ma:

- "Przebudzenie Mocy" - atak na bazę Starkiller - mała liczba pilotów Ruchu Oporu
- "Ostatni Jedi' - ucieczka przed siłami Najwyższego Porzadku + bitwa na powierzchni Planety
- "Skywalker.Odrodzenie" - atak na Niszczyciele, dosyć statyczny, mały udział myśliwców TIE, nawet wtedy, gdy Ruch Oporu dostaje posiłki, bo przecież jest Palpi i jego błyskawice Mocy ;)
I to jest kolejny problem, że za wiele tych bitew nie ma, a jak już są to wypadają dość słabo. Bombowce z The Last Jedi są głupie, za to bitwa w Rise of Skywalker jest zbyt statyczna. J.J. Abrams poszedł tradycyjnie w ilość, ale nie ma to odzwierciedlania na jakość.

Bitwa w The Rogue One była dobra. Ale o tym już wspominałem wcześniej, ze jeżeli chodzi o Gwiezdne wojny Di$neya, to akutat solowe filmy im najlepiej wyszły jak Rouge One i Solo.

A co do lokalizacji, to mnie nie chodzi oto, czy się postarzeją, czy nie, ale po prostu u Disney'a one nie są ciekawe. Skoro mają dostęp do najlepszych technologii, to mogliby wyczarować niesamowite planety, zamiast kolejnych pustyni i drzew.
I tez, aby zakończyć mit,że w prequelach wszystko to CGI, to tutaj kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tak mogę wrzucać w nieskończoność.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#352 Post autor: Wojteł » czw maja 21, 2020 19:52 pm

ponieważ większość ujęć to CGI sprzed ery cyfrowej
Co poeta miał na myśli? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2999
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#353 Post autor: qnebra » czw maja 21, 2020 20:44 pm

Hm, tego nie wiadomo. To jedna z najbardziej upierdliwych cech CGI, że to co wyglądało świetnie w 2002 roku może się brzydko zestarzeć w 2020. Chociaż, część filmów z tego okresu dalej wygląda świetnie.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1046
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#354 Post autor: MichalP » czw maja 21, 2020 22:24 pm

Wawrzyniec pisze:
czw maja 21, 2020 15:00 pm
Choć to bardzo prosty zabieg, ale nie ukrywam, że zawsze lubiłem te bębny wraz z pojawieniem się Gwiezdnego Niszczyciela. Nie ma ich oczywiście na płycie. Tak samo bardzo lubię ten motyw, który nie znalazł się na albumie, kiedy Obi-Wan ucieka z Utapau:
Hej mam dobra wiadomosc, na tym nowym remasterze od Disneya, album z muza do ROTS, wykorzystano mix filmowy i chyba w 3 utowrach bebny juz sa - takze w poczatkowej scenie bitwy. Takze jak komus bardzo zalezy to sobie moze kupic ten albumik. Sam sie nad tym zastanawialem, ale odpuscilem liczac na to, ze po prostu kiedys w koncu wydadza z tego rozszerzenie. Sam soundtrack mimo ze muzycznie jest dobry to jest najkrotszym albumem w dziejach (poza oryginalnym 45min ROTJ) i nie ma na nim tyle fajnej muzyki, ze az moje zeby zgrzytaja :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#355 Post autor: Wojteł » pt maja 22, 2020 01:15 am

Zauważyłem ostatnio jak tego słuchałem, że w Anakin vs Obi-Wan i chyba Anakin's Dark Deeds były te kotły dowalone. Przy czym i tak jest róznica między filmem a albumem, bo w filmie nie było tych fanfar.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33894
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#356 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 22, 2020 01:43 am

A widzisz ja tego w Anakin vs. Obi-Wan i Anakin's Dark Deeds się nie doszukałem. Najbardziej to znam od początku tę różnicę z otwarciem, gdzie w filmie mamy same te kotły jak się ukazuje Gwiezdny Niszczyciel, zaś na albumie otrzymujemy potężną fanfarę. W sumie obie wersje mi się podobają.

Plus wiadomo na albumie nie ma wielu znanych motywów z wariacją tematu Mocy, jak Obi-Wan leci na Utapau, jak Obi-Wan ląduje na Utapau, czy jak Obi-Wan ląduje w pasie asteroid Polis Massa. Obi-Wan...
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ