Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#16 Post autor: Ghostek » czw gru 06, 2018 21:06 pm

Adam pisze:
czw gru 06, 2018 20:51 pm
Nazwać tak track na własnej płycie... No szacun. Ale w sumie to koleś który w ksywie sobie dał rozmiar XL, więc jednak nie, nie dziwi mnie to :>
Pewnie mu Pope podpowiedział, bo wcześniej nie wiedział co to znaczy "C major" :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#17 Post autor: lis23 » czw gru 06, 2018 21:13 pm

Hmmm ... Nowy film Petera Jacksona, czyli to już koniec współpracy ze Shorem?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#18 Post autor: Mystery » czw gru 06, 2018 21:19 pm

Jackson tylko produkuje.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#19 Post autor: Ghostek » czw gru 06, 2018 21:51 pm

Mystery pisze:
czw gru 06, 2018 21:19 pm
Jackson tylko produkuje.
Nie tylko. Jest również współtwórcą scenariusza wraz z ekipą z LOTRa ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2994
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#20 Post autor: qnebra » czw gru 06, 2018 22:06 pm

Ghostek pisze:
Adam pisze:
czw gru 06, 2018 20:51 pm
Nazwać tak track na własnej płycie... No szacun. Ale w sumie to koleś który w ksywie sobie dał rozmiar XL, więc jednak nie, nie dziwi mnie to :>
Pewnie mu Pope podpowiedział, bo wcześniej nie wiedział co to znaczy "C major" :P
- Może powtórzymy muzykę?
- Nie, no co ty, Pope?
- A zagraj „C major”.
- No, daj spokój.
- No zagraj, no.
- Weź się, Pope.
- No. Bo nie zagrasz.
- Taa, nie zagram.
- No to zagraj. No: C.
- C.
- E.
- E.
- C E.
- No wiem, C E.
- C E G.
- C E G. No, sam zagram.
- Ale nie grasz.
- Bo ty…
- Co ja? Co ja?
- Mnie stresujesz.
- Ja cię stresuję, kurwa?! Uczysz się tego piąty rok w szkole i na kursach, i wszystko to jak krew w piach!

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#21 Post autor: Ghostek » czw gru 06, 2018 22:12 pm

Pewnie tak było ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#22 Post autor: Ghostek » czw gru 06, 2018 22:54 pm

Radek pisze:
czw gru 06, 2018 19:21 pm
:mrgreen:

Poza tym, że temat jest na maksa generic. I słychać masę odpadów z Mad Maxa, to nie jest tak źle :P. Jeszcze się okaże, że Junkie namiesza w moim topie :shock: .

youtu.be/rfjRP7d5ZKM
Cwał Walkirii vs Brothers in Arms i poprawione pod koniec Conanem Poledourisa.
A wszystko tak zmiksowane i zmasakrowane procesorami dynamiki, że już po pierwszym tracku mam wysrane na album.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#23 Post autor: Adam » pt gru 07, 2018 00:07 am

Słabiutki, nieangażujący i przewidywalny do bólu film z paroma zżynkami z historii z innych filmów - i nawet z polskiego komiksu z Thorgalem :mrgreen: Jakim cudem Jackson z żoną i tą drugą od LOTRów mogli w trójkę napisać taki syf - i tylko oni mają scenariuszowy kredyt - to nie wiem. A potem jeszcze to wyprodukować... :roll:

Pierwsza 5 minutowa scena już zwiastuje film „tylko na trawę” - wpadamy w wir pościgu... dużych domków na wielkich gąsienicach (wtf), ściąganego przez takie coś samego, ale z 15 razy większego - a muzyka wówczas - remiks Brothers In Arms z Mad Maxa z dolożonymi perkusjonaliami. Ten marny zabieg powtarza się w filmie jeszcze z 6 razy, innego tematu akcji nie ma. Lepiej wypada muzyka nie-akcji, bo po prostu nie irytuje. Reszta jw pisał Ghost - przestery, horns of doom, i ten koszmarny samplowany chórek pożyczony od Balfa z MI:Fallout, szczególnie daje o sobie znać w ostatniej 1/3 filmu.

Widzę że na RT ilość % odpowiednia :mrgreen:

XL = Uwe Boll muzyki filmowej. Balfe musi się jeszcze napocić by dosięgnąć go poziomem :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1044
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#24 Post autor: MichalP » pt gru 07, 2018 05:24 am

Lo matko. Ja rozumiem, gostkowi sie wydaje ze umie pisac muzyke, a poniewaz go biora do roznych blockbusterow to mu palma odbila i wydaje mu sie, ze jest zajebisty.

Czego nie moge pojac to jego mocodawcow: Cameron, Jackson - mieli okazje wspolpracowac z najlepszymi w branzy i decyduja sie na taka kupe bez polotu.

Jasne, ze jest to funcjonalne, ale to juz czasami disco polo mialo wiecej polotu niz ta siermiezna, napuszona muzyczna sieczka - inaczej tego nie moge nazwac.

Film juz po drugim trailarze byl smierdzielem, ale boje sie, ze te same "perkusjonalja" dostaniemy teraz w Alita Battle Angel. Wybitnie gosciowi na tylko tyle starcza wyobrazni.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#25 Post autor: Adam » pt gru 07, 2018 08:57 am

tak, to jest stale ten sam sampel.
btw, 37% na RT :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 690
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#26 Post autor: bartex9 » pt gru 07, 2018 09:37 am

Po filmie oczywiście można dostać raka. Kompletnie nieangażujący i przewidywalny. Ilość wątków pobocznych jest niebotyczna. Oczywiście żaden z nich nie ma w zasadzie wpływu na główną historię. Scenarzyści chcieli nam chyba dokładnie przedstawić cały świat. W efekcie jednak żaden wątek nie zostaje choćby w minimalnym stopniu rozwinięty i odpowiednio umocowany w zasadniczej fabule. Kiczowaty potworek. Aż serce boli widząc na napisach nazwiska twórców...

Chciałbym szczególnie zwrócić uwagę na muzykę. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem film, w którym muzyka była by aż tak kiczowata, prymitywna, bezpłciowa, nieangażująca i przeszkadzająca, wręcz irytująca. Od pierwszej do ostatniej minuty mamy w zasadzie zapętlony te sam "motyw" akcji, który szczelnie wypełnia wszystkie sceny. Domyślam się, że chodziło o epicką narrację epickiej historii. Finalnie jednak jeszcze bardziej pogrąża to film, który momentami zaczyna przypominać mało wyszukaną parodię. To wszystko brzmi jak jakiś żart, maszynowy wytwór a nie dzieło człowieka, który jeszcze uważa się za kompozytora.

Jako, że zbliża się powoli nowy rok, okres składania sobie życzeń, chciałbym nam wszystkim życzyć, aby Tom Holkenborg przestał tworzyć muzykę.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#27 Post autor: Kaonashi » pt gru 07, 2018 10:30 am

Wy się, panowie, chyba brandzlujecie tym hejtem. Rozumiem, że się wam nie podoba i że nie rozumiecie konwencji, ale aż tak się tym rozkoszować? Amerykańskie krytyki są na szczęście zajebiste. No, ale oni się nie znają na scorach, prawda?
Spoiler:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#28 Post autor: Adam » pt gru 07, 2018 10:42 am

internety znowu rzygły hejtem na biednego XS'a :cry:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#29 Post autor: Mystery » pt gru 07, 2018 13:06 pm

Posłuchamy, shejcimy, a może nie? ;) Mi klipy z itunes zapowiadały niezłą rozrywkę i ładną lirykę, zobaczymy jak wypadnie całość na soundtracku, pierwszy kawałek nie zadziałał w żadną stronę, spodziewałem się tutaj Mad Maxa, przez którego pewnie tu trafił, fanfara komiczna, no ale zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej, czy czeka nas grzeszna przyjemność czy też nie :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mortal Engines (2018) - Tom Holkenborg

#30 Post autor: Adam » sob gru 08, 2018 23:04 pm

Tak w ogóle to taki makaroniarz Di Iorio, który wygrał konkurs talentów na FMF w Krakowie, jest stałym additionalem XL'a z oficjalnym kredytem w filmach i na płytach - zrobił już z nim Distance Between Dreams, Dark Tower, Tomb Raidera, ten najnowszy syf tu, i nadchodzącą Alitę.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ