Nie znam serialu, słyszałem pierwszy raz z płyty i mnie zachwyciło. Wspaniały, a przede wszystkim nieszablonowy score i jedno z 3 największych zaskoczeń roku u mnie. To w zasadzie jest tak po prawdzie wokalizowy poemat, bo każdy utwór jest tu przesiąknięty celtycko-wikingowymi (zwał jak zwał, whatever) żeńskimi wokalizami współautorki scoru, które są głównym motorem napędowym całego albumu i na pierwszym planie. Wspaniały etniczny klimat nie tylko wokalny, ale również instrumentalny, a na dodatek ze szczyptą delikatnej elektroniki (wtf). Oj wieki nie było takiej płyty w filmówce. To jest prawdziwa #SiłaKobiety, a nie jakieś popierdółki z Łodzi. Ordered 
CD - Sony Classical EU - 9.11.2018
1. The Last Kingdom - 5:22
2. Livstredrir - 5:17
3. Lighting the Beacons - 4:37
4. Helig - 4:26
5. Destiny Is All - 4:44
6. Icicle - 5:35
7. The Hall of the Fallen - 5:56
8. Aeternum - 7:04
9. Blood Moon - 6:40
10. My England - 5:23
Total time - 55:05
Drugi utwór poniżej, w krótszej wersji niż na CD:
youtu.be/b_rbw5gweRs
dla mnie liczy się to, że dostaliśmy nieszablonowy score, który wymyka się konwencji, konstrukcyjnie bardzo rzadki, i od wielu lat nie słyszałem podobnej płyty w filmówce. nie jest to żaden geniusz, ale cenię sobie zaskoczenia. dla mnie to bardzo mocna pozycja w tym roku, a płyta już na półce. 
