Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Nie ma co debatować nad tym albumem, przecież to jest 15-minutowy nie-score poczekajmy na pełnoprawny pełny album z innego przyszłego filmu.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Zawsze jest Nina Simone i piosenka Sade
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
w ogóle nieuczciwe jest jechanie po tym albumie czy szczególnie Hansie, w sytuacji gdy 15-minutowych scorów wychodzi na pęczki i jakoś nikt nie zwraca na nie uwagi, tylko dlatego, że akurat nie ma nazwiska Zimmer na okładce.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Zależy od argumentów. Po pierwsze, score ma ponad 20 minut i jest kompletem z filmu. Jest to wydane jego nazwiskiem też.
Krytyka merytoryczna jest dopuszczalna. Sam nie jestem w stanie ocenić tej muzyki dokładnie bez filmu. Mam w ogóle przez piosenki dylemat, jak ten album bym ocenił (czy podejmować się recki czy nie, jeszcze decyduję w sobie). W tej chwili muzykę Hansa na płycie oceniam na 2 (od jedynki bronią jej dla mnie Marcus, My Son, Calm Before the Storm), oryginalność wstępnie też.
Ale nie mogę uczciwie powiedzieć, że to na pewno będzie fatalnie wypadać w filmie.
Krytyka merytoryczna jest dopuszczalna. Sam nie jestem w stanie ocenić tej muzyki dokładnie bez filmu. Mam w ogóle przez piosenki dylemat, jak ten album bym ocenił (czy podejmować się recki czy nie, jeszcze decyduję w sobie). W tej chwili muzykę Hansa na płycie oceniam na 2 (od jedynki bronią jej dla mnie Marcus, My Son, Calm Before the Storm), oryginalność wstępnie też.
Ale nie mogę uczciwie powiedzieć, że to na pewno będzie fatalnie wypadać w filmie.
- Lidia Bartodziej
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 11
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 15:32 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Ludzie, przestańcie wieszać psy na Hansie. Ja tam się cieszę, że nie otrzymaliśmy kolejnej „Dunkierki”. Może więc to jakieś światełko w tunelu…? Ale, tak próbując obiektywnie spojrzeć: przecież Hans pisze muzykę filmową od połowy lat 80. Ile score’ów popełnił? 120? 150? Jak długo można być w pełni oryginalnym i twórczym?
Owszem, OST, o którym dyskutujemy - nie jest arcydziełem. Ale klimat w miarę trzyma. A że tylko 22 min. 16 sek.? McQueen to nie Nolan – zupełnie inaczej podchodzi do oprawy muzycznej swoich filmów . Tu raczej mamy coś w rodzaju kontrapunktu, szkieletu tylko, zamiast epickiej opowieści
Owszem, OST, o którym dyskutujemy - nie jest arcydziełem. Ale klimat w miarę trzyma. A że tylko 22 min. 16 sek.? McQueen to nie Nolan – zupełnie inaczej podchodzi do oprawy muzycznej swoich filmów . Tu raczej mamy coś w rodzaju kontrapunktu, szkieletu tylko, zamiast epickiej opowieści
Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne - nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Powiem tak. Nie można być wiecznie w pełni oryginalnym i twórczym. Istnieją jeszcze inne czynniki wpływające na brzmienie, czasem jakość muzyki, ale chodzi o coś innego.
Cieszę się, że ktoś zwrócił uwagę na to, że to jest Steve McQueen. Myślę jednak, że trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nie jest to muzyka przyjemna w odsłuchu, a została wydana na płycie. I ludzie często o tym dyskutują. Nie zgadzam się z wysyłaniem go na emeryturę tak szybko, itd. To jest dla mnie blisko niebezpiecznie osobistych wycieczek, ale krytykować tę muzykę można, jak najbardziej.
Podoba mi się słowo szkielet. Wydaje mi się, że właśnie tego chciał w muzyce akcji McQueen - precyzji, szkieletu. Czegoś, co buduje puls.
Cieszę się, że ktoś zwrócił uwagę na to, że to jest Steve McQueen. Myślę jednak, że trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nie jest to muzyka przyjemna w odsłuchu, a została wydana na płycie. I ludzie często o tym dyskutują. Nie zgadzam się z wysyłaniem go na emeryturę tak szybko, itd. To jest dla mnie blisko niebezpiecznie osobistych wycieczek, ale krytykować tę muzykę można, jak najbardziej.
Podoba mi się słowo szkielet. Wydaje mi się, że właśnie tego chciał w muzyce akcji McQueen - precyzji, szkieletu. Czegoś, co buduje puls.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10201
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Nuda, bieda, sztampa. Dunkierki się lepiej od tego słuchało. Ja już po 10 minutach odpływałem myślami, a tu jeszcze drugie tyle trza było przetrawić. Przesłuchane, zaliczone, zapomniane... (szkoda, że ostatnio coraz częściej to się dzieje w kontekście tego nazwiska).
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
wydanie w kopercie bez tacki na cd i bez bookletu - nadrukowana strona na węwnętrznym skrzydle koperty.
#FUCKVINYL
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1148
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Coś jak Breathing? W sumie też Milan.Adam pisze:wydanie w kopercie bez tacki na cd i bez bookletu - nadrukowana strona na węwnętrznym skrzydle koperty.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2981
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Jaka muzyka takie wydanie
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1148
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
To samo miałem napisać[emoji5][emoji5][emoji5]qnebra pisze:Jaka muzyka takie wydanie
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10201
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Na FYuCiu więcej muzy.
Ktoś tam liczy na oscara? Serio?
Ktoś tam liczy na oscara? Serio?
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Do nagród festiwalowych około oscarowych już z raz-dwa nominowali. Mogą robić kampanię w związku z tematyką filmu.
Re: Hans Zimmer & VA - Widows (2018)
Każdy film ma kampanie z automatu jeśli tylko wytwórnia daje budżet, czyli 90% tytułów. Zawsze tylko ciekawiło mnie ze scory FYC są robione na płytach zanim Ampas poda listę kto odpada w przedbiegach z rywalizacji z powodów regulaminowych.
#FUCKVINYL