Thom Yorke - Suspiria (2018)
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
odnosze wrażenie że promocja tego filmu odbywała się tylko na barkach Yorka
#FUCKVINYL
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
I Wawrzyńca.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
I ja się tego nie wstydzę, gdyż to bardzo dobry film, z bardzo dobrą muzyką i do tego jeszcze nakręcony w Berlinie. Plus 90% obsady stanowią kobiety, a więc tym samym jestem super progresywny
A już na poważniej, nawet teraz Wojtek zachęcił mnie abym znowu sobie przesłuchał tę muzykę i dalej jest to czysta przyjemność. No może pomijając ostatnie kawałki. Dla mnie score roku 2018!
A już na poważniej, nawet teraz Wojtek zachęcił mnie abym znowu sobie przesłuchał tę muzykę i dalej jest to czysta przyjemność. No może pomijając ostatnie kawałki. Dla mnie score roku 2018!
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
to HP jeszcze nie napisał, że siła kobiety ?! Aaaaa bo scoru tu nie robił Desplat........
#FUCKVINYL
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
Ja przy żadnym filmie ze scorem Desplata nie pisałem #siłakobiety, więc nie wiem o co Ci chodzi A Suspirię oceniłem 5/10, nie moje klimaty, więc nie dziw się, że się tym filmem nie podniecam.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
Aha, to dlatego "bardzo dobry" bo nakręcony w Berlinie?Wawrzyniec pisze: ↑sob sty 26, 2019 23:18 pmI ja się tego nie wstydzę, gdyż to bardzo dobry film, z bardzo dobrą muzyką i do tego jeszcze nakręcony w Berlinie.
Ogólnie strasznie to to rozwlekłe, nie wiadomo po co do prostej horrorowej historii wrzucono jakieś wątki historyczno-polityczne, które w sumie do głównej historii nic specjalnie nie wnoszą. Grozy/napięcia tu na lekarstwo niestety, kilka bardziej nawet odpychających niż przerażających scen (wykręcana tancerka) a ten festiwal CGI-krwi w finale dla mnie trochę słabował.
Generalnie jak na remake to nie jest to złe, przynajmniej nie jest kolejnym amerykańskim horrorkiem od szablonu, ale zamiast tego mamy jakiś horror w stylu smęty a la Berlinale czy inne festiwale.
Co to za score roku, co w filmie żadnej poważnej roboty nie robi? O ile ten utwór z napisów początkowych w ich sekwencji może się podobać i w tych scenach tańca też to pasuje, zaś w większości filmu sprawuje się tylko/aż porządnie, tak np. w finale "psychodeliczna balladka" nie bardzo podołała. Czekał człowiek na jakieś pierdolnięcie a tu pitu-pitu, krew (cyfrowa) się leje, ci sobie tańczą, muzyczka gra...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
To uczucie gdy tylko fakt odkopu Kopra przypomina ci że coś takiego w ogóle było....
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
Jak to ja musiałem Ci przypomnieć? To Wawrzek już się tym przestał ekscytować? Przecież score roku to był.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)
I dalej uważam, że to jedna z lepszych prac zeszłego roku. Nie zaprzeczam jedynie nie miałem czasu, możliwości, warunków, komfortu,pozwolenia się wcześniej ustosunkować do tej opinii.
Ja nie twierdzę, że to film bez wad i jest zdecydowanie za długi. Ale jako remake klasyka podoba mi się to zupełnie inne podejście. I wiadomo Berlin swoją rolę też gra.
A muzycznie to właśnie finał z podwójną orgią i delikatną balladą Yorke'a uwielbiam. Podoba mi się na zasadzie kontrastu i wygląda po prostu pięknie z tymi eksplodującymi głowami i ciałami. Plus CGI nie jest rażące.
Plus argumenty, że coś jest obrzydliwe, dziwne. Hellraiser też nie jest apetyczny czy The Fly,The Thing i to dalej dobre filmy. Choć przy odgłosach łamanych kości trochę się wzdrygnąłem. Ale muzyka temu towarzyszącą dobra.
#WinaHansa #IStandByDaenerys