Strona 1 z 8
Henry Jackman - The Predator (2018)
: śr lip 18, 2018 08:57 am
autor: Adam
Lakeshore - 09.2018
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: śr lip 18, 2018 19:01 pm
autor: Koper
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: śr lip 18, 2018 20:33 pm
autor: qnebra
Koper pisze: ↑śr lip 18, 2018 19:01 pm
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
Nie dotyczy tej bardziej utalentowanej części RCP.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: śr lip 18, 2018 20:37 pm
autor: Adam
uprzedziłem Wawrzka bo by założył
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: śr lip 18, 2018 20:39 pm
autor: Kaonashi
qnebra pisze: ↑śr lip 18, 2018 20:33 pm
Koper pisze: ↑śr lip 18, 2018 19:01 pm
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
NO MORE REMOTE CONTROL SHIT COMPOSERS !!!
Nie dotyczy tej bardziej utalentowanej części RCP.
Czyli kogo?
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 08:51 am
autor: bladerunner22
chodziło mu o Gregson-Williamsa i Powella
.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 09:39 am
autor: qnebra
I Djawadi, do grona można doliczyć Zanelliego.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 10:44 am
autor: Adam
Djawadi jest najlepszy z nich wszystkich no i on już prawie nie jest w rcp, wystarczy zobaczyć na jego crew z ostatnich płyt. I prawidłowo. Ale te wszystkie Balfy, Zanelle, Jackmny, Jacobsy i inne shity to jest dramat..
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 11:11 am
autor: Kaonashi
Adam pisze: ↑czw lip 19, 2018 10:44 am
Jacobsy
Kto?
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 14:18 pm
autor: qnebra
Adam pisze: ↑czw lip 19, 2018 10:44 am
Djawadi jest najlepszy z nich wszystkich no i on już prawie nie jest w rcp, wystarczy zobaczyć na jego crew z ostatnich płyt. I prawidłowo. Ale te wszystkie Balfy, Zanelle, Jackmny, Jacobsy i inne shity to jest dramat..
Tylko taki Zanel czy Dżakman ma czasem przebłyski talentu, choć cholera, Balf też czasem ma
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 16:58 pm
autor: bladerunner22
Djawadi skończył już 44 lata ciekawe kiedy napisze score życia
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 17:16 pm
autor: Koper
qnebra pisze: ↑czw lip 19, 2018 14:18 pm
Tylko taki Zanel czy Dżakman ma czasem przebłyski talentu, choć cholera, Balf też czasem ma
Pewnie jak stoi akurat w kolejce po bułki w sklepie, może wtedy mu przychodzi genialny pomysł na score, niestety facet ma krótką pamięć i jak wraca do studia i próbuje komponować to już dawno po przebłysku i powstaje kupa.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 17:53 pm
autor: Paweł Stroiński
Kaonashi pisze: ↑czw lip 19, 2018 11:11 am
Adam pisze: ↑czw lip 19, 2018 10:44 am
Jacobsy
Kto?
Zapewne Bryce Jacobs. W swoim czasie pracował dla Ramina, nie wiedziałem, że coś samodzielnie ruszał.
Ale np. faktycznie Jackman, Matthew Margeson i jeszcze Dominic Lewis są... bardziej godni zaufania.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 19:09 pm
autor: Jedi-Master
Jackman jak chce to potrafi (patrz. Civil War) jestem ciekaw jego Preda, zresztą tak jak i całego filmu.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
: czw lip 19, 2018 19:55 pm
autor: Paweł Stroiński
X-Men: First Class (kiedyś żalił się w wywiadzie, że napisał tam temat, który brzmiał "like John fucking Barry", ale mu odrzucili), Uncharted 4 (dodatek nie jest tak dobry, ale miewa przebłyski), Civil War, oba Kingsmany z Margesonem... Wcale porządne rzeczy robi. A animacji nie słuchałem, a te uważa się za jego najlepsze.
Margeson co prawda ma za sobą ósmą wodę po Ringu (choć to ta sama seria, a raczej reboot, więc można od biedy tłumaczyć), ale za Eddie the Eagle i to, że zrozumiał istotę sportowej muzyki dekady, ma u mnie duży kredyt zaufania.