Johann Johansson - Mandy (2018)
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Jakby co, to wersję demo z jednego kawałka JJ, pani Hildur przerobi na pełny score i tak będą powstawać nowe rzeczy.
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
#FUCKVINYL
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Tyler też jest tylko jeden - Steven rzecz jasna.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
święto we wsi - będzie CD ale tylko na EU od Invady, 02.10.2018
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Łomatkobosko, ale ciężki w obyciu jazgot. Początek nawet nawet - przypomina odrzuty z BR2049, ale im dalej tym więcej fuzzu. 40 minut a potrafi dać "w kość".
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2999
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Score dostępny tylko w nieoficjalnych źródłach?
- Radosław Rozbicki
- Asystent orkiestratora
- Posty: 369
- Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Po używkach jakie kompozytor stosował, nie dziwi mnie, że możemy słyszeć coś takiego I fakt pierwsza połowa brzmi jak odrzut z BR2049
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Film jest, z tego, co wiadomo, ostro psychodelicznym horrorem. Czego tam się spodziewać? Madsonika?
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
akurat Madsonik ma psychodeliczne transy idealnie nadające się do narkotykowej imprezy, więc nie bardzo porównanie
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Johann Johansson - Mandy (2018)
Ale raczej nie rodem z horroru.