Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Legenda branży muzycznej i jeden z gości, którzy ukształtowali muzykę popularną lat 80, wreszcie zabrał się za pisanie scorów
Jest to muza do nowego japońskiego mini-serialu anime, autorstwa marvelowego Stana Lee i Hiroshi Nagahamy.
Sporo materiałów nt tej produkcji było prezentowane na tegorocznym Comic-Conie.
Trailer z wyraźnie słyszalnym całym tematem głównym przez ponad 2 minuty:
youtu.be/i3cHh4c3e8Q
Album wydany został tylko w Japonii dnia 16.08 przez wytwórnię U/M/A/A Inc.
Są dwa wydania. Pierwsze to wydanie standardowe 1CD w pudełku z 8-stronicowym bookletem i 21 utworami:
01. Sky Show - 3:24
02. Battle Begins - 2:31
03. Reflection - 0:47
04. Hear Them Come - 1:34
05. In Chaos and Confusion - 3:56
06. From On High - 3:16
07. My Daily Life - 2:07
08. Reflected - 0:52
09. Peace in Blue - 1:37
10. In a World of Unreason - 2:54
11. I am Alone with Sadness - 2:27
12. Loneliness and Solitude (Dialogue Version) - 2:29
13. Main Theme - 1:34
14. Hear Them Come (Again) - 1:25
15. Left in a Bleak and Desolate Land - 2:06
16. The Transition - 2:56
17. From Battle to Flight - 1:40
18. The Future of Happiness - 1:35
19. Greater Expectations - 2:11
20. Reflection (Reprise) - 0:36
21. 9nine - SunSunSunrise (TV Edit) - 1:29
Total time - 43:25
Druga wersja to edycja limitowana CD+DVD zapakowana w kartonik digisleeve mini-LP bez tacek i zawiera: 2 razy grubszy booklet, inną okładkę, 3 utwory więcej na CD, oraz bonusową płytę DVD na której są: "DVD includes opening, ending, promotional videos, interview videos, outtakes, and several tracks in 5.1 surround sound." :
Disc 1 - CD / Disc 2 - DVD:
01. Sky Show - 3:24
02. Battle Begins - 2:31
03. Reflection - 0:47
04. Hear Them Come - 1:34
05. In Chaos and Confusion - 3:56
06. From On High - 3:16
07. My Daily Life - 2:07
08. Reflected - 0:52
09. Peace in Blue - 1:37
10. In a World of Unreason - 2:54
11. I am Alone with Sadness - 2:27
12. Loneliness and Solitude (Dialogue Version) - 2:29
13. Main Theme - 1:34
14. Hear Them Come (Again) - 1:25
15. Left in a Bleak and Desolate Land - 2:06
16. The Transition - 2:56
17. From Battle to Flight - 1:40
18. The Future of Happiness - 1:35
19. Greater Expectations - 2:11
20. Reflection (Reprise) - 0:36
21. 9nine - SunSunSunrise (TV Edit) - 1:29
22. Bonus Track: Sky Show ("Bel Air" Reflected & Extended Mix) - 5:14
23. Bonus Track: Future Boyfriend - 4:08
24. Bonus Track: Sky Show (Unplugged) - 0:51
Total time - 53:40
That's why I love film music <3 Zaskoczenie roku! Ależ muza! Mix starego MV, retrosynthów, beatów, rocka, perkusji i gitarowych riffów oraz orkiestry symfonicznej Prosty, łatwy i przyjemny kolaż i słucha się tego wybornie
Do tego autorska piosenka przewodnia skomponowana również przez Horna, w wykonaniu zespołu 9nine. No i podoba mi się autorska miłość do projektu, bo pół okładki to podobizna Horna.
Album w całości już na spotyfy - https://open.spotify.com/album/7z6gedaYLSqXYJwr96kfUn
Zakup obowiązkowy, jeden z topów roku, niestety koperta wersji limitowanej zakładam, że nie przeżyje transportu, więc zostaje edycja standardowa.
I stąd też trzeba chwilę poczekać, czy aby nie zostanie to za niedługo wydane w USA czy w EU w normalniejszej kasie. Na razie takowych newsów nie ma.
Jest to muza do nowego japońskiego mini-serialu anime, autorstwa marvelowego Stana Lee i Hiroshi Nagahamy.
Sporo materiałów nt tej produkcji było prezentowane na tegorocznym Comic-Conie.
Trailer z wyraźnie słyszalnym całym tematem głównym przez ponad 2 minuty:
youtu.be/i3cHh4c3e8Q
Album wydany został tylko w Japonii dnia 16.08 przez wytwórnię U/M/A/A Inc.
Są dwa wydania. Pierwsze to wydanie standardowe 1CD w pudełku z 8-stronicowym bookletem i 21 utworami:
01. Sky Show - 3:24
02. Battle Begins - 2:31
03. Reflection - 0:47
04. Hear Them Come - 1:34
05. In Chaos and Confusion - 3:56
06. From On High - 3:16
07. My Daily Life - 2:07
08. Reflected - 0:52
09. Peace in Blue - 1:37
10. In a World of Unreason - 2:54
11. I am Alone with Sadness - 2:27
12. Loneliness and Solitude (Dialogue Version) - 2:29
13. Main Theme - 1:34
14. Hear Them Come (Again) - 1:25
15. Left in a Bleak and Desolate Land - 2:06
16. The Transition - 2:56
17. From Battle to Flight - 1:40
18. The Future of Happiness - 1:35
19. Greater Expectations - 2:11
20. Reflection (Reprise) - 0:36
21. 9nine - SunSunSunrise (TV Edit) - 1:29
Total time - 43:25
Druga wersja to edycja limitowana CD+DVD zapakowana w kartonik digisleeve mini-LP bez tacek i zawiera: 2 razy grubszy booklet, inną okładkę, 3 utwory więcej na CD, oraz bonusową płytę DVD na której są: "DVD includes opening, ending, promotional videos, interview videos, outtakes, and several tracks in 5.1 surround sound." :
Disc 1 - CD / Disc 2 - DVD:
01. Sky Show - 3:24
02. Battle Begins - 2:31
03. Reflection - 0:47
04. Hear Them Come - 1:34
05. In Chaos and Confusion - 3:56
06. From On High - 3:16
07. My Daily Life - 2:07
08. Reflected - 0:52
09. Peace in Blue - 1:37
10. In a World of Unreason - 2:54
11. I am Alone with Sadness - 2:27
12. Loneliness and Solitude (Dialogue Version) - 2:29
13. Main Theme - 1:34
14. Hear Them Come (Again) - 1:25
15. Left in a Bleak and Desolate Land - 2:06
16. The Transition - 2:56
17. From Battle to Flight - 1:40
18. The Future of Happiness - 1:35
19. Greater Expectations - 2:11
20. Reflection (Reprise) - 0:36
21. 9nine - SunSunSunrise (TV Edit) - 1:29
22. Bonus Track: Sky Show ("Bel Air" Reflected & Extended Mix) - 5:14
23. Bonus Track: Future Boyfriend - 4:08
24. Bonus Track: Sky Show (Unplugged) - 0:51
Total time - 53:40
That's why I love film music <3 Zaskoczenie roku! Ależ muza! Mix starego MV, retrosynthów, beatów, rocka, perkusji i gitarowych riffów oraz orkiestry symfonicznej Prosty, łatwy i przyjemny kolaż i słucha się tego wybornie
Do tego autorska piosenka przewodnia skomponowana również przez Horna, w wykonaniu zespołu 9nine. No i podoba mi się autorska miłość do projektu, bo pół okładki to podobizna Horna.
Album w całości już na spotyfy - https://open.spotify.com/album/7z6gedaYLSqXYJwr96kfUn
Zakup obowiązkowy, jeden z topów roku, niestety koperta wersji limitowanej zakładam, że nie przeżyje transportu, więc zostaje edycja standardowa.
I stąd też trzeba chwilę poczekać, czy aby nie zostanie to za niedługo wydane w USA czy w EU w normalniejszej kasie. Na razie takowych newsów nie ma.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Bidne sample w tym temacie ze zwiastuna
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Ładnie tam, w Fapganistanie?
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Żadne VHS dreams. Jest jednak różnica klas między tym score, który jest ładny, ale w sumie to dość pusty, a niespójny, a Tronem Daft Punków. DP mieli pomoc konsultacyjną kompozytorów muzyki filmowej (Broughton, Hans, HGW) i słychać w tym score, że nawet, jak się nie zna filmu (bo żadnego Trona jeszcze, szczerze mówiąc, nie widziałem) tamten album opowiada jakąś historię i jest w tym jakaś szersza opowieść.
Tutaj mam zbiór całkiem ładnych, choć czasem kiczowatych nieco, kawałków, który znaczy coś tylko dlatego, że skomponował to Trevor Horn. Szkoda, że nie współpracował częściej z Hansem, bo tak, jak w kwestii elementów popowych pewnie Horn był dla Zimmera tym, czym w muzyce filmowej był dla niego Stanley Myers, tak narracji filmowej od Hansa to by się Horn mógł nauczyć.
Albo album jest tak zmontowany (co u twórcy albumów nieco innego rodzaju może być zrozumiałe), albo cały score był pisany bez zmysłu narracji filmowej. Podobać się może? Może. Ale mało tu filmowości w muzyce filmowej, co wcale nie jest zaletą. Miejmy nadzieję, że był dobry music editor albo ktoś nad Hornem tam trochę siedział.
Tutaj mam zbiór całkiem ładnych, choć czasem kiczowatych nieco, kawałków, który znaczy coś tylko dlatego, że skomponował to Trevor Horn. Szkoda, że nie współpracował częściej z Hansem, bo tak, jak w kwestii elementów popowych pewnie Horn był dla Zimmera tym, czym w muzyce filmowej był dla niego Stanley Myers, tak narracji filmowej od Hansa to by się Horn mógł nauczyć.
Albo album jest tak zmontowany (co u twórcy albumów nieco innego rodzaju może być zrozumiałe), albo cały score był pisany bez zmysłu narracji filmowej. Podobać się może? Może. Ale mało tu filmowości w muzyce filmowej, co wcale nie jest zaletą. Miejmy nadzieję, że był dobry music editor albo ktoś nad Hornem tam trochę siedział.
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Paweł Stroiński pisze: ↑sob sie 26, 2017 14:25 pmalbo cały score był pisany bez zmysłu narracji filmowej.
myślisz że mnie obchodzi jak to brzmi w anime i co lepsze - że je w ogóle kiedykolwiek obejrzę ??Ale mało tu filmowości w muzyce filmowej, co wcale nie jest zaletą.
To chciałem usłyszeć bo na tym polega muzyka, nie ważne jaka. Dziękuję. Do widzenia.Podobać się może? Może.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
To po co słuchasz muzyki filmowej, skoro nie interesuje Cię w ogóle film?
Jest to ładna błyskotka, ale potencjalnie bardzo gówniany score. Co by oznaczało, że Horn się skończył, nim się zaczął, jako kompozytor filmowy.
Jest to ładna błyskotka, ale potencjalnie bardzo gówniany score. Co by oznaczało, że Horn się skończył, nim się zaczął, jako kompozytor filmowy.
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Najwyraźniej w tej działce odnajduje sporo interesujących dla siebie albumów. Nie widzę za bardzo problemu.Paweł Stroiński pisze: To po co słuchasz muzyki filmowej, skoro nie interesuje Cię w ogóle film?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
po prostu jakbym chciał obejrzeć wszystkie rzeczy, z których podobają mi się scory, to by mi 3 żyć nie wystarczyło, więc logiczne że z pewnych rzeczy z założenia się rezygnuje z oglądania
ale Paweł musi jak zawsze dobierać profesorską otoczkę, że jak się nie obejrzy, to nie można słuchać, się wypowiadać i nie ma prawa się podobać i po co wogóle się wtedy filmówką interesować
ale Paweł musi jak zawsze dobierać profesorską otoczkę, że jak się nie obejrzy, to nie można słuchać, się wypowiadać i nie ma prawa się podobać i po co wogóle się wtedy filmówką interesować
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Nie twierdzę, że trzeba oglądać wszystko, ale twierdzę, że to może być zła muzyka filmowa, co z automatu obniża ocenę tego dzieła. Twierdzę, że Horn może ładną muzykę pisze, ale nie do końca rozumie to medium. Jednym z podstawowych kryteriów oceny sensowności albumów z muzyką filmową jest to, czy jest w tym jakaś opowieść, czy to się broni jako swoisty concept album.
I moje twierdzenie jest takie, że ten album jest zbiorem pojedynczych fajnych kawałków (choć piosenka mi się nie podoba za bardzo akurat), ale nic z niej nie wynika. Twierdzę, że jest to po prostu pusta błyskotka.
A skoro film jest taki nieważny, to może powinno się z automatu tematy takich albumów przerzucać do Muzyki innej? Bo w końcu film jest w ogóle nieważny.
I moje twierdzenie jest takie, że ten album jest zbiorem pojedynczych fajnych kawałków (choć piosenka mi się nie podoba za bardzo akurat), ale nic z niej nie wynika. Twierdzę, że jest to po prostu pusta błyskotka.
A skoro film jest taki nieważny, to może powinno się z automatu tematy takich albumów przerzucać do Muzyki innej? Bo w końcu film jest w ogóle nieważny.
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
no nie bardzo, bo to jest score, nawet jeśli ktoś bardzo nie chce żeby nim był, to rzeczywistości nie zmieni
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
No to mówię: jeśli ten album mówi cokolwiek o tym score jako całości, to ten debiut Hornowi wyszedł średnio.
Jako album z "piosenkami" to działa, ale jako album koncepcyjny nie wydawało mi się to zbyt spójne. I w tej sytuacji rzeczywistość gorzej mówi o Hornie, niż byś chciał.
Jako album z "piosenkami" to działa, ale jako album koncepcyjny nie wydawało mi się to zbyt spójne. I w tej sytuacji rzeczywistość gorzej mówi o Hornie, niż byś chciał.
Re: Trevor Horn - The Reflection: Wave One (2017)
Prawdopodobnie 28.09 wyjdzie wersja EU. Japończyk był kapitalnie wydany, ale niestety 30-40$ w zależności do wersji.
#FUCKVINYL