LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6, 7 i 8
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2999
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
A co innego miał powiedzieć? "Nie miałem pomysłu na muzykę to strzeliłem jakąś tapetę byle coś było." to na pewno nie, po prostu miałby chyba przez to kłopoty.
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
koleś dostaje film życia i robi kolejną kupę jak do każdych poprzednich akcyjniaków klasy Z.. szkoda gadać w ogóle, tu nie da się nic bronić.
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2999
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Może chodzi o taką pracę w zespole gdzie bez większych narzekań współpracownicy przyklepują wszystkie pomysły?MichalP pisze: ↑sob lip 14, 2018 18:24 pm
A druga sprawa, ktora mnie zawsze frapowala, to jak na tyle ludzi, ktorzy sie przewijaja przez RCP, przez tyle lat doslownie kilku z nich okazalo sie miec jakis talent. Zimmer zawsze powtarzal, ze lubi pracowac w zespole bo to stymuluje, ale czemu sie otacza tak kiepskimi "kompozytorami"
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Moze byc cos na rzeczy, bo z tego co sie slyszy, to jezeli chodzi o warunki pracy w RCP to tam nie nalezy wychylac sie przed szereg ani szarogesic bo sie ciebie od razu pozbeda albo zmusza do odejscia: patrz - Mancina, Badelt.qnebra pisze: ↑sob lip 14, 2018 21:01 pmMoże chodzi o taką pracę w zespole gdzie bez większych narzekań współpracownicy przyklepują wszystkie pomysły?MichalP pisze: ↑sob lip 14, 2018 18:24 pm
A druga sprawa, ktora mnie zawsze frapowala, to jak na tyle ludzi, ktorzy sie przewijaja przez RCP, przez tyle lat doslownie kilku z nich okazalo sie miec jakis talent. Zimmer zawsze powtarzal, ze lubi pracowac w zespole bo to stymuluje, ale czemu sie otacza tak kiepskimi "kompozytorami"
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Słuchałem i powiem jedno RAK MÓZGU, GUZ MÓZGU i MARTWICA MÓZGU w jednym.
Tego kto mianował Balfa na stołek kompozytora powinno czekać 10 lat łagru, w koloni karnej na Syberii
Tego kto mianował Balfa na stołek kompozytora powinno czekać 10 lat łagru, w koloni karnej na Syberii
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Wywołała się dyskusja z Balfe, a nawet Arnoldem odnośnie sztucznego brzmienia Fallout:
https://twitter.com/SoundtrackMemes/sta ... 2224322560
https://twitter.com/SoundtrackMemes/sta ... 2224322560
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
jak on serio miał taką orkiestrę, to ja nie ogarniam, on to audio nagrywał smartfonem że tak brzmi? zresztą who cares, mógł mieć i 400 osób i co z tego, skoro wyszło gówno..
#FUCKVINYL
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
śledzę jego teksty na twitterze, koleś dużo pisze takich tekstów, pełno w nim pychy i buty i to nie tylko w sprawie MI6..
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2999
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Może trwała jakaś inna sesja nagraniowa na Abbey Road i wstawił zdjęcie orkiestry z tej sesji? Potem myk do domu i robimy na samplach.
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Wyciekło tłumaczenie jednego z ostatnich postów Balfe.
Hans Zimmer uczył mnie muzyki filmowej w Santa Monica w Kalifornii, po angielsku. Był sympatyczny, łysawy i nosił kolorowe skarpetki. Byłem jego ulubieńcem, bo moje ówczesne zdolności nie pozwalały mi na melodyczne i harmoniczne popisy i zmuszały do pisania muzyki suchej, miałkiej i pełnej ostinat. Hans lubił beztalencia. Pamiętam, że robiłem mu additional music do różnych filmów. Czułem się, jakbym zdawał egzamin życia u Mozarta. Usamodzielniłem się parę lat później. A kiedy w 2018 roku pracowałem nad scorem do "Mission Impossible 6: Fallout", miałem nieodparte wrażenie, że z ekranów moich komputerów pełnych sampli spogląda na mnie lekko rozbawiony Hans. A jednak warto było pisać te ostinata.
Hans Zimmer uczył mnie muzyki filmowej w Santa Monica w Kalifornii, po angielsku. Był sympatyczny, łysawy i nosił kolorowe skarpetki. Byłem jego ulubieńcem, bo moje ówczesne zdolności nie pozwalały mi na melodyczne i harmoniczne popisy i zmuszały do pisania muzyki suchej, miałkiej i pełnej ostinat. Hans lubił beztalencia. Pamiętam, że robiłem mu additional music do różnych filmów. Czułem się, jakbym zdawał egzamin życia u Mozarta. Usamodzielniłem się parę lat później. A kiedy w 2018 roku pracowałem nad scorem do "Mission Impossible 6: Fallout", miałem nieodparte wrażenie, że z ekranów moich komputerów pełnych sampli spogląda na mnie lekko rozbawiony Hans. A jednak warto było pisać te ostinata.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)
Spoko, Balfe odpisze Wam, żebyście umyli uszy... Bo on jest taki męski i oschły na twiterze dla wszystkich piszących nie po jego myśli.. Błazen..
#FUCKVINYL