Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33874
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
A dla osób co nie widziały jedynki, to jak? ja widziałem, ale osoba mi towarzysząca nie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Ja nie oglądałem i uważam, że raczej nie była mi za bardzo potrzebna do szczęścia
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
no jak jesteś obeznany w historii postaci, dlaczego jest jaki jest, to owszem inaczej seans sporo traci..
#FUCKVINYL
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Bardzo dobry score co się tam dzieje o matko, tego się nie da opisać słowami. Mój kandydat do top roku 2018, skręca jajeczka o 180 stopni.
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Skręt jądra to bardzo poważna sprawa, wymaga pilnego zabiegu chirurgicznego. Serio.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
e tam, bez jednego może żyć mój kumpel z podstawówki ma jedno, w dzieciństwie przez wypadek na rowerze stracił jedno i żyje, ma żonę i dziecko, żeby nie było bardzo do niego podobne
album jak to sony wydany ładnie - jak zwykle pińcet stron bookletu ale z samymi fotami Za to o dziwo album VA wydany biednie bo bez bookletu z samym świstkiem, ale producentem soundtracku jest Reynolds nachapał creditsów przy tym filmie że ho ho
spoiler alert :
album jak to sony wydany ładnie - jak zwykle pińcet stron bookletu ale z samymi fotami Za to o dziwo album VA wydany biednie bo bez bookletu z samym świstkiem, ale producentem soundtracku jest Reynolds nachapał creditsów przy tym filmie że ho ho
spoiler alert :
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2994
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Ten fragment w filmie sprawdza się epicko, specjalnie jeszcze wzięli na wierzch w warstwach dźwiękowych i wyraźnie słychać "Holy shit balls". Ogólnie przez większość czasu muzyka w tle, lecz ma parę swoich momentów.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Jak komuś się takie rzeczy po Batesie zdarzają to już chyba nic nie pomoże
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2994
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
To w takim razie trzeba to leczyć jakimś Balfem, zalecam coś pokroju Geostorm albo Hurricane Heist.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33874
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
W porządku film, ale też nie jakiś geniusz i tak samo niektóre żarty bardzo udane, a niektóre już mniej, plus niestety nie chroni się przed wadami współczesnych superhero movies.
Ogólnie fabuła jakoś nie oszałamiała, ale do trzeciego aktu było to naprawdę dobrze i sprawnie zrealizowane. Szczególnie scena pościgu za tranportem naprawdę mi się podobała. Zarówno Josh Brolin jak i Zazie Beetz (mniam, mimo tych pach xD) są świetnie, przy czym dla mnie Brolin trochę zmarnowany i można było go lepiej wykorzysać.
Jednak jak się odpowiednio wyłączy mózg i zamówi dobre nachosy jak ja zrobiłem, to może sprawiać przyjemność.
Porównania z Terminatorem 2 nie skomentują ze względu na mój wielki szacunek względem Jamesa Camerona.
A co do muzyki to wiadomo ten chór śpiewający podniośle z fuckami i innymi przeklinstwami są fajne, tak samo jak i sporadycznie pojawiający się temat, który sam nie wiem, czy przypisać X-Menom, X-Force ( ), czy Deadpoolowi. Ale poza tym to score jest trochę tapetą i pomijając właśnie te fragmenty ginie w obrazie, gdzie znowu na pierwszy plan wychodzą piosenki.
Score, to mogę tak na 3/5 ocenić.
Ogólnie fabuła jakoś nie oszałamiała, ale do trzeciego aktu było to naprawdę dobrze i sprawnie zrealizowane. Szczególnie scena pościgu za tranportem naprawdę mi się podobała. Zarówno Josh Brolin jak i Zazie Beetz (mniam, mimo tych pach xD) są świetnie, przy czym dla mnie Brolin trochę zmarnowany i można było go lepiej wykorzysać.
Jednak jak się odpowiednio wyłączy mózg i zamówi dobre nachosy jak ja zrobiłem, to może sprawiać przyjemność.
Porównania z Terminatorem 2 nie skomentują ze względu na mój wielki szacunek względem Jamesa Camerona.
A co do muzyki to wiadomo ten chór śpiewający podniośle z fuckami i innymi przeklinstwami są fajne, tak samo jak i sporadycznie pojawiający się temat, który sam nie wiem, czy przypisać X-Menom, X-Force ( ), czy Deadpoolowi. Ale poza tym to score jest trochę tapetą i pomijając właśnie te fragmenty ginie w obrazie, gdzie znowu na pierwszy plan wychodzą piosenki.
Score, to mogę tak na 3/5 ocenić.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
Może ktoś się pomylił i chodziło o Terminatora 3?Wawrzyniec pisze: ↑sob maja 19, 2018 03:13 amPorównania z Terminatorem 2 nie skomentują ze względu na mój wielki szacunek względem Jamesa Camerona.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33874
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Tyler Bates - Deadpool 2 (2018)
sequel jest w każdym aspekcie lepszy od jedynki. w T2 było tak samo
#FUCKVINYL