John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#436 Post autor: Adam » ndz maja 27, 2018 20:13 pm

swoją droga nie spodziewałem się tak słabego wyniku i to przy filmie o topowej postaci z sagi.. to z takim Baba Fettem im życzę powodzenia bo będą go jeszcze bardziej potrzebowac :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#437 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 21:17 pm

Nie wiem, co Cię tak dziwi - przecież to i tak cud, że ten film nie jest kompletną sprawą, a zakulisowe plotki (nie wiem na ile prawdziwe), mówiły o tym, że Disney już go spisał na straty (to tak apropos tego, co udowadniałeś dwa tygodnie temu, że to będzie jakieś arcydzieło xD).
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#438 Post autor: Adam » ndz maja 27, 2018 21:30 pm

że co ja? :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#439 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 21:37 pm

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#440 Post autor: Adam » ndz maja 27, 2018 21:44 pm

no i gdzie tam twierdziłem że arcydzieło? :? zwróciłem uwagę na fakt, że nie stwierdzili że to gówno... Ten film nie jest gównem (ani arcydziełem), tylko po prostu się słabo sprzedaje, a to różnica. Nie sprzedaje się słabo dlatego, że jest beznadziejny (nikt nawet tu na forum tego nie stwierdził!), tylko dlatego że casting i problemy produkcyjne dały mu już wcześniej medialną otoczkę, oraz po Last Jedi ludzie mają nadszarpniętą opinię o Sadze. Sporo moich znajomych powiedziało po seansie TLJ że za chuja nie pójdą już na żadne Star Warsy - i słowa dotrzymują. Do dziś większośc moich znajomych Sola nie widziała (a na TLJ zadupcali wszyscy w pierwszy dzień!) i nie zamierza ewentualnie kiedyś na kompie z neta.. Ja miałem to szczęście że mi się TLJ podobało, tzn. nie uważam że to gówno tak jak - i tu prawda - 3/4 moich znajomych. Dlatego też teraz widać te pustki w kinach, bo jednak większej części tamten film sie nie podobał i postanowili olać nową Sagę.. I powiadam - tylko solowy film o Vaderze może uratować spinoffy. Przecież ten film o Bobie zarobi jeszcze mniej, bo to jest no-name w porównaniu do postaci Solo.
Ostatnio zmieniony ndz maja 27, 2018 22:09 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10220
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#441 Post autor: Ghostek » ndz maja 27, 2018 22:08 pm

Logana też spisywali na straty po kiepskiej poprzedniej odsłonie uniwersum X-Men, Apocalypse. A okazał się sukcesem.
Nie chodzi o rangę postaci, bo równie dobrze mogą zrobić film z Vaderem za 300 mln, który się nie zwróci. Wystarczy zrobić głupotę, jaką zrobił Lucasfilm dając Solo po premierze Infinity War i Deadpoola i to jescze w Memorial Wekend - jeden z gorszych weekendów w USA ostatnimi laty.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#442 Post autor: Pawel P. » ndz maja 27, 2018 22:14 pm

Film o Vaderze to chwytliwy pomysł, zastanawiam się tylko, co by miał pokazać. Bo raczej nie jakieś duchowe przełamanie głównej postaci - te pokazano w epizodach III i VI. A sama rozwałka wrogów Imperium to trochę za mało jak na film - cudnie się sprawdziła w końcówce RO, ale cały film... Scenariusz musiałby być naprawdę badassowy. Wydaje mi się, że film o Obi Wanie ma większe szanse, mnóstwo ludzi wychowało się na prequelach.

Plus jest taki, że teraz do kolejnego filmu jest półtora roku, więc ludzie będą mieli za czym zatęsknić.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#443 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 22:18 pm

No właśnie, Obi-Wan prawdopodobnie zachęci ludzi, zwłaszcza z McGregorem. I tam można by wcisnąć Vadera, tak, żeby tych dwóch się nie spotkało - np. Kenobi się dowiaduje, że na czele Imperium stoi jego dawny uczeń. Chociaż biorąc pod uwagę końcówkę Solo, bardziej prawdopodobne, że to poświęcą na rozbudowanie wątku
Spoiler:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#444 Post autor: lis23 » ndz maja 27, 2018 22:40 pm

W 2015 roku, Disney zarobił 41 miliardów dolarów na samych gadgetach z Gwiezdnych Wojen. Może nie co rok zysk jest tak wysoki, ale jest.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#445 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 22:51 pm

Może nie co roku zysk jest taki wysoki jak przez trzy lata łącznie? No, jest w tym jakaś wewnętrzna logika :mrgreen:
lis23 pisze:
ndz maja 27, 2018 22:40 pm
Może nie co rok zysk jest tak wysoki, ale jest.
Chociaż nie, jednak się zagalopowałem :|

A tak poza tym, skąd te dane?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10220
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#446 Post autor: Ghostek » ndz maja 27, 2018 22:56 pm

lis23 pisze:
ndz maja 27, 2018 22:40 pm
W 2015 roku, Disney zarobił 41 miliardów dolarów na samych gadgetach z Gwiezdnych Wojen. Może nie co rok zysk jest tak wysoki, ale jest.
Chłopie, te 40 mld $ to jest rynek licencji związanych ze SW (gry, zabawki, książki, komiksy, dvd, blu, cd...) od premiery Star Wars z 1977 roku do końca 2015 roku :D
I to jest przychód, a gdzie w tym zarobek. :D

Rynek gadżetów SW za 2015 rok to od 3 do 5 mld $.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#447 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 23:02 pm

No co Ty chcesz, przecież napisał, że nie co roku jest taki wynik, ale jest. :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#448 Post autor: lis23 » ndz maja 27, 2018 23:06 pm

Przy okazji premiery TFA pisało, że tyle zarobili za 2015 rok na całym świecie - nie wiem, może coś źle zapamiętałem ale 41 milionów to by było nic w porównaniu do zarobków na biletach, a przecież zabawek, gier, figurek, itp. jest więcej, niż biletów, nawet na najbardziej dochodowy film.
Tim Nollen z grupy inwestycyjnej Macquarie Securities wyliczał przed kilkoma dniami na łamach „Financial Times”, że na samych zabawkach, figurkach i gadżetach Disney może zarobić około 5 mld dol., dodatkowe 500 mln do 1 mld dol. z licencji za wykorzystanie motywów z „Przebudzenia mocy”. Do tego dojdą jeszcze wpływy z samego filmu. Już przed premierą sprzedały się bilety za 50 mln dol., a analitycy przewidują, że weekend otwarcia zbliży się do 250 mln. A i to są wyliczenia dotyczące tylko Stanów Zjednoczonych.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/913 ... wojny.html

Czyli te 41 miliardów na świecie jest możliwe.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#449 Post autor: Wojteł » ndz maja 27, 2018 23:12 pm

No chyba faktycznie coś źle zapamiętałeś, bo nijak się to nie dodaje z tym, co jest w tekście :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#450 Post autor: lis23 » ndz maja 27, 2018 23:16 pm

Największą część biznesu związanego z gwiezdną sagą stanowią zabawki. Do końca 2014 roku młodsi i starsi fani wydali na nie aż 15 mld dolarów, z czego w dużym stopniu korzystają światowi giganci tej branży, tacy jak Lego, Hasbro (zabawki, gry, puzzle i figurki ze świata "Gwiezdnych wojen") czy Mattel (samochody i pojazdy powiązane z filmowym światem "Star Wars").

Klocki Lego z Jedi i Sithami sprzedawane są już od 1999 roku. Choć producent klocków ma w ofercie zestawy powiązane z wieloma słynnymi licencjami, to właśnie figurki i pojazdy z odległej galaktyki cieszą się największą popularnością. Według magazynu "Forbes", Lego w pierwszej połowie 2015 roku zanotowało 18-proc. wzrost sprzedaży, a w ciągu sześciu miesięcy firma sprzedała klocki warte 2,1 mld dolarów.

Na dodatkowe zyski mogą liczyć właściciele sieci handlowych, którzy przyciągają klientów, by to u nich kupowali zabawki, gadżety czy gry ze świata "Gwiezdnych wojen". Podobnie producenci kostiumów i gadżetów, na które fani w ciągu ostatnich dekad wydali ponad 2,5 mld dolarów.


http://film.interia.pl/wiadomosci/news- ... gn=firefox
Szacuje się, że rocznie zyski z zabawek, koszulek, filmów, gier i wszelkiej maści gadżetów nawiązujących do filmu wynoszą około 33 mld dolarów. To bez dochodów, jakie mają stacje telewizyjne z emisji reklam przy okazji puszczania filmów. Jeśli chodzi o zyski z licencji rzeczy sprzedawanych pod etykietką najnowszej części, to różnice w szacunkach sięgają 4,5 mld dolarów (mówi się o zyskach rzędu od 5 do 9,5 mld dolarów).
http://www.fakt.pl/pieniadze/biznes/gwi ... rs/vcfmbze
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ