ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)
ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)
Wawrzyniec, będziesz musiał wreszcie polubić Desplata i zacząć go słuchać, bo robi Ci tego poterka nowego
Mrzonki o jakimś comebacku Williamsa, biorąc pod uwagę, że on się nie rusza w promieniu stu mil od domu, były jak zawsze o wiele przesadzonymi kaczkami plotkarskimi. A że niby chciał go Williams robić.. Cóż, Desplat tańszy, jeszcze I znów mój pesymizm się sprawdził
I uprzedzając pytania, nie, na imdb tego infa nie ma, jeszcze
Mrzonki o jakimś comebacku Williamsa, biorąc pod uwagę, że on się nie rusza w promieniu stu mil od domu, były jak zawsze o wiele przesadzonymi kaczkami plotkarskimi. A że niby chciał go Williams robić.. Cóż, Desplat tańszy, jeszcze I znów mój pesymizm się sprawdził
I uprzedzając pytania, nie, na imdb tego infa nie ma, jeszcze
Ostatnio zmieniony sob kwie 23, 2011 08:05 am przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Ale to jest pewna informacja?
Nie rozumiem, dlaczego mam go polubić Filmowy Harry Potter skończył się na "Więźniu Azkabanu", no może na "Czarze Ognia". A wyczyny pana Yatesa przemilczę. David Yates i Alexandre Desplat...Wawrzyniec, będziesz musiał wreszcie polubić Desplata i zacząć go słuchać, bo robi Ci tego poterka nowego
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Rzeczywiscie nie ma to jak taka wiadomosc z samego rana. Jeszcze czlowiek sie nie do konca wybudzil i taki news na dzien dobry.Nie ma to jak dobra wiadomość z samego rana
Ja licze, ze film bedzie rownie "dobry" co "The Golden Compass" i "The Twilight: New Moon"pewnie będzie coś w stylu The Golden Compass+The Twilight.
Ale dlaczego "mi"? Ja nie mam z tym nic wspolnego i ten film mnie za bardzo nie interesuje. Nie jestem tez zainteresowany muzyka do tego filmu. I nawet jakby "Hedwige's Theme" zostala jakos ciekawie zaaranzowana, to i tak oryginalu nic nie przebije. Nie dosc, ze staram sie jakos tego Yatesa przebolec to teraz jeszcze Desplat doszedl Alez ja bylem naiwny, ze swego czasu liczylem, ze filmowa sage o Harrym Potterze zakonczy duet Cuaron/Williams.No wiesz, po to, żeby mieć rozeznianie i porównanie co Ci w Potterku spłodzi
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Nie martw się, Wawrzyniec, jeśli chodzi o wiktoriański mrok, który stanowi wizytówkę filmowej serii o Potterze, to akurat Desplat jest wyborem idealnym Facet po prostu umie oddać taki klimat i jestem spokojny o to, że nastrój serii zostanie zachowany. Studio na pewno narzuci mu zachowanie Hedwig's Theme, więc ciągłość muzyczna przetrwa również. A do tego Desplat dorzuci jakiś śliczny walczyk i trochę brutalnej muzyki akcji i wyjdzie z tego taki score, o jakim Rowling marzyła pisząc swoje książki
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Najpierw czytam na facebooku, że Desplat zaproponował swój udział w nowym Potterze, a potem wchodzę na filmmusic.pl i dowiaduję się że to już potwierdzone...
Imo zła wiadomość, ja też po cichu liczyłem na comeback Williamsa. Z całym szacunkiem, nie widzę Desplata w Potterze. Desplat po prostu jest specyficznym kompozytorem i nie wiedzieć czemu jego prace mnie... nużą.
Imo zła wiadomość, ja też po cichu liczyłem na comeback Williamsa. Z całym szacunkiem, nie widzę Desplata w Potterze. Desplat po prostu jest specyficznym kompozytorem i nie wiedzieć czemu jego prace mnie... nużą.
Byzydura Nic nie przebije Więźnia.bo szykuje się najlepszy Potterowy score
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
A czy ja sie martwie? Ja juz od dluzszego czasu mam te cala filmowa serie gdzies.Marek Łach pisze:Nie martw się, Wawrzyniec
Dla mnie nastroj serii, juz dawno zostal zatracony, wiec za wiele nie oczekuje i nie mam na mysli tylko muzyki.Marek Łach pisze:jeśli chodzi o wiktoriański mrok, który stanowi wizytówkę filmowej serii o Potterze, to akurat Desplat jest wyborem idealnym Facet po prostu umie oddać taki klimat i jestem spokojny o to, że nastrój serii zostanie zachowany.
Jakos przy ostatniej czesci studio nie przeszkadzalo, ze Hooper ograniczyl poczatkowe "Hedwige's Theme" do kilku sekund. A o ciaglosci muzycznej to mozna mowic w przypadku "Star Wars", "Lord of the Rings" "Star Treka" (choc tam pare kompozytorow bylo) czy "Pirates of the Caribbean", ale nie przy Potterze.Marek Łach pisze:Studio na pewno narzuci mu zachowanie Hedwig's Theme, więc ciągłość muzyczna przetrwa również.
Taki score Rowling juz otrzymala na potrzeby "Wieznia Azkabanu". Kwintesencja tego jak powinien wyglada filmowy Harry Potter i jak powinna brzmiec idealna muyzka oddajaca w pelni magie tego swiata.Marek Łach pisze:A do tego Desplat dorzuci jakiś śliczny walczyk i trochę brutalnej muzyki akcji i wyjdzie z tego taki score, o jakim Rowling marzyła pisząc swoje książki
Desplat moze skomponuje cos ladnego, tradycyjnie jakis walczyk, ale cos czuje, ze jak w przypadku "New Moon" muzyka bedzie zbyt ambitna i inteligentna do tego co bedzie na ekranie. Nie zapominajmy w koncu kto kreci ten film Wiec i sam Williams pewnie w "Insygniach Smierci" nie moglby oddac tego samego co uczynil przy "Wiezniu Azkabanu".
A i tak nawet najpiekniejsze walce nie przebija pieknem "A Window to the Past" czy "Buckbeak's Flight"
A co do fangirls i "Twilight" to rzeczywiscie Mystery ma racje, ze Burwell jest bardziej lubiany. A zachwytow nad "Bellas Lullaby" nie ma konca
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Mogą Cię nużyć, rozumiem, ale akurat do Pottera nastrój muzyki Desplata może pasować i jestem wręcz przekonany, że się sprawdzi. A w pierwszej kolejności o klimat tu chodzi, czyli coś, czego Hooper nie zdołał odtworzyć.Ele pisze: Z całym szacunkiem, nie widzę Desplata w Potterze. Desplat po prostu jest specyficznym kompozytorem i nie wiedzieć czemu jego prace mnie... nużą.
Musiałby to być score piątkowy, wierzę, że się udaEle pisze:Byzydura Nic nie przebije Więźnia.bo szykuje się najlepszy Potterowy score