JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
no przecież pisałem że dżonęł mą miłością porządny score z fajną atmosferą i solówkami na fortepian, stylistycznie troche w klimacie JFK i Sabriny, do top3 roku u mnie to za mało zdecydowanie, bo nic specjalnie w głowie nie zostaje poza finalną świetną suitą, ale będzie nom na bank
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13135
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Macie jakiś link? Na stronie z której pobieram, muszę czekać ponad dobę na pobieranie free ...
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
ciekawe gdzie dostępny
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Typowy John - na poziomie, z gracją i klasą, zapewne świetnie działa w filmie, choć... bardzo spokojny to score, nie porywa, raczej do smakowania, niż ekscytacji jakimiś super tematami na miarę najlepszych lat. Olbrzymi plus to materiał na płycie - 40 minut wchodzi jak w masło, a i tak 1/4 tego to końcowa (świetna jak zwykle zresztą) suita.
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Data premiery scoru u Nas 16 luty
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
CD. Cyfrowo już jest. W USA premiera CD jest w połowie stycznia.
w ogóle ta elektronika i gitara elektryczna to jest pure Williams
w ogóle ta elektronika i gitara elektryczna to jest pure Williams
#FUCKVINYL
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
-śmiech dobrze, że CD w ,,miarę tanie''
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
A Sleepers słyszałeś kiedyś?
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Miałem tą nieprzyjemność niestety, ale na szczęście szybko wyparłem z pamięci, tak jak i np. Stepmom
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13135
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
"Stepmom" jest świetny. To taki Williams, jakiego lubię najbardziej, czyli dosyć monotematyczny i z udziałem muzyków solowych/sesyjnych?
"Uśpieni" to dosyć wymagająca praca, ale też niczego sobie.
"Uśpieni" to dosyć wymagająca praca, ale też niczego sobie.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Stepmom może świetne nie jest, ale ładne zdecydowanie tak.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Skoro nie słyszałeś, to nie pieprz głupot, że to nie brzmi jak Williams w ogóle. Otóż prekursorem takich kawałków jak The Papers jest Hell's Kitchen, czy nawet JFK i Park jurajski czy, ba, Pre-Crime to the Rescue z Minority Report (które czerpie ze Sleepersów trochę właśnie w tym nerwowym motywie na fortepian).
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Super, ale to Ty nie rozumiesz, że tamte też były, ekhm, pure Williams
Osłuchałem kilka razy tego Post, i oczywiście największym minusem albumu jest monotematyczność i - znów - brak tematu przewodniego z prawdziwego zdarzenia. W zasadzie cały album można by było zamknąć tylko tą finalną suitą i nikt nie zauważyłby róznicy w braku innych traków.. Last Jedi o niebo lepsze na CD! W filmie pewnie Post również będzie sprawdzać się tak samo mocarnie jak Jedi.
Osłuchałem kilka razy tego Post, i oczywiście największym minusem albumu jest monotematyczność i - znów - brak tematu przewodniego z prawdziwego zdarzenia. W zasadzie cały album można by było zamknąć tylko tą finalną suitą i nikt nie zauważyłby róznicy w braku innych traków.. Last Jedi o niebo lepsze na CD! W filmie pewnie Post również będzie sprawdzać się tak samo mocarnie jak Jedi.
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)
Taki bardzo 70'sowy score, wycofany, oszczędny w środkach. Jak ktoś jest zafiksowany na punkcie populistycznych tematów głównych a la lata 90-te, to nie muzyka dla niego. Fajne te dwa jazzowe kawałki źródłowe, bardzo klimatyczne i pasujące do epoki (w sumie szkoda, że Williams w ostatnich 20 latach rzadko miał okazję pisywać coś w tym gatunku). Na pewno nie jest to muzyka wielka, ale do takich dziennikarskich filmów śledczych rzadko taka ma okazję powstać. Bardziej podoba mi się niż "Spotlight" Shore'a. Dzisiaj zwykle tego typu dramatami zajmują się Desplat i Newman, więc miło też usłyszeć jakąś od nich odmianę - choć podejrzewam, że w ich wykonaniu score obrałby podobny kierunek (z tym że u Newmana byłby pewnie bardziej uwspółcześniony w brzmieniu).