Są klipy <3 Na itunesie nawet dłuższe. Gwiżdżący Oluś, fortepian, fleciki i akordeon, eteryczna podwodna muzyka i trochę suspensu Główny motyw słyszalny gołym uchem w bardzo wielu utworach (chyba Olek nigdy nie miał tak bardzo monolejtmotywicznego scoru w swojej karierze! ), w bardzo różnych aranżacjach - od plumkających do romantyczno-epickich, wyczaiłem też bez problemu drugi motyw (potwora). Dobra, nie będę tu rzucał tekstów typu: "ten film i score przejdą do historii, a Olek dostanie drugiego Oscara", bo czas pokaże, ale jest to wysoce prawdopodobne Na pohybel malkontentom! https://www.amazon.com/gp/product/B077B ... e8a07a1c68
Re: The Shape of Water - Alexandre Desplat (2017)
: sob lis 18, 2017 13:35 pm
autor: Marek Łach
Klipy brzmią po prostu świetnie. Bogactwo brzmienia, kreatywne aranże, liryczna błyskotliwość na poziomie Benjamina Buttona. Desplat ma rewelacyjny rok, wreszcie się ocknął z dwuletniego marazmu. Bardzo dobry Valerian, świetny Suburbicon, a to może być najlepsze z całej trójki. Nie mogę się doczekać.
Re: The Shape of Water - Alexandre Desplat (2017)
: sob lis 18, 2017 14:04 pm
autor: hp_gof
Polecam klipy na itunesie, są dłuższe, a takie perełki jak Watching Ruth, Without You czy Rainy Day są baaaaaaardzo ekspresyjne, Olek napierdziela romantycznie i epicko orkiestrą jak nigdy